Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 31 maja 2025, www.PRACA.BE)
Brukselski Weekend Jazzowy przyciągnął 170 tys. osób!
Polska: Starsze osoby zejdą z czwartych pięter. Do mieszkań na parterze
Belgia: Znany aktor usłyszał wyrok za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu
Brussels Airlines zawiesza loty do Tel Awiwu do połowy czerwca
Niemcy: Bezrobocie rośnie szybciej niż oczekiwano!
Belgia: Ślub? Dużo później niż w Polsce
Słowo dnia: Spijt
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 30 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Połowa z nas nie robi nic, aby przygotować się na starość!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Płace szybko uciekają emeryturom. I będzie jeszcze gorzej

Instytut Emerytalny zestawił ze sobą przeciętną emeryturę i średnią płacę w gospodarce. Na tym tle wypłaty seniorów wyglądają bardzo skromnie.

Emerytury nieustannie rosną. Tyle że wciąż nie mogą dogonić inflacji. W efekcie emeryci nie odczuwają poprawy warunków życia nawet po podwyżkach. Bo zjada je inflacja.

Dwa razy mniej

Według ZUS przeciętna emerytura wypłacona w marcu (to wtedy była wspomniana podwyżka) wyniosła 3482,63 zł brutto (wzrost o 14,8 proc.).

Według GUS przeciętne wynagrodzenie w gospodarce było dwukrotnie wyższe i wyniosło w maju 7181,67 zł brutto (wzrost o 12,2 proc.).

„Spada wartość emerytur i rent w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia” – podsumował Instytut Emerytalny, cytowany przez Radio Zet.

Różnica coraz bardziej się pogłębia

Z zestawienia przygotowanego przez tę instytucję wynika, że podwyżki dla seniorów nie nadążają za wzrostem płac. Od 2015 roku wartość emerytur w relacji do wynagrodzeń systematycznie spada:

• w 2011 roku przeciętna emerytura stanowiła 56,1 proc. pensji;
• od 2013 do 2015 r. ta relacja poprawiła się, bo było to już 58,1 proc.;
• w 2022 r. emerytura stanowiła już tylko 50,4 proc. średniej pensji.

Mimo rządowej propagandy i przekonywania, że emerytom w Polsce żyje się coraz lepiej, różnica na niekorzyść emerytur coraz bardziej się pogłębia. I w tej kwestii będzie coraz gorzej.

Górników nikt nie dogoni

19 czerwca GUS przedstawił dane o zarobkach w gospodarce narodowej w 2022 r. (dotyczy firm zatrudniających powyżej 9 osób).

Przeciętne wynagrodzenie wyniosło 6346,15 zł. Był to wzrost o 11,7 proc. rok do roku.

Najbardziej wzrosły pensje górników. Jej przedstawiciele zarabiają średnio 11 101,46 zł brutto miesięcznie.

25.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Po węglowej gorączce nie ma ani śladu. Teraz kopalnie proszą, żeby go kupować

Kolejki przed kopalniami, problem w składach, wysokie ceny i dodatki węglowe. Takie obrazki jeszcze niedawno były normą. Teraz sytuacja zupełnie się zmieniła.

Rok temu o tej porze Polska żyła kłopotem z węglem i strachem przed sezonem grzewczym. To przez wojnę w Ukrainie i wstrzymaniu importu rosyjskiego surowca. Rocznie sprowadzaliśmy go stamtąd nawet 12 mln ton. I był to węgiel głównie dla gospodarstw domowych. Kiedy go zabrakło, ceny w składach poszybowały.

O ile przed wojną tona węgla kosztowała ok. 1 tys. zł, to w szczycie kryzysu cena wynosiła ponad 3 tys. zł.

Doradzali Polakom zbiórkę chrustu w lesie

Lato 2022. Przed kopalniami ustawiały się wtedy długie kolejki chętnych na węgiel. Ludzie stali w nich po kilka dni. Składy świeciły pustkami. Jeżeli ktoś znalazł opał, to musiał wydać ogromne pieniądze.
Politycy radzili palić drewnem, ale tego też brakowało i co gorsza – drastycznie podrożało. Legendarna jest już porada, żeby zbierać w lesie chrust.

Kłopoty mieli nie tylko właściciele domów. Była obawa, że zabranie węgla do mniejszych ciepłowni, co oznaczało, że zimą będzie zimno mieszkania w blokach, szpitalach czy szkołach.

I właśnie wtedy rząd wprowadził kilka rozwiązań. Przyznał 3 tys. zł dodatku na zakup opału. Zaczął też sprowadzać węgiel z Wenezueli czy RPA. Wszedł także w porozumienie z samorządami i to one zajęły się sprzedażą opału swoim mieszkańcom.

Ceny ostro w dół

Jak dziś wygląda sytuacja? To zupełne jej odwrócenie. Sklep Polskiej Grupy Górniczej wręcz reklamuje sprzedaż węgla, choć jeszcze niedawno wprowadzał limity dla klientów, a handel prowadził w wybrane dni. A wszyscy zachęcają do kupowanie węgla właśnie latem, tak jak to było kiedyś.

Lato 2023. Sprawdzamy ceny w PGG. Tona ekogroszku luzem kosztuje tylko 1520 zł. Orzech luzem to wydatek 1100 zł. Kostka – 1470 zł.

Żeby usprawnić sprzedaż, uruchomiono w czasie kryzysu specjalną wyszukiwarkę i porównywarkę cen (cieplo.gov.pl). Niedawno widniały tam niebotyczne stawki za węgiel. Obecnie to zupełnie inne pieniądze.

Tona peletu w województwie lubelskim kosztuje 1800 zł. Brykiet w składzie w Lubuskiem można kupić za 1490 zł, a groszek z Kazachstanu za 750 zł. Węgiel kostka w województwie łódzkim to wydatek ok. 1900 zł.

23.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Wielu Polaków zacznie zarabiać więcej. Ale nadal mniej niż na kasie w Biedronce

1 lipca w górę idzie pensja minimalna. Urośnie do 3600 złotych brutto. Biedronka oferuje jednak więcej. Jeszcze lepsze warunki proponują na „dzień dobry” inne sieci.

Dwukrotna podwyżka minimalnej pensji w tym roku to „zasługa” wysokiej inflacji. Rząd musi – bo wymusza to na nim ustawa – dwa razy w ciągu roku podnieść najniższą krajową w przypadku, gdy inflacja przekracza 5 procent. A tak jest obecnie, bo inflacja przekracza 13 proc.

Dlatego od 1 stycznia ponad 2 mln Polaków otrzymuje 3490 zł brutto, czyli 2709,48 zł na rękę. 1 lipca dostaną kolejną „podwyżkę”. Płaca minimalna wzrośnie do 3600 zł brutto, czyli 2783,86 zł netto.

Jednak nie wszyscy cieszą się z takiego obrotu sprawy. Wyższa pensja dla pracownika, to także większe obciążenie dla pracodawcy. Od 1 lipca koszty pracodawcy wyniosą 4337,28 złotych. Jeżeli porównać to do tych z 2022 roku, to zatrudniający od lipca będą musieli wydać ponad 744 zł więcej niż rok wcześniej (w przypadku jednej tylko pensji), podczas gdy pracownik na rękę otrzyma o 365 zł więcej niż w 2022 roku.

Praca na kasie

Słabiej zarabiający Polacy zwykli mówić, że otrzymują mniej niż na kasie w Biedronce. Takie porównanie weszło już na stałe do języka. Popularna sieć dyskontów oferuje bowiem lepsze płace niż najniższa krajowa. I nawet lipcowa „podwyżka” tego nie zmieni.

Okazuje się bowiem, że Biedronka też daje podwyżki. Ponad trzy czwarte pracowników sieci w lipcu zacznie zarabiać więcej. Podwyżki dotyczą ponad 60 tys. osób. To kasjerzy, sprzedawcy-kasjerzy, pracownicy sklepów, zastępcy kierowników i zatrudnieni w centrach dystrybucyjnych sieci.

Zaczynający pacę sprzedawca-kasjer może liczyć na płacę od 4050 do 4400 zł brutto. Jeżeli pracuje już ponad 3 lata, to jego pensja ma wynosić teraz od 4200 do 4650 zł brutto.

Magazynier z małym stażem będzie otrzymywać 4400-4700 zł brutto (4850-5150 zł brutto po 3 latach). Pensja inspektora ds. administracyjno-magazynowych to 5050-5350 zł brutto (5350-5650 zł brutto po 3 latach).

A jak płacą w sklepach innych sieci?

W Lidlu na początku zarabia się 4200-5150 zł brutto. Po roku gwarantowana jest podwyżka do 4400-5350 zł brutto. Po 2 latach jest to 4600-5600 zł brutto.

„Pracownik magazynu zajmujący się komisjonowaniem towaru otrzymuje na start pensję w wysokości 4800-5250 zł brutto. Po pierwszym roku pracy płaca wzrasta do poziomu 5050-5500 zł brutto. Po upływie 2 lat zarobki wynoszą 5300-5800 zł brutto” – wylicza portal dlahandlu.pl.

Kolejna popularna sieć to Aldi. Zarobki zaczynają się od 3710 do 4210 zł brutto. Po 2 latach pracy pensja wzrasta do 4010-4610 zł brutto.

Więcej otrzymują osoby na stanowiskach kierowniczych. Zastępca kierownika sklepu od 4610-5210 zł na początku. Po 3 latach wynagrodzenie będzie wynosić 5560-6160 zł miesięcznie.

„Kierownik sklepu dostaje początkowo 5910-6810 zł miesięcznie brutto. Po 3 latach jest to 6810-7710 zł brutto. Magazynier początkowo zarabia w sieci Aldi 4160 zł brutto. Po 2 latach jest to 4860 zł brutto miesięcznie” – podaje serwis.

23.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)


  • Published in Polska
  • 0

Naukowiec: Polska może być liderem w wydobywaniu minerałów na Księżycu

Wydobywanie minerałów na Księżycu to obszar, w którym Polska może się wybić na pozycję lidera w wyścigu o eksplorację Księżyca - powiedział PAP dr Jakub Ciążela z Instytutu Nauk Geologicznych PAN. Jego zespół stworzył przyrząd, który wskaże, gdzie dokładnie na Księżycu znajdują się surowce metaliczne i energetyczne.

W maju br. Polska Agencja Kosmiczna podsumowała trwające blisko rok konsultacje dotyczące polskiej misji księżycowej. Wzięło w nich udział ponad dwadzieścia podmiotów, a efektem ich pracy były cztery koncepcje misji. Zwycięskim projektem okazał się MIRORES, stworzony przez interdyscyplinarny zespół dr Jakuba Ciążeli z Instytutu Nauk Geologicznych PAN.

Celem projektu jest szukanie minerałów na Księżycu.

"W pierwszej kolejności koncentrujemy się na uruchomieniu misji orbitera. Prowadzimy rozmowy w tej sprawie z Ministerstwem Rozwoju i Technologii(MRiT). Istotnym kryterium w dyskusjach była wykonalność misji" - poinformował PAP dr Oskar Karczewski, dyrektor Departamentu Badań i Innowacji w POLSA, który odpowiadał za projekt konsultacji sektorowych dot. misji księżycowej.

Naukowcy przygotują instrument, który rejestruje promieniowanie dalekiej podczerwieni. Wejdzie on w skład satelity, który ma krążyć po orbicie Księżyca, oddalonej od jego powierzchni o ok. 200 km. w pierwszej fazie misji - i ok. 50 km w drugiej fazie. Satelita będzie też wyposażony w komputer pokładowy, anteny, systemy nawigacji i panele słoneczne. Być może znajdzie się tam też spektrometr rentgenowski oraz kamera optyczna. Całość ma kosztować ok. 100 mln zł.

"Jeśli chcemy budować bazy na Księżycu, potrzebujemy złóż. Zaproponowaliśmy budowę instrumentu, który będzie działał na bazie dalekiej podczerwieni i pozwoli wykryć złoża minerałów" – powiedział PAP geolog planetarny, dr Jakub Ciążela.

Urządzenie wykorzysta podczerwień emitowaną przez Słońce. "Wiemy, że niektóre minerały złożowe pochłaniają znaczną cześć tego promieniowania. Rejestrując emisję promieni podczerwonych będziemy w stanie oszacować wielkość złoża i jego jakość. Dowiemy się, czy konkretnego minerału jest w danym złożu 10, 20 - czy 50 proc." – powiedział dr Ciążela.

Nad budową instrumentu jego zespół pracuje od 2018 r. Pierwotnie miał on służyć eksploracji Marsa, ale jest uniwersalny.

"Geologia Księżyca, Marsa i Ziemi jest bardzo podobna pod względem zestawu minerałów i skał. Różnią się jedynie ich proporcje i warunki, w jakich da się je wydobywać. Skoncentrujemy się na poszukiwaniu w szczególności ilmenitu, który jest tlenkiem żelaza i tytanu, oraz troilitu, który jest siarczkiem żelaza" – powiedział Ciążela.

Zastrzegł, że surowce nie będą sprowadzane na Ziemię. Wyjątkiem może być izotop helu - hel-3, wyjątkowo drogi i cenny z energetycznego punktu widzenia.

Naukowiec pytany, do czego wspomniane surowce będą potrzebne na Księżycu - skoro nie będą sprowadzane na Ziemię - odpowiada, że będą wykorzystywane we wszystkich aspektach związanych z budową baz księżycowych.

"Żeby zbudować bazy na Księżycu, potrzeba surowców konstrukcyjnych. Beton jest trudno wytworzyć na Księżycu, bo nie ma tam wystarczająco dużo wody. Ta, którą znajdziemy, będzie wykorzystywana tylko do picia. Ale będziemy w stanie stworzyć siarkobeton - materiał budowlany przebadany na Ziemi, wytrzymały w warunkach próżni i częściowo odporny na zmiany temperatur, z którymi mamy do czynienia na Księżycu. Żelazo i tytan będą potrzebne do tworzenia konstrukcji metalicznych – podobnie jak na Ziemi. Natomiast złoto, srebro i miedź to znakomite przewodniki" – wymienia Ciążela.

Zdaniem geologa pierwsza społeczność, która zamieszka na Księżycu, będzie funkcjonowała w oparciu o nowoczesne technologie, zaś złoto, srebro i miedź będą potrzebne do tworzenia przewodników.

"Nasz instrument może też wykrywać tlen, który może służyć jako paliwo rakietowe. Z Księżyca łatwiej jest wystartować rakietą, bo jest mniejsza grawitacja i będzie można używać tlenu, żeby przeprowadzać loty. Nie tylko loty powrotne na Ziemie, ale także w odleglejsze części Układu Słonecznego" – mówi Ciążela.

Jedynym surowcem, który będzie się opłacało sprowadzać na Ziemię, jest - zdaniem naukowca - izotop helu, hel-3. Jego pozyskiwanie na Ziemi jest bardzo drogie, a na Księżycu jest go dużo. Pomógłby on rozwiązać problemy z deficytem energii. W Francji już kończy się budowa eksperymentalnej elektrowni termojądrowej ITER, w której będzie wykorzystywany hel-3.

"Na Księżycu jest bardzo dużo helu-3, bo nie ma tam magnetosfery i gaz z łatwością dociera do powierzchni. Wychwytuje go minerał - ilmenit. Wykrywając ilmenit - automatycznie możemy zakładać, że jest tam również podwyższona zawartość helu-3. Jeżeli uda się opracować technologię ekstrakcji helu oraz rozdzielenia helu-3 od helu-4, to będzie się opłacało sprowadzać go na Ziemię. Tu z kolei może posłużyć do fuzji termojądrowych, dzięki czemu będziemy w stanie wytwarzać duże ilości energii" – przekonuje Ciążela.

Badacz wyjaśnił, że poszukiwanie minerałów z orbity Księżyca jest łatwiejsze, niż poszukiwanie minerałów z orbity Ziemi, bo nie występuje tam para wodna.

"Tam właściwie nie ma atmosfery. Para wodna zakłóca działanie dalekiej podczerwieni, dlatego ta technologia nie była rozwijana, bo nie miała zastosowania. Dopiero przemysł kosmiczny stworzył taką możliwość, bo zaczęło mieć to sens" – powiedział Ciążela.

Naukowiec ocenia, że Polska ma szansę na stworzenie pionierskiego projektu, na którym będą wzorowały się inne kraje.

"Jeśli chodzi o poszukiwanie surowców w kosmosie, to jesteśmy jednym z czołowych, a być może czołowym zespołem. Naszą siłą jest interdyscyplinarny zespół (kilkadziesiąt osób), co nie jest takie oczywiste w sektorze kosmicznym, opanowanym głównie przez fizyków i astronomów. Geolodzy w zespole to nowe zjawisko, dające szansę wybicia się" – zapewnia Ciążela.

Potwierdza on, że różne kraje wkładają dużo wysiłku, by znaleźć niszę, która wyniesie ich do rangi lidera w obszarze eksploracji kosmosu. Chińczycy opracowali już mapę geologiczną Księżyca.

"Do tej pory większość wysiłków była koncentrowana na szukaniu wody na Księżycu i głównie Amerykanie się w tym specjalizowali poprzez program ARTEMIS. Polska wiedziała, że w tym obszarze już nie dogoni ich w tym wyścigu. Jednak wydobywanie innych surowców na Księżycu to obszar, w którym Polska może się wybić na pozycję lidera" – sugeruje Ciążela. Dodaje też, ważne dla Polski będzie partnerstwo z Amerykanami.

"NASA może odegrać rolę partnera strategicznego – być łącznikiem między programem ARTEMIS, którego celem jest znalezienie wody, a naszym programem, w którym nastawieni jesteśmy na wydobycie metali, siarki, tlenu i helu-3 i gazów. Ale na końcu wyniki obu tych programów będą się musiały połączyć przy okazji wyznaczania miejsc budowy baz księżycowych – gdzie będzie występowała zarówno woda, jak i surowce energetyczne i metaliczne" – tłumaczy naukowiec.

O konieczności współpracy z NASA na potrzeby realizacji misji księżycowej mówił w czerwcu w rozmowie z PAP prezes POLSA prof. Grzegorz Wrochna. "Oczywiście do dostarczenia tego satelity potrzebni są nam Amerykanie i to był jeden z tematów niedawnych rozmów z administratorem NASA Billem Nelsonem w czasie jego wizyty w Polsce. Nelson mógł na własne oczy zobaczyć, jak rozwija się polski sektor kosmiczny, a współpraca z amerykańską agencją jest coraz bardziej obiecująca" - podkreślił wówczas.

W 2021 r. POLSA podpisała deklarację Artemis Accords, która otworzyła drogę do udziału w programie Artemis, czyli załogowych lotów na Księżyc. "Cały czas uczestniczymy w dyskusjach o celach i szczegółach technicznych przyszłych misji na Księżyc, ale i na Marsa" – powiedział Wrochna.

W skład polskiego zespołu MIRORES wchodzą naukowcy z Instytutu Nauk Geologicznych PAN, CBK PAN, Politechniki Wrocławskiej, SKA Polska sp. o.o., Europejskiej Fundacji Kosmicznej.

24.06.2023 Niedziela.BE // źródło: Nauka w Polsce naukawpolsce.pap.pl // autor: Urszula Kaczorowska // fot. Shutterstock, Inc.

(kj)


  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed