Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Podróżuje kolejowe zakłócone przez usuwanie bomb i pożary
Polska: Koniec ze sprzedażą pseudometrów. Będzie kontrola UOKiK
Belgia: Nadciągają burze. Uruchomiono numer alarmowy 1722
Polska: Kary dla kierowców. To początek zmian. Wiemy, co się zmieni
Belgia, praca: Tylu młodych z pracą poniżej kwalifikacji
Belgia złożyła wniosek o budowę europejskiej fabryki AI
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 2 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Od 1 lipca mniej samochodów podlega przeglądowi
Polskie czereśnie są gorsze od hiszpańskich i greckich
Belgia, sport: „Wszystko było nie tak”. Belg pożegnał się z Wimbledonem

Polacy bankrutują. Coraz więcej dłużników wybiera to rozwiązanie

Polacy bankrutują. Coraz więcej dłużników wybiera to rozwiązanie Fot. Canva

Coraz więcej Polaków ogłasza upadłość konsumencką, czyli swoje bankructwo. W 2024 roku może paść kolejny rekord.

Jak podał Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej (COIG), w październiku tego roku upadłość konsumencką ogłosiło aż 1971 dłużników.

W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2024 roku liczba osób, które ogłosiły bankructwo, wyniosła aż 17,7 tys. Jak szacuje COIG, ubiegłoroczny rekord, który wyniósł 21 tys. bankructw, może zostać pobity.

COIG tłumaczy ten wzrost upadłości konsumenckich m.in. rosnącymi kosztami życia i problemami z obsługą kredytów, co zmusza wielu z nas do sięgnięcia po to rozwiązanie.

Uproszczenie przepisów nakręciło zainteresowanie

W Polsce upadłość konsumencką można ogłaszać od 2009 roku. Tyle że – jak przypomniał Bankier.pl – na początku z tego rozwiązanie mogli skorzystać nieliczni. Bo procedury były zbyt skomplikowane, wymagania rygorystyczne, a koszty wysokie.

Kolejne nowelizacje ustawy znosiły te. bariery. Zmiana prawa z marca 2020 roku znacznie uprościła procedurę, co zwiększyło jej dostępność.

Po pierwsze, wina dłużnika – jak podaje serwis – przestała być przeszkodą w przystąpieniu do procedury. Ewentualne zaniedbania finansowe mają znaczenie tylko przy ustalaniu warunków, m.in. planu spłaty zadłużenia.

Kolejnym krokiem było uruchomienie elektronicznego rejestru zadłużonych i cyfryzacja części procedur. Ułatwiło to życie i dłużnikom, i wierzycielom.


22.11.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież