Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Od 2027 roku jedna strefa policyjna w Brukseli
Polska: Według wyliczeń PIE średnia wartość pracy domowej kobiet w Polsce wynosi 4727 zł.
Belgia: Pożar w sklepie mięsnym w Evere
Polska: Ponad 324 tys. wykroczeń w pół roku. Fotoradary nie na wszystkich działają
Temat dnia: Król chwali Europę, ale i ostrzega. „Wstyd dla ludzkości”
Pierwszy z Polsce przypadek cholery od lat. Dlaczego ta choroba jest taka groźna?
Słowo dnia: Per maand
Belgia: Strażnik więzienny ostrzelany z... wiatrówki
Niemcy: Protest udaremnił wywiad z liderką skrajnej prawicy
Polska: Palaczu, będziesz zaskoczony. E-papierosa też nie zapalisz, bo zmieniły się przepisy
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Raport ZUS. Jesteśmy krajem biedaemerytur i krezusów

Po ostatniej waloryzacji świadczeń wzrosła liczba osób pobierających skrajnie niskie emerytury. Tak wynika z danych zawartych w raporcie ZUS.

Waloryzacja świadczeń ZUS-owskich weszła w życie w marcu i była bardzo wysoka. To przez równie wysoką inflację. Rząd zdecydował się podnieść wypłacane kwoty o 14,8 proc. z zastrzeżeniem, że będzie też gwarantowana podwyżka w wysokości 250 zł brutto.

„Minimalna emerytura będzie wynosiła 1588,44 zł brutto, czyli o 250 zł więcej niż dotychczas. Prawo do niej mają osoby, które osiągnęły wymagany staż ubezpieczeniowy (kobieta – co najmniej 20 lat, mężczyzna – co najmniej 25 lat)” – komunikował w lutym ZUS.

I dodawał, że do 1588,44 zł brutto wzrosną również minimalna renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna.

„Natomiast minimalna renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy od marca będzie wynosiła 1191,33 zł brutto, a świadczenie przedemerytalne – 1600,70 zł brutto” – doprecyzował ZUS.

Świadczenia niższe niż najniższe gwarantowane

Teraz ZUS przedstawił raport o wypłacanych w Polsce emeryturach. Po pierwsze, wzrosła liczba osób otrzymujących wysokie świadczenia – w grupie osób otrzymujących ponad 7 tys. zł. Przed waloryzacją było 108 tys. takich emerytów, teraz jest 258,8 tys.

Po zmianach świadczenia ZUS-owskie wzrosły średnio o 429,45 zł na osobę. Emerytury o 446,01 zł, renty o 338,76 zł.

Ale są także złe wiadomości. Nadal są osoby, które otrzymują co miesiąc jeszcze mniej. I nawet po zmianach ich liczba wzrosła.

„Nie można pominąć kwestii emerytur niższych niż najniższe gwarantowane – są to przede wszystkim emerytury z nowego systemu. Ich liczba rośnie systematycznie – w marcu 2022 r. było to 341,3 tys., a w marcu 2023 r. już 368,5 tys. (wzrost o 8,0 proc.)” – podaje ZUS.

Chodzi o seniorów, którzy nie wypracowali minimalnego stażu pracy uprawniającego do pobierania gwarantowanej, najniższej emerytury.

Najbogatszy emeryt

Jak podaje „Fakt”, najwyższe świadczenie, jakie jest obecnie wypłacane, wynosi 43,412 zł brutto. Tyle otrzymuje mężczyzna, który przeszedł na emeryturę wieku 86 lat, po przepracowaniu 62 lat. Waloryzacja podniosła jego świadczenie o 5500 zł miesięcznie.

Waloryzacja 2024. Czego się spodziewać?

Wiadomo już, jakiej waloryzacji można się spodziewać w 2024 roku. Nie będzie to tak wysoka zmiana jak w tym roku. Poza tym rząd skłania się do waloryzacji kwotowej, a nie procentowej. Na razie mowa jest o waloryzacji w wysokości 300 zł brutto.

10.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Czas na długi weekend. Czerwcówka nie gorsza niż majówka

Przed nami czerwcówka, czyli długi czerwcowy weekend. Wielu z nas już wie, gdzie będzie wypoczywać. Często niedaleko domu. Czy to nowy świecki zwyczaj Polaków?

W tym roku wystarczy wziąć jeden dzień urlopu (piątek 9 czerwca) po Bożym Ciele (które zawsze wypada w czwartek), żeby mieć 4 dni wolne (od 8 do 11 czerwca).

Tradycyjnie w długi weekend tłumy Polaków ruszą w Polskę. Gdzie w tym roku najchętniej będziemy wypoczywali? I ile nas to będzie kosztowało?

Wyjeżdżamy na krócej

Pierwsze wnioski ekspertów: coraz częściej skracamy swój pobyt.

– Wyjazdy na Boże Ciało są w tym roku o około 10 proc. krótsze niż rok temu – podkreśla w rozmowie ze Strefą Biznesu Tomasz Machała, prezes portalu Nocowanie.pl.

Oznacza to, że Polacy zaciskają pasa.

– Jeszcze kilka miesięcy temu średnia kwota, jaką byli w stanie wydać na krótki wyjazd, przekraczała 1000 zł, teraz jest to około 940 zł. Nie jest dużo, ale kierunek zmian jest widoczny – dodaje Machała.

Jedziemy tam gdzie zawsze

Jeśli chodzi o kierunki, to zaskoczeń nie ma. Wciąż są to morze, góry i Mazury.

W górach – jak wynika z zestawienia Nocowanie.pl – najpopularniejsze miejscowości to Zakopane, Białka Tatrzańska, Szklarska Poręba, Karpacz. Na Wybrzeżu –  Gdańsk, Kołobrzeg i Łeba.

– Przedłużony weekend w dużych miastach, jak Poznań, Gdańsk, Kraków czy Wrocław, sprawia, że to również znacząca grupa kierunków na weekend związany z Bożym Ciałem w tym roku – dodaje Machała.

Również na Mazurach widać duże zainteresowanie noclegami, spływami czy rejsami po jeziorach. Robert Kempa z Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Giżycku uważa, że pod względem obłożenia czerwcówka będzie porównywalna z majówką. Wtedy sięgało 80-85 proc., ale w niektórych obiektach zajętych było 95 proc. miejsc.

– Natomiast zdecydowanie lepiej powinno być na wodzie, jeżeli chodzi o obłożenie czarterów, bo jest znacznie cieplej niż przed miesiącem – prognozuje Kempa, cytowany przez Portal Samorządowy.
Staycation. A co to?

Podczas zbliżającego się weekendu czerwcowego wyraźnie widać nowy „świecki zwyczaj”, który pojawił się wśród Polaków.

– Obserwujemy wzrost zainteresowania kierunkami, które znajdują się stosunkowo blisko tych regionów, w których mieszka największa liczba osób. Ma to na pewno ścisły związek z tym, że to staycation będzie dość powszechnym trendem podczas długiego weekendu czerwcowego – uważa Karol Wiak z Nocowanie.pl, cytowany przez WP Turystyka.

Staycation – dodajmy – polega na wybieraniu noclegów i atrakcji turystycznych zlokalizowanych niedaleko domu, w odległości do 2 godzin jazdy samochodem czy pociągiem. Biorąc pod uwagę rosnące ceny, z pewnością ma to związek z oszczędzeniem na wyjazdach.

07.06.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sc)

  • Published in Polska
  • 0

Belgijski szpital był pierwszym na świecie, który podał lek płodowi. Jak dziecko ma się dziś?

Belgijski szpital zastosował lek do leczenia nieprawidłowości układu limfatycznego u dziecka, które jeszcze się nie urodziło – po raz pierwszy na świecie. Sześć lat później dziecko prowadzi normalne życie.

Matka i jej dziecko byli monitorowani przez ostatnich sześć lat po tym, jak wykryto u dziecka poważną nieprawidłowość układu limfatycznego w łonie matki. Lekarze leczyli wadę rozwojową lekiem Sirolimus, który po raz pierwszy na świecie podano bezpośrednio matce w czasie ciąży.
Deformacja znacznie się zmniejszyła pomiędzy 29 a 34 tygodniem ciąży, a dziecko urodziło się pomyślnie i bez żadnych komplikacji. Od tego czasu zarówno matka, jak i dziecko są pod obserwacją.

W wieku zaledwie 11 miesięcy dziecko musiało przejść skleroterapię – wstrzyknięcie leku do nieprawidłowych naczyń w celu ich wysuszenia. Dziecko również przeszło operację w wieku 15 miesięcy. Teraz prowadzi ono normalne życie i ma się dobrze.

Wyniki leczenia zostały opublikowane w czasopiśmie medycznym Nature Cardiovascular Research w ubiegły czwartek. W zakresie leczenia zespoły z oddziałów zaburzeń naczyniowych i położniczych Szpitala Uniwersyteckiego Saint-Luc współpracują od 2016 roku z Instytutem de Duve UCLouvain.

„To duży krok naprzód w leczeniu płodów cierpiących na poważne wady rozwojowe naczyniowe” – informuje UCLouvain. Ten przełom zapoczątkował „wiele innowacji w innych dyscyplinach dotyczących możliwości jak najszybszego rozpoczęcia leczenia”.

06.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: W czasie procesu w sprawie morderstwa światło dzienne ujrzały makabryczne szczegóły

Przed sądem przysięgłych we Flandrii Wschodniej rozpoczął się proces Jurgena Demesmaekera, podejrzanego o zabójstwo swojej partnerki, Ilse Uyttersprot.

Przez cały poniedziałek (5 czerwca) sąd koncentrował się na zeznaniach śledczych i niepokojących materiałach wizualnych związanych ze sprawą.

Ofiara, Ilse Uyttersprot, zmarła w wyniku ciężkiego urazu głowy spowodowanego sześcioma uderzeniami młotka. Sąd poradził rodzinie ofiary, aby nie oglądała niezwykle drastycznych zdjęć przedstawionych w sądzie. Mimo to rodzina zdecydowała się pozostać w pokoju, odwracając wzrok.

Jury pokazano zdjęcia miejsca, w którym Jurgen Demesmaeker ukrył narzędzie zbrodni, które, jak twierdził – podniósł w ferworze chwili.

Śledczy przygotowali szczegółowy, 200-stronicowy raport, który obejmował wymianę wiadomości pomiędzy Uyttersprot i Demesmaeker. Sugerowały one, że Demesmaeker bał się, że Uyttersprot zakończy ich związek.

Proces będzie kontynuowany we wtorek (6 czerwca), a biegli świadkowie, tacy jak eksperci medycyny sądowej, toksykolog i psychiatrzy, złożą swoje zeznania.

06.06.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed