Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Brussels Airlines zawiesza loty do Tel Awiwu do końca maja
Niemcy: Aż 1/4 pensji na mieszkanie
Polska: Coraz mniej dzieci na państwowym garnuszku. To nie jest dobry znak
Belgia: W ten weekend nie będzie pociągów pomiędzy Brugią a Ostendą
Słowo dnia: Genieten
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 16 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Jeszcze większe wydatki na armię? Belgia przeciwna
Polska: Zmiana czasu po konsultacjach. Polacy mają już tego dość
Belgia: Zbieg z więzienia w Walonii wciąż na wolności!
Polska: Fotoradary działają. Tak kierowcy zdejmują nogę z gazu

Polska: Jazda po lesie kosztuje! Od 500 zł wzwyż

Polska: Jazda po lesie kosztuje! Od 500 zł wzwyż Fot. Lasy Państwowe

To, że po lesie nie można jeździć pojazdami silnikowymi, teoretycznie kierowcy wiedzą. Praktycznie wielu z nich lubi sobie poszaleć między drzewami. Straż leśna nie jest bezradna: ma bat w postaci nowego taryfikatora mandatów.

Przykładów na to jest wiele. Jedną z takich historii opisał Infor. Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Babki razem z policjantami złapali dwóch kierowców quadów. I byli  mało wyrozumiali dla kierowców-piratów. Jeden z nich za wjazd pojazdem silnikowym do lasu dostał 500 zł mandatu. Drugi miał jeszcze mniej szczęścia – odebrał mandat w wysokości 1500 zł. Bo – jak się okazało – jego prawo jazdy nie obejmowało tego typu quadów.

Jeszcze inną historię przywołał serwis motovoyager.net – akcję Jesień 21. Została przeprowadzona w nadleśnictwach Strzyżów i Kołaczyce. Funkcjonariusze ukarali wtedy mandatami w wysokości 1000 zł 3 kierujących, a 5 osób pouczyli. Takie akcje są przeprowadzone w całym kraju.

Również w tym roku doszło w lasach do kilku niebezpiecznych zdarzeń z udziałem motocyklistów i quadowców. Na przykład 6 kwietnia podczas nielegalnego rajdu w okolicach Strzyżowa kierowca czterokołowca próbował staranować strażnika leśnego.

Leśnicy w walce ze zmotoryzowanymi nie są jednak osamotnieni. Ich działania wspiera policja, która używa m.in. dronów. Taka akcja z powodzeniem została przeprowadzona w maju w okolicach nadleśnictw Kielce, Pińczów i Chmielnik. Zatrzymano wtedy 5 motocyklistów i jednego quadowca.

Przypomnijmy zatem, że zgodnie z ustawą o lasach w Polsce nie można poruszać się pojazdami silnikowymi po lesie. Ten zakaz wzmacnia konkretna sankcja zapisana w Kodeksie wykroczeń. W artykule 161 czytamy m.in:

Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nienależącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nieprzeznaczonym, podlega karze grzywny.

Ile wynosi teraz mandat za jazdę po lesie? Według nowego taryfikatora, który obowiązuje od 1 stycznia 2022 roku – 500 zł. Ale sprawa może być też skierowana przez straż leśną do sądu. A sędzia może ukarać kierowcę grzywną wynoszącą nawet 30 tys. zł.

Legalnie można jeździć po lesie tylko w dwóch przypadkach. Takie prawo mają po pierwsze pojazdy do tego uprawnione, które np. transportują drewno. Po drugie – poruszanie się motorowerem, samochodem, motocyklem czy quadem jest dopuszczalne w lesie, ale wyłącznie drogami publicznymi.

20.05.2022 Niedziela.BE / źródło: News4Media // fot. Lasy Państwowe

(sm)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież