Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Turyści notorycznie kradną... kostkę brukową z Brugii
Polska: Opłatę uznała za ukrytą karę i zarzuciła miastu nieuczciwość
Słowo dnia: Loon
Belgia: Poważny pożar w budynku w Berchem-Sainte-Agathe
Niemcy: Małe browary walczą o przetrwanie
Polska: W niedzielę wybory prezydenckie. Jak oddać ważny głos? [WIDEO]
Belgia: Zabił 85-letnią Holenderkę? Aresztowano Belga
Polska: Zarzuty za fatalne poszukiwania zabójcy. Nurek zginął podczas akcji
Belgia: Pielęgniarki znęcały się nad seniorami? Jest wyrok
Belgia: Podejrzana śmierć 39-letniej matki trojga dzieci

Polska: Czy papier toaletowy zdrożeje? Tak, bo brakuje rosyjskiej brzozy

Polska: Czy papier toaletowy zdrożeje? Tak, bo brakuje rosyjskiej brzozy Fot. Pixabay

Za sprawą rosyjskiej brzozy papier toaletowy będzie droższy? Jest to bardziej niż możliwe. To efekt zakazu eksportu tego surowca z Rosji.

Bo zakaz eksportu rosyjskiej brzozy sprawi – jak donosi biznes.wprost.pl, powołując się na Bloomberga – że produkcja masy celulozowej spadnie. A to prowadzi do wzrostu cen

papieru toaletowego.
Rosja – obok m.in. węgla, ropy i gazu – eksportuje także drewno brzozowe, które składa się z krótkich włókien. Są one wykorzystywane do produkcji papierowych produktów higienicznych, m.in. chusteczek higienicznych, ręczników czy papieru toaletowego.

„Z powodu zakazu eksportu brzozy firmy produkujące papier zaczęły walkę o miazgę celulozową, której na rynku jest mało. Efekty już są widoczne — rolki są cieńsze i droższe” – donosi portal.

Rosja – jak przypomina Bloomberg – zakazała eksportu drewna brzozowego w odpowiedzi na sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską po ataku Putina na Ukrainę. Według szacunków z rynku zniknie około 800 tys. do 1,2 miliona ton celulozy. Ceny pulpy wzrosły już w tym roku o około 45 proc.

Jak mówi w rozmowie z Bloombergiem analityk Santander Rafael Barcellos, cytowany przez Wprost, rynek celulozy pozostanie napięty do drugiej połowy 2023 roku. Wtedy mają rozpocząć dostawy fabryki w Chile i Urugwaju, które są obecnie w budowie.

16.10.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(sp)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież