Belgijski start-up, CBX Medical, ma na celu przeprowadzenie dogłębnych badań nad medycznymi możliwościami konopi indyjskich.

„Korzystne działanie konopi zostało już udowodnione” - twierdzi firma, która obecnie sprzedaje w aptekach wysokiej jakości produkty na bazie konopi indyjskich.

„Chcemy zwiększyć skuteczność kannabinoidów” – poinformował założyciel firmy, Jonathan Blondiau. Planuje zbadać kannabinoidy, takie jak CBC i CBL (obok dobrze znanego CBD).

CBX Medical istnieje już od kilku lat. W zeszłym roku firma sprzedała za pośrednictwem aptek wysokiej jakości produkty z konopi indyjskich o wartości 250 tys. euro. Produkty podaje się osobom cierpiącym na dolegliwości takie jak: bóle mięśni, napady padaczkowe i zaburzenia lękowe.

Firma była w stanie uzupełnić dotację w wysokości 573 tys. euro otrzymaną od rządu Walonii, do łącznej kwoty 800 tys. euro. Pieniądze zostaną wykorzystane na badania naukowe, które zostaną rozłożone na cztery lata i powinny doprowadzić w ciągu około 10 lat do opracowania nowych leków na bazie kannabinoidów.

24.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W ubiegłym roku ceny alkoholu i wyrobów tytoniowych były w Belgii na poziomie 118% unijnej średniej. W Polsce ceny tych produktów należały do najniższych w całej Unii Europejskiej.

Tylko w Bułgarii alkohol i wyroby tytoniowe były w 2022 r. jeszcze tańsze niż w Polsce. W Bułgarii ceny tych produktów były na poziomie 66% unijnej średniej. W Polsce było to niespełna 73%, na Węgrzech 78%, w Rumunii 83%, a w Słowenii 86%.

Najwięcej za alkohol i papierosy trzeba zapłacić w Irlandii, wynika z danych opublikowanych przez unijne biuro statystyczne Eurostat. W Irlandii ceny tych produktów były w ubiegłym roku na poziomie aż 216% unijnej średniej.

W Finlandii ceny alkoholu i wyrobów tytoniowych były w 2022 r. na poziomie 174% unijnej średniej. W Danii było to 138%, we Francji 132%, a w Szwecji 129%.

Na szóstym miejscu w tym zestawieniu znalazła się Belgia. Tutaj ceny alkoholu i papierosów były na poziomie 118% unijnej średniej. W Holandii było to 113%.

To właśnie alkohol i papierosy są produktami z największą różnicą w poziomie cen pomiędzy poszczególnymi krajami UE. Wiąże się to między innymi z różnym poziomem akcyzy i innych podatków nakładanych na te towary w różnych państwach UE.

24.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Podawał Tristian, strzelił Maikel… Piłkarski filmik nagrany przez nastolatków z Brasschaat obejrzały miliony użytkowników Instagrama.

Na nagraniu widać kilku chłopaków na boisku z dosyć kiepską, wypaloną słońcem murawą. W tle jeden z nich kopie piłkę, a długie dośrodkowanie ląduje ostatecznie na głowie młodego rowerzysty, który umieszcza piłkę w siatce. Pozostali głośno się cieszą z tego niezwykłego gola.

Autorami nagrania są młodzi piłkarze-amatorzy z flamandzkiego miasteczka Brasschaat w prowincji Antwerpia. Jeden z nich wysłał nagranie do popularnego portalu futbolowego 433, a ten zamieścił je na swoim koncie na Instagramie - poinformował portal vrt.be.

Filmik szybko stał się hitem Internetu. Nieczęsto się strzela gole główką, jadąc rowerem… Do środowego popołudnia filmik obejrzało około 6 mln internautów, a wieczorem liczba polubień przekroczyła 400 tys.

Według autorów nagranie takiego gola wcale nie było tak trudne, jak to się może na pierwszy rzut oka wydawać.

- Długo tego nie ćwiczyliśmy. W sumie ta sztuczka udała nam się cztery razy. Po prostu chcieliśmy nakręcić fajny filmik i zobaczyć, co się stanie. I nagle stał się on wielkim hitem - portal vrt.be cytuje Maikela, strzelca „rowerowego gola”.

Filmik można zobaczyć: TUTAJ

22.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Sąd karny w Namur nakazał w środę konfiskatę 200 tys. euro wypranych przez byłego ubezpieczyciela i właściciela restauracji. Dwóm mężczyznom grozi kara 3 lat więzienia w zawieszeniu.

Przedstawiciele AXA zostali przesłuchani w sprawie podejrzanych przepływów pieniężnych z jednego z oddziałów zlokalizowanych w regionie Entre-Sambre et Meuse w Walonii w 2016 roku i firma przeprowadziła audyt rachunków przed powiadomieniem jednostki przetwarzania informacji finansowych (CTIF).


Jeden z ubezpieczycieli firmy rzekomo zapłacił restauratorowi 200 tys. euro za podwyższenie kapitału jego firmy w kwietniu 2016 roku, które drugi oskarżony zwrócił kilka dni później w postaci 4 tys. banknotów po 50 euro, które znaleziono w sejfie jego wspólnika. Według prokuratury, był to sposób na pranie pieniędzy.


Ubezpieczycielowi zarzucono również naruszenie kodeksu prawa gospodarczego poprzez działanie jako prywatny pożyczkodawca bez zgłoszenia tego faktu. Rzekomo pożyczył pieniądze 14 osobom, które pilnie potrzebowały gotówki, na sumę 340 tys. euro.

Pod koniec maja prokuratura Namur zażądała konfiskaty 200 tys. euro potencjalnie wypranych pieniędzy, a od obu mężczyzn zażądano zapłacenia odpowiednio 4 tys. euro i 2 tys. euro grzywny.

22.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)