W ubiegłym roku zaufanie do policji wyrażało 57% dorosłych mieszkańców Flandrii, czyli północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii.

Policja jest wysoko na liście instytucji cieszących się we Flandrii największym zaufaniem. W tym zestawieniu lepiej wypadł w 2023 r. jedynie system edukacji, cieszący się zaufaniem 61% flamandzkiego społeczeństwa.

Zaufanie do policji jednak spadło. W 2022 r. instytucja ta cieszyła się jeszcze zaufaniem około 60% dorosłych mieszkańców północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii.

Policja cieszy się we Flandrii większym zaufaniem niż np. armia (42%), administracja samorządowa (37%), sądy (35%) i media (23%) - wynika z ankiety przeprowadzonej przez Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen.

Poziom zaufania do policji jest u kobiet i mężczyzn na zbliżonym poziomie. Wykształcenie odgrywa na tym polu już istotniejszą rolę. Ludzie z wyższym wykształceniem obdarzają policję we Flandrii większym zaufaniem niż osoby z wykształceniem średnim, zawodowym lub podstawowym.

Wskaźnik zaufania do policji wśród osób z wykształceniem wyższym wyniósł w ubiegłym roku we Flandrii 61%. Wśród ludzi z wykształceniem średnim było to jedynie 53%, a w grupie ludzi z wykształceniem podstawowym lub zawodowym - 55%.

23.03.2024 Niedziela.BE // fot. Ajdin Kamber / Shutterstock.com

(łk)

Grupa młodych radykalnych muzułmanów z Belgii i Francji planowała zamach między innymi na brukselską salę koncertową Botanique. Ekstremiści chcieli też zaatakować więżę Eiffla.

W ramach międzynarodowego śledztwa wymierzonego w tę grupę belgijska policja aresztowała 3 marca czterech nastolatków w Brukseli, Charleroi i Liège. Jeden zatrzymany miał 18 lat, a pozostali to osoby niepełnoletnie - poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Po tych zatrzymaniach doszło do kolejnych, ale już poza granicami Belgii. We Francji aresztowano trzech podejrzanych, a w Szwajcarii dwóch. Wszyscy zatrzymani są podejrzewani o planowanie zamachów terrorystycznych i związki z tzw. Państwem Islamskim.

Podejrzani kontaktowali się za pośrednictwem Internetu i planowali zamachy. Nastolatkowie zatrzymani w Belgii chcieli zaatakować salę koncertową Botanique w Brukseli.

Według „RTL Info” młodzi ekstremiści rozważali też jeszcze bardziej spektakularny atak. Omawiali bowiem plan wysadzenia w powietrze wieży Eiffla. U podnóży wieży chcieli umieścić ładunki wybuchowe, a ich detonacja miała doprowadzić do zawalanie sią całej konstrukcji.

Nastoletni dżihadyści rozważali też przeprowadzenie serii samobójczych ataków terrorystycznych, czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

21.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Ponad połowa belgijskich firm budowlanych doświadczyła w minionym roku kradzieży. W wielu przypadkach nie kończyło się na jednym przestępstwie…

Z ankiety przeprowadzonej na zlecenie federacji firm budowlanych Embuild wynika, że w ubiegłym roku aż 52% belgijskich firm padło ofiarą kradzieży. Około 39% z nich okradanych było w ciągu roku wielokrotnie.

W ubiegłym roku kradzieży na budowach było aż o 17% więcej niż rok wcześniej - wynika z policyjnych danych. Najczęściej kradzione są drobne narzędzie i urządzenia, takie jak wiertarki, piły i młotki - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Często kradzione też są materiały budowlane, a czasem złodzieje są tak bezczelni, że przywłaszczają sobie duże urządzenia budowlane, takie jak betoniarki.

Materiały budowlane są popularne wśród złodziei, bo ich ceny poszły bardzo w górę. Obecnie średnia cena materiałów budowlanych jest aż o 35% wyższa niż przed kryzysem pandemicznym.

Nie wszystkie kradzieże na budowach są oficjalnie rejestrowane. Aż jedna trzecia właścicieli firm budowlanych, w których doszło w ubiegłym roku do takich kradzieży, nie zgłosiła ich policji - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.

21.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

W styczniu tego roku warzywa kosztowały w Belgii o 9,7% więcej niż rok temu - wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Całkowity wskaźnik inflacji w kraju ze stolicą w Brukseli był jednak dużo niższy i wyniósł w styczniu tego roku jedynie 1,5%. W skali całej Unii Europejskiej inflacja była ponad dwukrotnie wyższa i wyniosła 3,1%.

Warzywa podrożały w ubiegłym roku dużo bardziej - i to w całej Unii Europejskiej. W całej UE ich średnie ceny poszły w górę o 10,5%.

W niektórych państwach wzrost ten był niezwykle wysoki. Na Malcie warzywa w ciągu dwunastu miesięcy podrożały o prawie 27%, a w Chorwacji o 23%. Na Łotwie ceny poszły w górę o prawie 18%, a w na Słowacji o 15%.

Tylko w jednym kraju warzywa w ubiegłym roku potaniały. Tym państwem była Finlandia, gdzie w styczniu tego roku za warzywa płacono o 3,3% mniej niż rok wcześniej.

W Polsce warzywa w ciągu roku podrożały o 12,2%, poinformował Eurostat. To dużo większy wzrost niż inflacja. Ta wyniosła w Polsce w styczniu 2024 r. 4,5% w skali roku.

24.03.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)