W ubiegłym roku najwyższymi zarobkami w Belgii mogli się pochwalić pracownicy sektora chemicznego i farmaceutycznego. W tej branży średnia płaca brutto wynosiła miesięcznie 4.824 euro - wynika z analizy przeprowadzonej przez portal jobat.be.

Średnie miesięczne zarobki brutto dla całej Flandrii (czyli, północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) i Regionu Stołecznego Brukseli (w analizie nie uwzględniono Walonii, czyli południowej, francuskojęzycznej części kraju) wyniosły w 2022 r. 3.881 euro.

Dobrze zarabiają też pracownicy sektora energetycznego i ochrony środowiska. Tutaj średnie wynagrodzenie w 2022 r. wyniosło 4.428 euro brutto. W sektorze bankowości i ubezpieczeń było to 4.237 euro brutto miesięcznie, a w nauce i edukacji 4.228 euro. Niewiele gorzej zarabiali pracownicy administracji publicznej (4.221 euro).

Najniższe średnie zarobki były w 2022 r. branży transportowej i logistycznej. W tym sektorze gospodarki średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło 3.668 euro brutto. W budownictwie było to 3.694 euro.

Trzeba podkreślić, że statystyki te opracowywane są na podstawie ankiet wypełnianych przez internautów. Należy je więc traktować z odpowiednim dystansem, gdyż niekoniecznie muszą być reprezentatywne. W ubiegłym roku ankiety jobat.be wypełniło 96 tys. pracowników.

21.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W dziewiętnastym tygodniu 2023 r. w Belgii ogłoszono bankructwo 245 firm - poinformował w środę Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

W całym 2023 r. zbankrutowało już ponad 3,7 tys. firm. To o 11% więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, ale o prawie 5% mniej niż w 2019 r., czyli w ostatnim roku przed pandemią.

W 2022 r. w kraju ze stolicą w Brukseli zbankrutowało w pierwszych dziewiętnastu tygodniach roku 3,4 tys. przedsiębiorstw, w 2021 r. 2,2 tys., w 2020 r. – 3 tys., a w 2019 r. – około 3,9 tys.

W 2021 r. obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią nie doprowadziły, jak przewidywali niektórzy ekonomiści, do fali bankructw. Wręcz przeciwnie, było ich wyraźnie mniej niż przed pandemią. Był to głównie efekt państwowej pomocy dla firm, która uchroniła tysiące przedsiębiorstw przed upadłością.

W 2022 r. sytuacja była już inna, a liczba bankructw wzrosła. Wsparcie w ramach tarcz antykryzysowych skończyło się, a wiele przedsiębiorstw po wstrzymaniu pomocy znalazło się w tarapatach. Także rekordowe ceny prądu i gazu, wysoka inflacja i kiepskie nastroje konsumenckie odgrywały negatywną rolę.

Na początku 2023 r. bankructw było więcej niż rok wcześniej, ale ich liczba nie była większa niż w 2019 r. Wyższa liczba bankructw to między innymi skutek spowolnienia gospodarczego wywołanego wojną w Ukrainie.

W wyniku upadłości ogłoszonych w Belgii w 2023 r. zlikwidowano jak dotąd prawie 11,5 tys. miejsc pracy – poinformował urząd Statbel. To aż o 41% więcej niż w 2022 r. i o ponad 3% więcej niż w 2019 r.

21.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Według danych opublikowanych przez flamandzką minister ds. zdrowia publicznego, opieki społecznej i rodziny, Hilde Crevits, w ubiegłym roku we Flandrii zarejestrowano 63 686 urodzeń. To o 2874 mniej niż w 2021 roku i oznacza spadek o 4,3%.

Wskaźnik urodzeń spadł najbardziej we Flandrii Wschodniej (-5,7%) i prowincji Antwerpia (-5,4%). Podobnie jak w poprzednich latach, w 2022 roku urodziło się więcej chłopców niż dziewczynek. Spadek wskaźnika urodzeń jest następstwem wzrostu liczby dzieci urodzonych we Flandrii w 2021 roku (+4,6%). Był to największy wzrost liczby dzieci urodzonych w tym regionie w ciągu 20 lat. Niemniej jednak, w ciągu ostatniej dekady nastąpiła ogólna tendencja spadkowa liczby dzieci urodzonych we Flandrii.

Nowe dane potwierdzają również utrzymujący się od pewnego czasu trend. Rośnie też średni wiek rodzących kobiet. W 2015 roku 47,7% wszystkich noworodków miało matkę mającą mniej niż 30 lat. W 2022 roku 40,4% matek noworodków miało mniej niż 30 lat.

Tymczasem odsetek noworodków, których matka ma od 35 do 40 lat, wzrósł z 14,9% do 16,1% w latach 2020-2022. Odsetek dzieci urodzonych przez matkę, która nie jest obywatelką Belgii, również wzrósł do 22,5%. Liczba ta jest najwyższa w prowincji Antwerpia (27,6%), a najniższa we Flandrii Zachodniej (17,6%).

17.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Wskaźnik inflacji dla całej Unii Europejskiej wyniósł w kwietniu 8,1%. Tylko w jednym kraju UE inflacja była niższa niż w Belgii.

Inflacja w UE spada już od kilku miesięcy. W październiku ubiegłego roku wynosiła jeszcze 11,5%, a w lutym tego roku spadła poniżej 10%. W marcu było to 8,3%, a w kwietniu 8,1% - poinformowało w środę unijne biuro statystyczne Eurostat.

W wielu państwach ceny nadal szybko rosną. W kwietniu najgorzej pod tym względem było na Węgrzech, gdzie inflacja wyniosła aż 24,5%. Na Łotwie było to 15%, a w Czechach 14,3%.

Na kolejnym miejscu listy państw UE z najwyższą inflacją w kwietniu znalazła się Polska, razem ze Słowacją. Wskaźnik ten, obliczany według metody stosowanej przez Eurostat, wyniósł w Polsce i w Słowacji 14%. Polski Główny Urząd Statystyczny stosuje nieco inną metodę obliczania inflacji. Według GUS inflacja w Polsce wyniosła w kwietniu 14,7%.

W Belgii ceny rosną w dużo wolniejszym tempie. W kwietniu inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli wyniosła według biura Eurostat jedynie 3,3%. To dużo mniej niż jeszcze w grudniu 2022 r., kiedy było to 10,2% czy w styczniu tego roku, kiedy było to 7,4%.

Według Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel, stosującego inną metodologię niż Eurostat, inflacja w Belgii wyniosła w kwietniu 5,6%.

Państwem UE z najniższą inflacją w kwietniu był Luksemburg. W tym niewielkim kraju ceny były w czwartym miesiącu 2023 r. jedynie o 2,7% wyższe niż rok wcześniej. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajęła właśnie Belgia.

W ujęciu miesięcznym Belgia odnotowała w kwietniu największy spadek inflacji w całej UE. Według Eurostatu ceny w Belgii spadły w czwartym miesiącu tego roku aż o 1,3%. Tylko w dwóch krajach UE odnotowano w kwietniu spadek cen. Tym drugim państwem były Czechy, ale tam spadek cen w ujęciu miesięcznym był minimalny (-0,1%).

17.05.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)