Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 30 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Połowa z nas nie robi nic, aby przygotować się na starość!
Polska: Ministra zdrowia: Szpitale powiatowe muszą zostać
Belgia: Volvo zwolni 3 tys. osób! Ile w Belgii?
Belgia: 1% najbogatszych posiada aż 75% majątku najuboższych
Polska: Chcesz jeździć jak najtaniej? Tankuj to paliwo
Belgijska sieć aptek rozszerza działalność na Holandię i Hiszpanię!
Niemiecka reżyserka z Nagrodą Jury w Cannes!
Seryjny gwałciciel na liście najbardziej poszukiwanych przestępców w Belgii
Słowo dnia: Peilingen
Redakcja

Redakcja

Website URL:

W 2021 roku rekordowa liczba mieszkańców Belgii skorzystała z pomocy banków żywności

Z danych przedstawionych przez flamandzką gazetę Het Laatste Nieuws wynika, że w 2021 roku rekordowa liczba mieszkańców Belgii zdecydowała się na skorzystanie z pomocy banków żywności.

Niemniej jednak, nie wynika to jedynie z wzrostu kosztów życia i energii zaobserwowanych w ostatnim czasie. W rzeczywistości dane Belgijskiej Federacji Banków Żywności wskazują na znacznie bardziej długotrwały wzrost: od 1995 do 2021 roku nastąpił wzrost liczby użytkowników banków aż o 153%.

W 2021 roku z banków żywności korzystało co miesiąc średnio 177 238 osób. Dla porównania, w 2020 roku było to 175 402 osób. Liczba ta jest głównym wskaźnikiem skali ubóstwa w kraju i w 2021 roku była rekordowo wysoka.

Wicedyrektor Federacji, Jef Mottar, nazwał najnowsze statystyki „bezprecedensowymi”.

19.05.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Sprawdził się czarny scenariusz: prąd ze słońca jest w kryzysie

Drastycznie spadła liczba nowych przyłączeń do sieci instalacji fotowoltaicznych. Nie ma wątpliwości, że spowodowały to nowe, niekorzystne dla domowych producentów prądu przepisy.

Od kilku lat trwa w Polsce boom na panele słoneczne, które zapewniają własny, ekologiczny prąd w domu. Na koniec stycznia tego roku moc zainstalowana fotowoltaiki w naszym kraju wyniosła aż 8146,52 MW. To o 97,5 proc. więcej w stosunku do stycznia 2021 r. Przeciętna moc nowej instalacji fotowoltaicznej powstałej w styczniu 2022 r. to nieco powyżej 9 kW.

Dziś panele na dachu, z których czerpie się prąd, są w kraju rozwiązaniem numer 1, jeśli chodzi o odnawialne źródła energii. Spora w tym zasługa dopłat z budżetu do instalacji. W połowie kwietnia wystartowała kolejna edycja rządowego programu „Mój prąd”. Maksymalnie można z niego pozyskać 20,5 tys. zł. W tym roku mogą z tej możliwości skorzystać także osoby, które już wcześniej uczestniczyły w tym projekcie.

Wygląda jednak na to, że państwo jednocześnie zaszkodziło fotowoltaice. W kwietniu weszły w życie nowe przepisy. Zgodnie z nimi korzystanie ze słonecznego prądu najwyraźniej nie musi być tak opłacalne jak dotychczas. Najogólniej zmiana polega na tym, że produkujący energię w domach do niedawna (osoby, które instalacje założyły przed kwietniem nadal tak robią) nadwyżkę oddawali do sieci, a gdy brakowało im prądu, pobierały go sieci. Wszystko odbywało się bezgotówkowo, a z firmami energetycznymi domowy producent prądu rozliczał się ilością energii oddanej i przyjętej.

Po zmianach takiej możliwości już nie ma. Teraz trzeba płacić żywą gotówką. Nadwyżkę sprzedaje się do sieci po cenie hurtowej, ale niedobór dokupuje już według stawili indywidualnej.

Eksperci ostrzegali, że to może zachwiać dobrze rozwijającym się tego typu rynkiem OZE.

Te przewidywania niestety się sprawdziły. W kwietniu liczba instalacji przyłączonych do sieci przez Polską Grupę Energetyczną wyniosła tylko 648. To zaledwie 1,5 procent tego, co w marcu. Dziennikarze serwisu Globenergia podają, że w marcu 2022 roku przyłączono 40,22 tys. mikroinstalacji o mocy 314010 kW. W ubiegłym miesiącu było to 4292 kW. Spadek wyniósł 98,5 proc.

Czy to oznacza, że kończymy polską przygodę z prądem ze słońca? Niekoniecznie. Eksperci oceniają, że pozytywne zmiany powinniśmy zaobserwować w lipcu.


20.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

 

Belgia: Dzieci dostają pierwszy telefon mając średnio 8 lat!

Badanie przeprowadzono na grupie 3 tys. dzieci pokazuje, że belgijskie dzieci otrzymują smartfon przeciętnie w wieku 8 lat. Wiele dzieci korzysta z TikToka, Snapchata i Instagrama już w wieku 10 lat, chociaż oficjalny, wymagany wiek do korzystania z tych aplikacji to 13 lat.

Coraz młodsze dzieci dostają smartfony. Dwuletnie badanie przeprowadzone przez Mediawijs, flamandzkie centrum wiedzy o mediach, oraz Mediaraven, organizację promującą aplikacje cyfrowe wśród dzieci, a dotyczące posiadania i korzystania z mediów cyfrowych wśród dzieci i młodzieży, potwierdza to, co od dawna przypuszczano.

Jeszcze w 2018 roku średni wiek otrzymania pierwszego smartfona wynosił 12 lat, ale już w 2020 roku odnotowano spadek do 9 lat. Dziś wiek jest niższy o kolejny rok i wynosi 8.

„Już bardzo małe dzieci (6-8 lat) oglądają wideo, słuchają muzyki i grają. Z kolei dzieci w wieku od 8 do 10 roku życia odrabiają lekcje online. Od 10 roku życia obserwujemy gwałtowny wzrost aktywności w mediach społecznościowych. TikTok, Snapchat i WhatsApp oraz Instagram” – mówi badacz, Hadewijch Vanwynsberghe.

Badanie ujawniło również, że w domu i szkole bardzo mało uwagi poświęca się korzystaniu z mediów społecznościowych.

Co niepokojące, wiele dzieci ze szkół podstawowych nigdy nie słyszy o niebezpieczeństwach wynikających z korzystania z internetu, w tym o uzależniających grach, prywatności w Internecie, sekstingu, cybernękaniu i fałszywych wiadomościach.

19.05.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Stracili zdrowie po szczepionkach. Teraz dostają wysokie odszkodowania

Rośnie liczba wniosków o odszkodowanie za powikłania po szczepieniu na Covid-219. Maksymalnie można dostać 100 tysięcy złotych.

Odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu po przyjęciu szczepienia na Covid-19 są wypłacane ze specjalnego funduszu. Początkowo zakładano, że do końca roku z  rekompensaty skorzysta 100-200 osób. Tymczasem już wpłynęło 880 wniosków.

– Niemal wszystkie zostały złożone na formularzu, który przygotowaliśmy. Prawie w 100 proc. przypadków zrobili to sami pacjenci, tylko 1,4 proc. wniosków wysłali pełnomocnicy. To pokazuje, że system jest prosty i przejrzysty i że może z niego samodzielnie skorzystać każdy zainteresowany pacjent. Po liczbie zgłoszeń szacuję, że dotarliśmy do większości osób, które ten wniosek miały złożyć – powiedział Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta, w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".



Na odszkodowanie mogą liczyć pacjenci, którzy mieli po szczepionce wstrząs anafilaktyczny lub przebywali w szpitalu ponad 14 dni. – Wszczęliśmy na razie 418 postępowań, z czego 40 zakończyło się decyzją pozytywną, a 57 negatywną. W 164 sprawach pacjenci muszą jeszcze uzupełnić dokumentację, a w 298 odmówiliśmy wszczęcia postępowania – wyliczył Bartłomiej Chmielowiec.



Nawet 100 tys. zł. rekompensaty



Kwoty odszkodowań, które wpłyną na rachunki bankowe poszkodowanych, są niebagatelne. Maksymalna kwota może wynosić 100 tys. zł. Za wstrząs anafilaktyczny przysługuje rekompensata w wysokości 3 tys. zł., jeśli chory trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Jeżeli leczenie wymagało hospitalizacji, wartość ta wzrasta do 10 tys. zł.



– Najwyższa dotychczas kwota wypłacona jednemu pacjentowi to 87 tys. zł. W sumie to ok. 700 tys. zł – podsumował rzecznik praw pacjenta.



Najwięcej niepożądanych skutków (63,4 proc.) dotyczyło preparatu firmy Pfizer, którym wyszczepiono w Polsce aż 78 proc. populacji. 22,7 proc. dotyczyło produktu Astry Zeneki; 7,2 proc. Moderny, a za 6,7 proc. przypadków odpowiadała wakcyna Johnson & Johnson. W planach jest uruchomienie pieniędzy, z których wypłacane będą odszkodowania po kolejnych zabiegach ujętych w kalendarzu szczepień. Wkrótce ma być uruchomiony również fundusz, z którego wypłacane będą odszkodowania za błędy medyczne.

20.05.20222 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed