Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 31 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Polska: Pod ścianami działowymi nie da się mieszkać. Ostry atak na deweloperów
Belgia: Chciał zabić syna? Ojciec aresztowany, syn w stanie krytycznym
Polska: Burza o kaski dla rowerzystów. Rafał Sonik nie wytrzymał
Belgia: Mężczyzna poważnie ranny w strzelaninie w Brukseli
Polska: Ekościema pod pręgierzem UOKiK-u. Długa lista zarzutów
Temat dnia: W jakim stanie jest belgijska gospodarka?
Polska: Co dalej z 800 plus? Jest propozycja: tylko dla pracujących rodziców
Słowo dnia: Taalniveau
Belgia: Laboratorium narkotykowe w Geel. Kolejne aresztowania

Polska: Tańszy prąd dla każdego o 18 proc. Tak, ale trzeba poczekać

Polska: Tańszy prąd dla każdego o 18 proc. Tak, ale trzeba poczekać Fot. Canva

Produkcja energii elektrycznej ma być tańsza, a to przełoży się na wysokość rachunków. Taki jest rządowy plan. Będzie kosztował nie miliardy, ale ponad bilion złotych.

1,1 bln zł ma wydać Polska na energetykę. Tak wynika z przyjętego przez rząd Krajowy Plan na Rzecz Energii i Klimatu (KPEiK) – strategii inwestycyjnej w bardzo szeroko pojętą energetykę i działanie ekologiczne. KPEiK obejmuje nie tylko odnawialne źródła energii, ale także modernizację sieci przesyłowych i termomodernizację budynków.

Odejście od wydobywania węgla kamiennego

Plan ma wdrażać nowe Ministerstwo Energii z Miłoszem Motyką (PSL) na czele. Zgodnie z założeniami programu w Polsce ma się zacząć poważna transformacja energetyczna.

Aktualne jest odejście od wydobywania węgla kamiennego potrzebnego elektrowniom i do palenia w piecach. Ma to nastąpić w roku 2035.

Wcześniej, bo do 2030 roku, mamy widzieć efekty strategii dotyczące OZE. Właśnie za pięć lat instalacje zielonej energii mają pokrywać ponad połowę polskiego zapotrzebowania na prąd. Na koniec 2024 r. było to 24 procent. 

Do roku 2040 mamy z kolei odejść od wykorzystywanego w energetyce węgla brunatnego. Wtedy OZE ma już zaspokajać 79,8 proc. naszych potrzeb na energię.

Co to oznacza dla Polaków. Głównie tańszy prąd, bo zgodnie z zapowiedziami ceny energii do 2035 roku mają spaść o 18 proc.

Wymagania UE i elektrownie jądrowe

Plan nie jest rzeczą zupełnie nową. Decyzję o tym, że kraje członkowskie mają przygotować tego rodzaju strategie, zapadły już kilka lat temu. Polska swój pierwszy dokument przedstawiła w 2019 r. Obecny jest nową wersją, obejmującą dalszą perspektywę czasową. I jest w nim także mowa o pierwszej elektrowni jądrowej.

„W polskim systemie energetycznym nie występują elektrownie jądrowe, ale po uruchomieniu pierwszej wielkoskalowej elektrowni jądrowej realizowanej w ramach Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) na Pomorzu oraz pierwszego bloku drugiej siłowni planowanej w ramach programu, wraz z inwestycją realizowaną w partnerstwie prywatnym, łączna moc zainstalowana wielkoskalowych jednostek jądrowych może wynieść w 2040 r. ok. 6,2 GW (netto), a po 2040 r. ok. 10 GW” – czytamy w planie.


30.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież