Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy
Belgia: Miasto Aalter zmienia procedurę rejestracji dla obcokrajowców
Belgia: Wypadki w martwym polu. 10% ofiar ciężko rannych lub śmiertelnych
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Emisje CO2 w europejskim lotnictwie osiągnęły poziom sprzed pandemii
Słowo dnia: Grondwet
Narodowe Święto 3 Maja. Tak obchodzono je przed laty [ZDJĘCIA]
Świętujemy: Rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja
Sport, tenis: Gauff nie dała szans: Świątek rozbita w półfinale Madrytu

Polska: Lewica idzie na całość. I uderza w alkohol

Polska: Lewica idzie na całość. I uderza w alkohol fot. iStock / zdjęcie ilustracyjne

Posłanka partii Razem Paulina Matysiak wypowiada wojnę piciu alkoholu w Polsce. Jej propozycje już wywołały burzę i dyskusję w mediach społecznościowych.

Według danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w 2019 roku statystyczny mieszkaniec Polski wypił 9,78 litra czystego alkoholu. Eksperci oceniają, że w czasie pandemii koronawirusa te liczby były znacznie wyższe. Dokładnych danych jednak nie ma.

W 2021 roku Instytut Jagielloński przedstawił raport, z którego wynika, że wpływ na zwiększenie picia alkoholu mają... przepisy prawa. Konkretnie te, które pozwalają reklamować piwo podczas wydarzeń sportowych i w mediach.

„Reklama to eldorado. Pomiędzy rokiem 2001 a 2017 w telewizji wyemitowano 3,8 miliona spotów reklamowych związanych z piwem. Jesteśmy bombardowani tym przekazem. W pierwszym półroczu 2017 roku producenci piwa wydali na reklamę piwa w telewizji prawie 340 milinów złotych. To ogromny biznes. Ten biznes podtrzymuje przekaz medialny, że jest jednoznacznie przychylny temu, który płaci” – mówił w ubiegłym roku na konferencji prasowej ekonomista dr Artur Bartoszewicz, jeden z twórców raportu.

I wskazywał, że przełomem był rok 2001, bo wówczas dopuszczono reklamowanie tego trunku w powiązaniu z wydarzeniami sportowymi i zezwolono na sponsoring takich imprez. Przez to taki napój stał się „nieodłącznym elementem meczu piłkarskiego”.

Ten raport wywołał burzę. Zaoponowała branża alkoholowa i odpierała zarzuty. Z kolei ubiegłoroczny raport Najwyższej Izby Kontroli wskazywał na problem powszechnej dostępności trunków. Można je kupić niemal wszędzie – także na stacjach benzynowych.

Właśnie w te kwestie uderza teraz posłanka partii Razem Paulina Matysiak. I także rozpętuje burzę.

Polityczka w internecie przedstawiła swoje postulaty dotyczące walki z pijaństwem. Chce wycofać alkohol ze stacji benzynowych, ograniczyć reklamę trunków i zakazać wprowadzania popularnych promocji w marketach.

„Majówka – okres, kiedy piwo kupisz taniej niż chleb. Idealny czas na promocje typu "kup 12 piw, 12 dostaniesz gratis". Czas skończyć z prawem, które pozwala sprzedawcom na takie oferty! Sklepy, które się na nie decydują, dobrze wiedzą, że szczególnie podatne są dwie grupy klientów: młodzież i osoby uzależnione. Dlatego postulujemy zakaz czasowych obniżek cen i ofert promocyjnych na alkohol – taki sam jak w przypadku wyrobów tytoniowych” – pisze na Twitterze posłanka Matysiak.

Chce także zakazu reklamowania piwa. W to miejsce miałby powstać system zapobiegania alkoholizmowi.

04.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(em)

 

Last modified onśroda, 04 maj 2022 11:30

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież