Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: 101 osób objętych ochroną policyjną
Polska: Wysyp grzybów dopiero przed nami. Ma być deszczowo i ciepło
Belgia: „Ten tort za 860 euro to katastrofa!”. Panna młoda wściekła
Polska: Obraża, przeklina, wyzywa. Sztuczna inteligencja Muska zwariowała
Belgia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano 34 kg kokainy
Polska: Burze nadal kroczą. Są pierwsze ewakuacje. Zagrożenie powodziowe jest wciąż realne
Temat dnia: Urodzeni w Belgii długo pożyją. Jest coraz lepiej!
Polska: Zwierzęta w foliowej pułapce. Leśnicy apelują o zdrowy rozsądek
Słowo dnia: Uitstapje
Belgia: Na obwodnicy Brukseli zatrzymano auto z 100 kg narkotyków!

Polska: Bentley „za grosze” na sprzedaż. A mimo to chętnych nie było. Dlaczego?

Polska: Bentley „za grosze” na sprzedaż. A mimo to chętnych nie było. Dlaczego? Fot. iStock

Urzędnicy skarbowi wystawili na sprzedaż luksusowego bentleya. Musieli jednak obniżać cenę, bo nie było chętnych na to luksusowe cacko.

Tego bentleya zna już chyba cała Polska, od kiedy urzędnicy wystawili go na sprzedaż. Luksusowe auto nie było jednak własnością miejscowego urzędu skarbowego, bo to nie jego pracownicy jeździli nim na kontrole.

Samochód, rocznik 2008, odebrano za długi jednemu z biznesmenów mieszkającemu w Kościelisku. Rzeczoznawca wycenił auto na 235 tys. zł. I już od kilku miesięcy urząd poszukiwał na niego kupca. Tyle że nikt nie był zainteresowanym tym luksusowym dobrem.

Milionerzy nie szukają takich okazji

W tej sytuacji trzeba było obniżyć cenę. W pierwszej licytacji chciano za samochód przynajmniej 3/4 jego wartości. Nie udało się go jednak sprzedać. Więc po raz kolejny trzeba było spuścić z tonu. W drugim podejściu cena spadała do połowy wartości auta. Ale i to nie pomogło.

– Dziś to auto można kupić z wolnej ręki za 101 tys. zł – tak zachęcał wtedy Andrzej Strugała z Urzędu Skarbowego w Zakopanem. – To mniej niż połowa jego wartości. Ludzie dzwonią, pytają, oglądają auto. Zainteresowanie niby jakieś jest, ale dotychczas nikt nie zdecydował się na sfinalizowanie transakcji.

W czym problem? Otóż zdaniem ekspertów „zwykli” ludzie, nawet jeśli mają większą gotówkę, nie są zainteresowani takimi samochodami. Milionerzy natomiast nie szukają okazji, promocji i przecen. Stać ich na kupienie nowego bentleya.

Historia z happy endem

Ta motohistoria ma szczęśliwe zakończenie. W końcu znalazł się kupiec. Gdy dziennikarze serwisu auto-swiat.pl zadzwonili do Zakopanego, żeby zapytać o losy bentleya, usłyszeli, że samochód nie jest już na sprzedaż.

– Ostatecznie został sprzedany. A drugiego takiego nie mamy – powiedział im Andrzej Strugała.

 


19.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Last modified onniedziela, 19 luty 2023 10:56

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież