Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Kardynał Robert Francis Prevost z USA został wybrany nowym papieżem i przyjął imię Leon XIV
Wojna: 600 północnokoreańskich żołnierzy zginęło w Ukrainie, walcząc po stronie Rosji – alarmuje Seul
Polska: Nawrocki przekazuje mieszkanie na cele charytatywne. Ale to nie kończy afery
Wypadek w centrum Brukseli. 8 osób rannych
Polska: Obowiązkowe kamizelki nożoodporne od 1 lipca? Związek ratowników mówi: Nie!
Belgia: Zmarła ofiara wtorkowego ataku nożem
Polska: Koszmar na terenie UW. Zabójstwo i „czyny kanibalistyczne”
Temat dnia: 11-letnia dziewczynka zgwałcona w szpitalu
Polska: Sebastian M. stanie przed polskim sądem. Jest zgoda na ekstradycję
Belgia: 12 lat więzienia dla barona narkotykowego z Antwerpii?

Polska: Policjanci weszli do sklepów. To znak, że sylwester tuż-tuż

Polska: Policjanci weszli do sklepów. To znak, że sylwester tuż-tuż fot. iStock / zdjęcie ilustracyjne

W ostatnich dniach starego roku duże markety i mniejsze sklepy odwiedzają mundurowi. I im bliżej sylwestra, tym to „wzmożenie patrolowe” jest bardziej widoczne.

Mundurowych można spotkać m.in. w sklepach sieci Biedronka, Lidl, Kaufland czy Dino. Dlaczego? Ma to oczywiście związek ze zbliżającą się szampańską zabawą sylwestrową, kiedy to w ruch idą fajerwerki, race, petardy...

Większość ofiar to mężczyźni

Co roku w sylwestra dochodzi do wielu tragicznych wydarzeń. Ich przyczyną jest zazwyczaj brak ostrożności w obchodzeniu się z fajerwerkami, petardami i innymi materiałami pirotechnicznymi, które zawierają niebezpieczne materiały wybuchowe.

Według danych straży pożarnej ich ofiarami w 80 proc. są mężczyźni w wieku 19-50 lat. Najczęstsze przypadki to – wylicza pacjent.gov.pl – urazy kończyn górnych, poparzenia oczu. Zdarzają się także poparzenia chemiczne dróg oddechowych, uszkodzenia słuchu, amputacje palców, dłoni, niekiedy całych kończyn górnych, rozległe oparzenia skóry na twarzy, kończynach, klatce piersiowej.

Całkowity zakaz sprzedaży

Dlatego policjanci i strażnicy miejscy – jak donosi portal o2 – nie tylko sprawdzają miejsca, w których prowadzona jest ich sprzedaż, ale także przypominają sprzedawcom o zakazie sprzedaży materiałów pirotechnicznych niepełnoletnim. Przede wszystkim dlatego, żeby niebezpieczne materiały nie trafiały w ręce dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia.

Bo w tym przypadku – przypominamy –  zgodnie z przepisami obowiązuje całkowity zakaz ich sprzedaży. Sprzedawcy, którzy naruszą ten zakaz, muszą liczyć się z karą nawet do 2 lat więzienia.

Policjanci sprawdzają także, czy fajerwerki i petardy są właściwie oznaczone, a sprzedawcy posiadają odpowiednie zezwolenia na handel fajerwerkami. Te wykroczenie zagrożone karą ograniczenia wolności albo grzywny.

O czym jeszcze warto pamiętać? Że Kodeksu wykroczeń oraz przepisy prawa miejscowego wprowadzają ograniczenia w używaniu fajerwerków.

W miejscach publicznych można je odpalać tylko 31 grudnia i 1 stycznia. Przedwczesne próby lub odpalanie pozostałości po zabawie sylwestrowej są nielegalne.
Za przedwczesne i nieuzasadnione wystrzelenie fajerwerków policja może wystawić mandat w wysokości nawet 500 złotych.

Karalne jest także posiadanie materiałów pirotechnicznych podczas zgromadzeń i wnoszenie ich na imprezy masowe.

Policjanci przypominają

Oto kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa, których należy przestrzegać, odpalając fajerwerki:
- kupujmy je tylko w sprawdzonych miejscach, a przed użyciem zapoznajmy się z instrukcją;
- nie odpalajmy petard po pijanemu;
- podczas pokazu zachowujmy bezpieczną odległość;
- nie pochylajmy się nad ładunkiem, a jeśli materiał po wypaleniu lontu nie eksploduje, to nie podchodźmy do niego, żeby sprawdzić, co się stało.

Życzymy nie tylko szampańskiej, ale i bezpiecznej zabawy.

29.12.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(eg)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież