Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Szukali go 5 dni. Tragedia Belga na Sycylii
Polska: Mięso pod lupą inspektorów. Lista zarzutów jest długa
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
Temat dnia: Wśród mężczyzn Mohamed. Te imiona najczęstsze w Brukseli
Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
Belgia: Dziś strajk lekarzy i dentystów
Niemcy: Kolarze wjechali w tłum podczas wyścigu kolarskiego. Kilka osób rannych

Polska: Od dziś w firmach i urzędach są legalni „donosiciele”. Kim dziś jest sygnalista?

Polska: Od dziś w firmach i urzędach są legalni „donosiciele”. Kim dziś jest sygnalista? Fot. Canva

Zaczynają obowiązywać przepisy o sygnalistach. Osoby donoszące o nieprawidłowościach mają być specjalnie chronione.

Od dziś (25 września) zaczynają działać przepisy ustawy o sygnalistach. Było o nich głośno od wielu miesięcy, bo to poważna zmiana nie tylko w urzędach i firmach, ale także w życiu społecznym.

Kto to jest sygnalista?

Najogólniej – pracownik, który zawiadamia przełożonego o zauważonych nieprawidłowościach.

Katalog spraw, o których może zawiadamiać, jest dość obszerny. Dotyczy to działań niezgodnych z prawem, jego obejścia, zaniechań, korupcji, bezpieczeństwa produktów, dobrostanu zwierząt, zdrowia publicznego, ochrony konsumentów, ochrony prywatności i danych osobowych. Wyliczać można długo.

Będzie pod specjalną ochroną

Do tej pory, bez takich rozwiązań mogło się zdarzać, że przełożony bagatelizował zgłoszenia. Co więcej, mógł się mścić na sygnaliście i chcieć pozbyć się z pracy osoby, która ściąga mu na głowę kłopoty. Od teraz ma być inaczej.

Kiedy sygnalista zgłosi nieprawidłowości, nie mogą być wobec takiej osoby podejmowane działania odwetowe. Chodzi szczególnie o zwolnienie, pominięcie przy awansie, nieprzyznanie podwyżki, zmniejszeni pensji.

„Za działania odwetowe z powodu dokonania zgłoszenia lub ujawnienia publicznego będą uważane także próby lub groźby ich zastosowania” – przypomina prawo.pl

Gdy jednak sygnalista poczuje się poszkodowany, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej.

Wskazanie winnego bez dowodów też będzie miało konsekwencje

„Z kolei osoba, która poniosła szkodę z powodu świadomego zgłoszenia lub ujawnienia publicznego nieprawdziwych informacji przez sygnalistę, będzie miała prawo do odszkodowania lub zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych od sygnalisty, który dokonał takiego zgłoszenia lub ujawnienia publicznego” – zaznacza serwis.


25.09.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sw)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież