Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Policjant gonił przestępcę. Obaj zginęli
Polska: Rośnie dług ojców wobec dzieci. Winni są im miliardy złotych
Belgia: „Nie dla rządu”. Strajki na lotniskach, demonstracja w Brukseli
Polska: Szybko rośnie liczba elektryków i aut zasilanych wodorem
Belgijska para królewska z wizytą w Chile
Polska: Świadectwa dla ministrów. Jest pała na koniec roku szkolnego
Temat dnia: „Zadowoleni z życia na każdym polu”. Jest ich wielu
Polska: Zamrożonymi cenami energii będziemy cieszyli się dłużej
Słowo dnia: Ziek
Wybuch gazu w Maasmechelen. Nie żyje 38-latek, dwa domy zniszczone

Polska: Dzień Dziecka. Uważaj na niebezpieczne zabawki [WIDEO]

Polska: Dzień Dziecka. Uważaj na niebezpieczne zabawki [WIDEO] Fot. Pxhere

Palą się za szybko albo mają za drobne elementy. To tylko część zastrzeżeń Inspekcji Handlowej wobec zabawek.

Zbliża się Dzień Dziecka, a to oznacza, że rodzice odwiedzają sklepy albo przeczesują strony internetowe. W każdym wypadku cel będzie taki sam – znaleźć prezent swojemu dziecku. I bardzo często jest to zabawka.

Właśnie przed Dniem Dziecka Inspekcja Handlowa przypomina, że nie każdy produkt na sklepowej półce może być bezpieczny. Kontrole to potwierdzają.

Niebezpieczne jak zabawki

W ostatnich miesiącach 2023 roku sprawdzono 30 modeli zabawek. Pod katem prawidłowego oznakowania i łatwopalności.

Wykryto np. braki w dokumentacji, że nie było nawy producenta lub importera. Były także przypadki, że nie było napisu: „Trzymać z dala od ognia”. To jednak nie było najgorsze, bo w specjalnym laboratorium podpalano zabawki. Po to, żeby sprawdzić czy nie płoną za szybko i zbyt intensywnie.

Na 30 modeli zabawek 6 miało nieprawidłowości – alarmuje Inspekcja Handlowa.

A to oznacza, że np. zabawka paliła się za szybko. W innych przypadkach dzieci miały zbyt łatwy dostęp do wypełnienia zabawki, czyli mogły się tym zakrztusić lub udusić. Inne przewinienie to zbyt małe elementy, które mały człowiek może bez trudu połknąć.

Link: TUTAJ

Pod lupę został wzięty np. pluszowy lew. Na pierwszy rzut oka nic mu nie brakuje, ale testów nie przeszedł. Okazało się, że ma za małe części i można je połknąć.

Z kolei miękka blond lalka nie miała wystarczająco mocnych szwów i dziecko łatwo mogło ją rozerwać, a potem zjeść wypełnienie.

Lista skontrolowanych zabawek znajduje się: TUTAJ


28.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pxhere

(sm)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież