Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Złodzieje ukradli z lasku... ławki!
Polska: Ile teraz zapłacimy za ciepło. Niektórzy nawet połowę więcej
Belgia: 14 handlarzy narkotyków złapanych w Brukseli Północnej
Polska: Nikotyna w górę. Jej amatorzy wkrótce dostaną po kieszeni
Temat dnia: Belgijscy naukowcy wykryli nową metodę leczenia sepsy!
Polska: Idą zmiany dla pacjentów. Zadzwoni sztuczna inteligencja i za karę „na koniec kolejki”
Słowa dnia: Middellandse Zee
Belgia: 382 aresztowania na festiwalu Tomorrowland!
Belgia: Policjanci ranni podczas interwencji w Hannut
Polska: RTD szybko zyskuje popularność. Ma gorszą pozycję niż piwo
Redakcja

Redakcja

Belgia: Mały ruch na najdroższej flamandzkiej autostradzie

Budowa odcinka autostrady A11, łączącego Brugię z Knokke-Heist, kosztowała majątek, ale droga ta nie cieszy się wielką popularnością wśród kierowców.

Według dziennika Het Laatste Nieuws budowa 12-kilometrowego odcinka kosztowała w sumie aż 674 mln euro. Droga została oddana do użytku na początku września ubiegłego roku.

Jak na razie ruch jest tu niewielki. Z danych Flamandzkiego Centrum Ruchu Drogowego (Vlaams Verkeercentrum) wynika, że średnio odcinek ten pokonuje dziennie około 10 tysięcy pojazdów. Dla porównania: na najbardziej zatłoczonej flamandzkiej autostradzie, czyli obwodnicy Antwerpii (Antwerpse Ring), ruch jest aż 14-krotnie większy.

Według urzędu odpowiedzialnego za infrastrukturę drogową we Flandrii ruch na A11 będzie się jednak zwiększał. Obecnie wciąż wiele kierowców nie wie o istnieniu tego połączenia, a w wielu urządzeniach GPS, używanych przez kierowców, droga ta jest nadal nieobecna na mapach, opisuje flamandzka gazeta.



18.03.2018 ŁK Niedziela.BE

 

 

Sekret domowego rosołu

Niedzielny rosół to dla niektórych rodzin już tradycja. Zrobienie tej zupy nie jest pracochłonne, jednak jest czasochłonne. Jak ugotować dobry rosół? Przede wszystkim podstawą jest dobre mięso, kupione najlepiej na rynku u sprawdzonych sprzedawców. Warto zwrócić również uwagę na wybór włoszczyzny. Szef kuchni restauracji Stara Kamienica Adam Kowalczyk poleca dodać do zupy odrobinę szafranu i imbiru.

 

Wypowiedź: Adam Kowalczyk, szef kuchni.

 

18.03.2018 NRM

 

Belgowie wśród dwudziestu najszczęśliwszych społeczeństw świata

Mieszkańcy Belgii są 16. najszczęśliwszym społeczeństwem świata – wynika z dokumentu „World Happiness Report 2018”, przygotowanego przez ONZ. Najszczęśliwsi są Finowie, a najmniej szczęśliwi mieszkańcy Burundi.

W opracowaniu uwzględniono 156 państw. Pod uwagę brano wiele czynników, m.in. dochody, jakość opieki medycznej, równość społeczną, zaufanie do współobywateli i władz państwowych, wolność osobistą czy poziom korupcji, informuje portal nos.nl.

Na pierwszym miejscu sklasyfikowano Finlandię, która wyprzedziła Norwegię, Danię, Islandię i Szwajcarię. Sąsiedzi z północy Belgów, czyli Holendrzy, zajęli podobnie jak rok temu szóste miejsce. W czołowej dziesiątce znalazły się też Kanada, Nowa Zelandia, Szwecja i Australia.

Polskę sklasyfikowano na 42. pozycji. Według autorów raportu Polacy są więc szczęśliwsi niż np. mieszkańcy Kuwejtu (45. miejsce), Włoch (47), Japonii (54) czy Jamajki (56). Wyżej od Polski znalazły się takie kraje jak np. Słowacja (39), Hiszpania (36), Arabia Saudyjska (33) i Brazylia (28).

Belgię sklasyfikowano w tym rankingu nieco wyżej niż Luksemburg, Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię, które zajęły miejsca 17-19. Według ONZ minimalnie szczęśliwsi od Belgów są mieszkańcy Niemiec (miejsce 15.). W porównaniu z poprzednią edycją Belgią uzyskała w tym roku nieco mniej punktów.

Polska znalazła się wśród pięćdziesięciu państw, w których doszło do największego wzrostu poczucia szczęścia (również na tej liście Polska jest 42.). Do największej poprawy w porównaniu z ubiegłym rokiem doszło w Togo. Do największego pogorszenia sytuacji doszło w trapionej przez wielki kryzys gospodarczy i społeczny Wenezueli.



17.03.2018 ŁK Niedziela.BE

 

 

Tulipan na kawie krok po kroku

Róża, lew a może łabędź… Kawa z mlekiem może kusić nie tylko aromatem ale także swoim wyglądem. Bariści potrafią tworzyć na niej prawdziwe arcydzieła. Niektórzy nawet mówią, że granicą jest tylko nasza wyobraźnia. Najlepiej zacząć od czegoś prostego jak tulipan na kawie. Jak go zrobić krok po kroku pokazuje Jan Dworak, barista warszawskich kawiarni CAVA.

Krok 1

Przygotowanie espresso (czas parzenia 20-28 sekund)

Krok 2

Spienienie schłodzonego mleka

Nieznaczne zanurzenie dyszy ekspresu pod kątem 45 stopni w mleku i częściowe jego spienienie
Głębsze zanurzenie dyszy w celu poddania mleka procesowi teksturowania, który pozwoli uzyskać gładką, lustrzaną konsystencję

Krok 3

Dodanie spienionego mleka i tworzenie wzoru (tulipan)

Naprawdę dobrą kawę możemy przyrządzić również sami, podstawą jest profesjonalny ekspres i młynek do kawy. Należy zaopatrzyć się w wypróbowaną mieszankę i pamiętać o tym, że ziarna powinny zostać zmielone tuż przed parzeniem, aby nie utracić walorów zapachowych. Kawę podaje się zaraz po przygotowaniu. Ma być gorąca, aromatyczna i przyrządzona ze świeżych, wysokiej jakości ziaren.

 

Wypowiedź: Jan Dworak, barista warszawskich kawiarni CAVA.

 

17.03.2018 NRM

Subscribe to this RSS feed