Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flamandzki rząd przekaże 70 mln euro na zdrową żywność w szkole
„Stres w pracy zabija rocznie 10 tys. Europejczyków"
Belgia: Co w ciągu roku podrożało najbardziej, a co potaniało?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 5 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Niemieccy producenci samochodów odnotowują ogromny spadek zysków!
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Mieszkania w Belgii drożeją wolniej niż w innych krajach UE

W ostanim kwartale 2024 r. za mieszkania i domy w Belgii płacono średnio o 2,9% więcej niż rok wcześniej. W wielu innych państwach Unii Europejskiej wzrost ten był dużo większy.

W skali całej UE nieruchomości mieszkalne były w czwartym kwartale ubiegłego roku o 4,9% droższe niż rok wcześniej. Dane na ten temat opublikowano na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

W Belgii sytuacja na rynku nieruchomości jest stabilna. We wszyskich czterech kwartałach 2024 r. wzrost cen mieszkań i domów rok do roku oscylował od 2,9% do 3,6%.

Dla porównania: W Polsce w pierwszym kwartale wzrost cen nieruchomości w skali roku był największy w UE i wynosił 18%. W czwartym kwartale było to już 10,4% (szósty najwyższy wynik w UE).

Największy wzrost cen mieszkań i domów był wtedy w Bułgarii. Tam kosztowały one w czwartym kwartale ubiegłego roku średnio o ponad 18% więcej niż rok wcześniej. Na Węgrzech wzrost ten wyniósł 13%, w Portugalii niecałe 12%, a w Holandii i w Hiszpanii około 11%.

Tylko w dwóch krajach UE odnotowano spadek cen nieruchomości. Tymi państwami była Francja i Finlandia. W obu tych krajach średnia cena mieszkań i domów była w czwartym kwartale 2024 r. o 1,9% niższa niż rok wcześniej.


9.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Premier Belgii w Kijowie. Oto tematy rozmów

We wtorek rano do Kijowa dotarła delegacja belgijskiego rządu. Do zaatakowanego przez Rosję kraju oprócz premiera Belgii Barta De Wevera przyjechali także szef dyplomacji i minister obrony.

Ze względów bezpieczeństwa belgijscy politycy przyjechali do stolicy Ukrainy pociągiem. De Weverowi towarzyszyli minister spraw zagranicznych Maxime Prévot ora minister obrony Theo Francken.

Jednym z głównych tematów rozmów ze stroną ukraińską jest belgijskie wsparcie militarne, polityczne i finansowe dla tego broniącego się przed brutalną rosyjską agresją kraju.

- To coś więcej niż symboliczny gest. To misja solidarności, nadziei i nieustającego wsparcia dla Ukrainy - tak o tej wizycie powiedział szef belgijskiej dyplomacji, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Minister obrony Francken ma rozmawiać w Kijowie o kolejnym pakiecie pomocy militarnej. Belgia chce dostarczyć Ukrainie amunicję, systemy ochrony przeciwpowietrznej i myśliwce F-16 warte około miliard euro.

W skład belgijskiej delegacji wchodzi również wielu przedstawicieli biznesu, a w szczególności przemysłu zbrojeniowego. Z jednej strony belgijskie firmy mogą podzielić się z Ukrainą swoimi technologiami. Z drugiej strony ukraińscy wojskowi w trakcie trzech lat walki z agresorem zdobyli wiele doświadczeń, które dla producentów broni stanowią cenne źródło informacji.

Premier De Wever oraz inni przedstawiciele belgijskich władz będą w Kijowie również rozmawiać o zamrożonych rosyjskich aktywach finansowych. To właśnie w Brukseli znajduje się siedziba Euroclear, międzynarodowej instytucji obsługującej transakcje na rynkach kapitałowych. Głos Belgii w dyskusji na temat tego, czy można np. skonfiskować rosyjskie aktywa, jest zatem bardzo ważny.


8.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Słowa dnia: Vorst aan de grond

Występują głównie wiosną i jesienią, mało kto je lubi, a dla kwiatów, drzewek owocowych i innych roślin uprawnych stanowią poważne zagrożenie. Mowa o przymrozkach.

W języku niderlandzkim, używanym poza Holandią również w północnej części Belgii, czyli we Flandrii, przymrozki możemy określić na dwa sposoby. Jedną opcją jest powiedzenie „vorst aan de grond”, a druga, nieco prostsza wersja, to nachtvorst.

„Vorst aan de grond” dosłownie oznacza „mróz przy gruncie”. Jest w tym dużo prawdy: przymrozki dotyczą przede wszystkim spadku temperatury tuż przy gruncie.

Słowo nachtvorst powstało w wyniku złożenia nacht (czyli noc) z vorst (czyli mróz). Niderlandzki nachtvorst to więc dosłownie „nocny mróz”. Również w tym jest sporo prawdy, bo przymrozki występują głównie nocą i wczesnym rankiem.

Wymowę wyrażenia vorst aan de grond usłyszymy TUTAJ, a słowa nachtvorst TUTAJ.

Zgodnie z definicją, przymrozki to sytuacja, kiedy temperatura przy gruncie spadnie (np. w nocy lub wcześnie rano) poniżej zera, mimo że za dnia średnia temperatura jest już dodatnia.

Temperatura poniżej zera to w języku niderlandzkim „temperatuur onder het vriespunt” albo „temperatuur onder het nul”. Lekkie przymrozki to lichte nachtvorst, a zdanie „er wordt nachtvorst verwacht” oznacza, że spodziewane są nocne przymrozki.

Dla rolnictwa (landbouw), ogrodnictwa (tuinbouw), sadownictwa (fruitteelt) przymrozki to problem, bo mogą spowodować duże straty. Zdanie „de bloemen zijn beschadigd door de nachtvorst” oznacza, że „kwiaty zostały uszkodzone przez przymrozki”.

Więcej słów dnia


8.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, biznes: Kwiaciarnie nie mają przyszłości?

To trudne czasy dla właścicieli kwiaciarni w Belgii. Mieszkańcy tego kraju kupują coraz mniej kwiatów, a konkurencja ze strony supermarketów jest coraz większa.

Czyżby młodsze pokolenia były mniej romantyczne? Jak poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”, aż 80% obrotów branży kwiaciarskiej generują klienci w wieku 50 lat i więcej. Średnio tylko co piąty kwiat kupowany jest zatem przez klienta młodszego niż 50 lat.

A jeśli już ktoś kwiaty kupuje, to coraz częściej robi to w filiach popularnych sieci supermarketów, a nie w kwiaciarni. Niedawno po raz pierwszy w historii takich badań liczba kwiatów sprzedanych w supermarketach była większa niż w kwiaciarniach. Belgijskie supermarkety mają już 38% tego rynku, a kwiaciarnie tylko 31%.

Dzięki temu, że supermarketów jest wiele i codziennie przewijają się przez nie setki tysięcy klientów, sieci te są w stanie wynegocjować z dostawcami lepsze ceny. Także marża nie musi być wielka, bo dla supermarketów sprzedaż kwiatów to jedynie dodatkowa działalność. W efekcie ceny kwiatów w supermarketach są przeważnie niższe niż w tradycyjnych kwiaciarniach.

Jeśli połączyć to z coraz większą ofertą kwiatów, bukietów i roślin ozdobnych w supermarketach, to nie dziwi, że klienci coraz częściej odpuszczają sobie wizyty w kwiaciarniach. Taniej, szybciej i wygodniej jest kupić kwiaty przy okazji innych zakupów w supermarkecie. Przyszłość tradycyjnych kwiaciarni jest więc zagrożona…

Obecnie nawet pogoda nie sprzyja kwiaciarzom oraz innym specjalistycznym sklepom sprzedającym rośliny ozdobne. To właśnie między innymi gorsza pogoda przyczyniła się do spadku sprzedaży roślin ozdobnych w tym roku.

Dotyczy to szczególnie roślin (kwiatów, drzewek, krzewów) sadzonych w ogródkach. Obroty całego sektora roślin ozdobnych są teraz o jedną szóstą mniejsze niż rok temu, czytamy na łamach „Het Laatste Nieuws”.


13.04.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed