Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe
Belgia: Wokół zakładu 3M dojdzie do „wymiany” 137 tys. ton gleby
Belgia: Pogoda na sobotę 18 maja (Bruksela, Antwerpia, Brugia)

Polska: Tak się walczy o większość w Sejmie. Ważne stanowiska na stole

Polska: Tak się walczy o większość w Sejmie. Ważne stanowiska na stole Fot. sejm.gov.pl

Prawo i Sprawiedliwość przeciąga na swoją stronę kolejnych posłów. Partia Jarosława Kaczyńskiego chce zapewnić sobie stabilną większość. Na stole leżą miejsca na listach wyborczych a nawet rządowe posady.

Kłopoty Prawa i Sprawiedliwości zaczęły się, gdy Zjednoczoną Prawicę opuściło Porozumienie. Kilku posłów Jarosława Gowina przystąpiło do klubu PiS, ale to jednak za mało, żeby spokojnie, samodzielnie rządzić i przyjmować najważniejsze ustawy. Jeszcze kilka dni temu PiS miało w sejmie 227 głosów i musiało liczyć na poparcie kilku parlamentarzystów spoza swojego obozu. Dlatego partia zachęca polityków z różnych stron do dołączenia do klubu PiS.

Z lewa na prawo

Tak zrobiła Monika Pawłowska, dzięki której partia Kaczyńskiego ma już o jeden głos więcej niż jeszcze tydzień temu. Posłanka wybrana do sejmu z Lubelszczyzny jeszcze wiosną tego roku była jedną w twarzy Lewicy. Wspierała protesty kobiet i otwarcie krytykowała Przemysława Czarnka. Potem jednak zasiliła klub Jarosława Gowina. Była w nim krótko, bo odeszła po niedawnym głosowaniu nad przyjęciem „Polskiego Ładu”. Wówczas oddała głos zgodnie z oczekiwaniami rządu, a przeciwko Gowinowi.

„Nie mogę akceptować destabilizacji funkcjonowania państwa dla prywatnych celów politycznych.” - tak Pawłowska tłumaczy swoją współpracę z PiS, ale politycy tej partii nieoficjalnie mówią dziennikarzom, że doszło do targowania. Pawłowskiej nie trzeba było długo namawiać i zdecydowała się gdy Mateusz Morawiecki, za przystąpienie do klubu, obiecał posłance dobre miejsce na liście podczas najbliższych wyborów do sejmu. „Bardzo się cieszymy, że pani poseł do nas dołączyła. W parlamentaryzmie takie sytuacje nie są niczym nadzwyczajnym ani nowym. Jesteśmy otwarci na współpracę.”- powiedziała Interii Anita Czerwińska, rzecznik PiS.

PiS na łowach

To nie koniec transferów, bo według sejmowych spekulacji PiS lada moment mają wesprzeć jeszcze dwaj posłowie. To Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler. Obaj są obecnie niezrzeszeni, ale Mejza wszedł do sejmu z listy PSL a Ajchler był politykiem PO.

Mejza ma zostać, po przystąpieniu do klubu PiS, wiceministrem sportu. Obecnie ta dziedzina jest włączona do resortu kultury, ale to ma się zmienić. Sport zostanie wyodrębniony i powstanie nowy resort, na czele którego ma stanąć Kamil Bortniczuk. Polityk spotkał się z Andrzejem Dudą, a jego kancelaria w internetowym wpisie przedstawiła posłajako kandydata na ministra sportu. Bortniczuk to człowiek Adama Bielana (Republikanie), który ma ambicje zająć miejsce Jarosława Gowina w Zjednoczonej Prawicy. Ajchler z kolei ma dostać posadę w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

07.10.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. sejm.gov.pl

(sp)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież