Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, Evere: Dwie osoby zaatakowane nożem na ulicy
Polska: Legalizacja związkach partnerskich. Podzieliła Polaków na pół
Belgia: Spadek liczby włamań w Brukseli!
Tom Waes pod lupą belgijskiego sądu – powracający problem jazdy po alkoholu
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 8 maja 2025, www.PRACA.BE)
4 na 10 pracowników w Belgii nigdy nie bierze chorobowego!
Polska: Taką emeryturę otrzymują zakonnice. Znacznie mniej niż księża
Belgijskie sklepy bezradne wobec kradzieży? Handlowcy chcą sami wymierzać kary
Polska: Edukacja klimatyczna w szkołach. Od kiedy? To już o niej wiadomo
Belgia: Strażacy uratowali ze strumienia konia
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Kolejna próba zamachu w Antwerpii? Są aresztowania

W nocy z czwartku na piątek antwerpska policja zatrzymała w dzielnicy Berchem trzech mężczyzn, podejrzewanych o próbę przeprowadzenia zamachu – poinformował flamandzki portal vrt.be.

Od kilku tygodni w Antwerpii dochodzi do częstych ostrzałów mieszkań i eksplozji, za którymi stoją najprawdopodobniej przestępcy narkotykowi. Czasem do takich ataków i prób morderstw dochodzi nawet kilka razy tygodniowo.

Jest prawdopodobne, że w nocy z czwartku na piątek policji udało się zapobiec kolejnej takiej sytuacji. Na ulicy Deken De Winterstraat funkcjonariusze zauważyli podejrzany pojazd z holenderskim numerem rejestracyjnym.

W samochodzie siedziało trzech mężczyzn. W trakcie przeszukania policja najprawdopodobniej natrafiła na broń palną, poinformował dziennik „Gazet van Antwerpen”. Prokuratura na razie nie potwierdziła tej informacji, ale mężczyźni zostali aresztowani.

Tydzień wcześniej w tej samej okolicy doszło do podobnej sytuacji. Wtedy w samochodzie z holenderskim numerem rejestracyjnym policja natrafiła na kałasznikow i kamizelką kuloodporną. Pięcioro obywateli Holandii (trzech mężczyzn i dwie kobiety), przebywających w tym pojeździe, zostało zatrzymanych.

Policja podejrzewa, że w obu przypadkach przestępcy planowali zamach na rodzinę E.H. mieszkającą przy Deken De Winterstraat. Także wcześniej dochodziło do prób ataków na tę związaną ze światem przestępczym rodzinę. Ktoś podpalił samochód przed domem E.H., ktoś inny rzucił niewielką bombą w kierunku tego budynku. Trzy lata temu na tej ulicy doszło do wybuchu granatu, przypomina „Gazet van Antwerpen”.

Według minister spraw wewnętrznych Annelies Verlinden obecna fala przemocy w Antwerpii może się wiązać z działaniami policji wymierzonymi w przestępczość narkotykową.

- Wygląda na to, że mafia narkotykowa wpadła w panikę po operacji Sky ECC, co doprowadziło do zmian w hierarchii w tym światku – powiedziała w sierpniu Verlinden, cytowana przez flamandzki portal vrt.be.

Sky ECC to system szyfrowania wiadomości wysyłanych przez telefony komórkowe. Korzystało z niego wielu przestępców, ale mimo mocnych zabezpieczeń policji udało się rozszyfrować wiele wiadomości. Pozwoliło to rozbić niektóre organizacje przestępcze, postawić wielu przestępcom zarzuty i doprowadzić do serii aresztowań.

02.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Zamiast dać im szansę, odebrano nadzieję. Rodzice dzieci z SMA protestowali przed Sejmem

Na decyzję o refundacji najdroższego leku świata oczekiwali od dawna. Kiedy już została ogłoszona, okazało się, że dzieci nie mogą z niej skorzystać ze względu na wieki inne kryteria.

Rdzeniowy zanik mięśni – SMA – to choroba diagnozowana już w okresie prenatalnym, której leczenie jest możliwe, ale jego koszty są horrendalne. Jedna dawka leku kosztuje nawet 9 milionów złotych. Od wielu lat w sieci prowadzone są zbiórki pieniędzy na ten cel – niektóre z nich udaje się zakończyć sukcesem, jednak dla większości pacjentów zebranie takich pieniędzy jest nieosiągalne. Dla dziecka jest to wyrok...

Błagamy o pomoc... Oliwier nie dostanie leku refundowanego!

Od września na liście leków refundowanych znajdują się trzy preparaty przeznaczone do leczenia SMA (Zolgensma, nusinersen (Spinraza) oraz risdiplam (Evrysdi).

– To jest ten dzień, w którym możemy powiedzieć, że Polska znajduje się wśród najbardziej zaawansowanych krajów, jeśli chodzi o kompleksowe rozwiązanie dla pacjentów z SMA – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski, kiedy ogłaszał refundację najdroższego leku świata.

I choć obudziło to w rodzicach nadzieję na pokonanie śmiertelnej choroby, radość ostudziły warunki postawione przez rząd. Żeby otrzymać refundację, dziecko musi spełnić kryteria wiekowe (maksymalnie 6 miesięcy) i wagowe (maksymalnie 13,5 kg), oraz nie mogło być wcześniej objęte leczeniem innym lekiem.

Te kryteria sprawiły, że refundacją nie zostanie objęty między innymi 8-miesięczny Oliwier Koman z Wadowic. „Jeszcze przed chwilą nasza radość była ogromna... Niestety nie trwało to długo” – napisali zrozpaczeni rodzice Oliwiera na stronie na Facebooku poświęconej zbiórce na ich syna.

A na stronie zbiórki na lek dla ich syna na siepomaga.pl dodali: „Błagamy o pomoc... Oliwier nie dostanie leku refundowanego! Jest on ostatnim dzieckiem, które urodziło się z SMA przed badaniami przesiewowymi. Wczorajsza wiadomość Ministerstwa Zdrowia zniszczyła nasze wszystkiego nadzieje na lepszy los naszego synka…”.

Kiedy minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił decyzję, oburzeni rodzice starszych dzieci chorych na SMA zebrali się przed Sejmem, żeby zaprotestować.



– To jest dla nas trudna sytuacja. Ja bym ten lek dała każdemu i nie rozumiem ograniczenia związanego z brakiem innych terapii. W części krajów, które zdecydowały się na refundację, podejście w tej kwestii jest elastyczne. I rozumiem rodziców walczących o swoje dziecko. Ja też walczę, bo diagnoza była jak grom z jasnego nieba. Wiem też jednak, że w części protestów chodzi o zbiórki, magię wielkich liczb, mityczną terapię genową, na której różni ludzie, w tym niestety lekarze, po prostu zbijają fortuny – mówiła „Polityce” jedna z protestujących matek.

Szansa, z której nikt nie może skorzystać

Dlaczego takie kryteria zostały zapisane w decyzji o refundacji leku na SMA? Zapytał o to minister zdrowia m.in. rzecznik praw obywatelskich.

– Określając wiek pacjentów, u których można zastosować terapię lekiem Zolgensma, opieraliśmy się wyłącznie na badaniach klinicznych i wskazaniach lekarzy specjalistów oraz ekspertów w zakresie tego typu terapii – odpowiedział mu Niedzielski.

– Terapia genowa ma trafić na wrześniową listę refundacyjną, ale na razie nie skorzysta z niej żadne dziecko ze względu na restrykcyjne warunki. Refundacja obejmie dzieci poniżej 6 miesiąca życia, które nie rozpoczęły jeszcze żadnego leczenia. Problem w tym, że aktualnie w całym kraju nie ma takich dzieci – mówi z żalem pani Anna cytowana przez portal parenting.pl.



Minister zdrowia nie zjawił się na spotkaniu



We wtorek w Sejmie odbyło się spotkanie rodziców dzieci nieobjętych refundacją zorganizowane przez Władysława Kosiniaka-Kamysza. Zaproszenie otrzymał również minister zdrowia Adam Niedzielski, który jednak nie zechciał z niego skorzystać. Zamiast tego zamieścił na Twitterze bulwersujący wpis:



„Polityk Kosiniak-Kamysz, który zamiast lekarzy specjalistów i mimo stanowiska specjalistów-neurologów dziecięcych, próbuje obiecywać rodzicom ciężko dotkniętym chorobą swoich dzieci zmianę zasad refundacji leków, jest cynikiem grającym na najniższych ludzkich odczuciach”.

 Szef resortu zdrowia szybko doczekał się odpowiedzi Kosiniaka-Kamysza:



„Minister Adam Niedzielski tchórzy i kłamie. Nie chciał przyjść na spotkanie z rodzicami i opiekunami dzieci chorych na SMA i spojrzeć im w twarz. Oni są dziś w Sejmie dlatego, że ze wszystkich sił walczą o zdrowie i życie swoich dzieci! Pan jest od tego, żeby im służyć i pomagać!” – napisał.

02.09.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sw)

 

  • Published in Polska
  • 0

Koronawirus: Liczba hospitalizacji nadal spada!

W dalszym ciągu spada liczba hospitalizacji spowodowanych koronawirusem i wszystko wygląda na to, że sytuacja się stabilizuje – wynika z najnowszych, opublikowanych w piątek (2 września), danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W ciągu ostatnich siedmiu dni do szpitali trafiało dziennie średnio 59,1 pacjentów, co oznacza spadek o 17% w porównaniu z poprzednim tygodniem. W szpitalach przebywa obecnie 776 pacjentów, u których zdiagnozowano Covid-19 – liczba ta jest prawie o 100 niższa od tej odnotowanej w miniony poniedziałek. Ponadto, ostatni raz tak niskie dane odnotowano w połowie czerwca. W tej grupie 58 pacjentów jest leczonych na oddziałach intensywnej terapii, co oznacza niewielki wzrost. Niemniej jednak, liczba pacjentów intensywnej terapii utrzymuje się poniżej 200 już od dnia 9 marca. Z danych Sciensano wynika, że ryzyko hospitalizacji jest ośmiokrotnie niższe w przypadku zaszczepionych osób.

W okresie od 23 do 29 sierpnia dziennie wykrywano średnio 1 470 nowych przypadków Covid-19, co stanowi spadek o 25% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku wybuchu epidemii, koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 4 488 054 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Jednocześnie dotychczas wyzdrowiało 4 340 441 zakażonych Covid-19 mieszkańców Belgii. Średnia liczba przeprowadzanych dziennie testów nieco spadła i wyniosła 7600, zaś wskaźnik pozytywnych wyników testów wynosi obecnie 21,7%, co oznacza niewielki spadek. Wariant Omicron BA.5 jest dominującym w kraju i odpowiada za 96% wszystkich zakażeń.

W tym samym okresie odnotowywano średnio 5,3 śmiertelnych przypadków Covid-19 dziennie, co także oznacza spadek o 37% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku pandemii z powodu koronawirusa zmarło łącznie 32 534 mieszkańców Belgii. Niemniej jednak, z powodu szczepionek liczba zgonów jest znacznie niższa – w czasie drugiej fali pandemii dziennie odnotowywano ponad 200 zgonów. Poza tym najwyższą liczbę zgonów odnotowuje się obecnie wśród osób z grupy wiekowej 85+.

Współczynnik reprodukcji wirusa od kilku tygodni utrzymuje się poniżej wartości 1,00 i obecnie wynosi 0,88. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,00, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

Dotychczas ponad 9,1 mln osób otrzymało obydwie dawki szczepionki, co oznacza 89% dorosłej populacji Belgii oraz 79% całkowitej populacji kraju. Jednocześnie ponad 7,18 mln osób otrzymało także dawkę przypominającą szczepionki.

Od jakiegoś czasu instytut zdrowia Sciensano publikuje aktualizacje koronawirusowych statystyk tylko dwa razy w tygodniu, we wtorki i w piątki.

02.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

W urzędach maksymalnie 19 stopni... „Trzeba oszczędzać energię”

Europa zmaga się z kryzysem energetycznym, rachunki za prąd i gaz są coraz wyższe, a jesienią i zimą może być jeszcze gorzej – ostrzegają eksperci. Nie dziwi więc, że belgijski rząd przygotował plan walki z kryzysem energetycznym.

Rząd chce między innymi zmniejszyć ilość energii zużywanej na ogrzewanie gmachów publicznych. W urzędach i innych budynkach użyteczności publicznej będzie maksymalnie 19 stopni, zapowiedział premier Belgii Alexander De Croo.

Korzystanie z klimatyzacji w urzędach i budynkach użyteczności publicznej zostanie ograniczone, poinformował portal nu.nl. Budynki rządowe i zabytkowe obiekty nie będą oświetlane pomiędzy godz. 19:00 a 6:00, zdecydowały belgijskie władze.

Rząd będzie też rozmawiać z przedsiębiorcami, między innymi z branży handlowej, na temat sposobów na ograniczenia zużycia energii. Zdecydowano też o utrzymaniu obniżonej do 6% stawki podatku btw (VAT) na gaz i prąd. Także akcyza na paliwa nie będzie na razie podwyższana.

Belgijskie władze zamierzają też dodatkowo opodatkować zyski firm energetycznych, które zarabiają miliardy na wysokich cenach energii. Wycofano się też z planu całkowitej rezygnacji z energetyki jądrowej do 2025 r.

Premier De Croo zaapelował również do samych mieszkańców. – Jeśli każdy z nas będzie oszczędzać energię tam, gdzie to możliwe, to nie tylko odczujemy to we własnych portfelach, ale i przełoży się to na spadek cen energii – powiedział De Croo.

02.09.2022 Niedziela.BE // fot. iStock

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed