Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Są terminy wypłat wdowiej renty. Start już 1 lipca
Belgia: 9 osób ukaranych grzywną za niestawienie się na wybory
Belgia, Zeebrugge: Kierowca ciężarówki miał przy sobie 400 kg narkotyków!
Niemcy: Była minister spraw zagranicznych szefową Zgromadzenia Ogólnego ONZ!
Belgia: Niespodzianka dla fanów! Drake wystąpi w Antwerpii!
Słowo dnia: Pinksterweekend
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 7 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belg pobił rekord świata i przebiegł 485 kilometrów w 48 godzin!
Polska: O tych zawodach dla swoich dzieci marzą dziś rodzice
Flandria coraz chętniej wybierana przez turystów!

Polska: Rowerzysta musi oddać gigantyczne odszkodowanie. Poważny powód

Polska: Rowerzysta musi oddać gigantyczne odszkodowanie. Poważny powód Fot. Canva

Kilkadziesiąt tysięcy złotych odszkodowania musi zapłacić kierowcy rowerzystka, bo wjechała w jego samochód. Może to też spotkać wielu innych rowerzystów.

Sekwencja zdarzeń jest następująca:

wrzesień 2023 – rowerzystka doprowadza do kolizji z samochodem; kierowca mazdy jest ubezpieczony, rowerzystka – nie;
ubezpieczyciel wycenia szkodę, jaka poniósł kierowca mazdy – ponad 20 tys. zł;
PZU wypłaca odszkodowanie w wysokości 26 658 zł i dochodzi zwrotu od rowerzystki;
czerwiec 2024 – rowerzystka otrzymuje drugie wezwanie do zapłaty za kolizję, którą spowodowała swoim rowerem;
już teraz musi zapłacić 28 tys. zł odszkodowania, bo ubezpieczyciel dolicza odsetki za zwłokę – 1355 zł.

Ubezpieczyciel ostrzega też kobietę, że jeśli nie spłaci zadłużenia, ruszy postępowanie sądowe i egzekucyjne; do zapłacenia będzie wtedy dużo więcej.

Może to spotkać każdego rowerzystę

Ubezpieczyciel – jak podał portal auto-swit.pl – zastosował bolesne dla rowerzystki rozwiązanie – tzw. regres ubezpieczeniowy.

Aleksander Daszewski, radca prawny z Biura Rzecznika Finansowego, wyjaśnił w TVN24, co to jest. Otóż jeśli w kolizji biorą udział nieubezpieczony sprawca i ubezpieczony poszkodowany, to ubezpieczyciel wypłaca mu odszkodowanie z jego polisy AC. Potem wypłaconą kwotę ściąga ze sprawcy.

To tzw. regres w ubezpieczeniu. I właśnie w takiej sytuacji znalazła się właśnie rowerzystka z Warszawy. Może to spotkać – jak ostrzegł Daszewski – każdego rowerzystę.

Jak tego uniknąć?

Gdyby rowerzystka – przypomina auto-swiat.pl – miała OC rowerzysty lub OC w życiu prywatnym, nie doszłoby do takiej sytuacji. Tyle że te ubezpieczenia są dobrowolne. Dlatego niewielu decyduje się na ich wykupienie.


06.08.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva / zdjęcie jest ilustracją do tekstu

(ss)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież