Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Śmierć 21-letniej motocyklistki. „To się nie mogło dobrze skończyć”
Polska: Kamila i Michał: Nie musieliśmy pilnować tego, co jemy
Belgia: Wakacyjny wyjazd? Coraz częściej do Europy Wschodniej
Belgia: Dom za mniej niż 90 tys. euro? To możliwe
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 3 lipca 2025, www.PRACA.BE
Belgia: Mężczyzna utknął w... podziemnym kontenerze na szkło
Polska: Policzyli koszty przemocy domowej
Belgia: 67-latka zmarła na plaży w Middelkerke
Polska: Koniec poszukiwań. Tadeusz Duda znaleziony martwy
Kolizja na przejeździe kolejowym w Antwerpii. Uwaga na utrudnienia
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Najbogatszy Polak jest tajemniczy. Dorobił się na sklepach [LISTA NAJBOGATSZYCH POLAKÓW]

Nie udziela się publicznie, nie ma jego zdjęć, a właśnie zajął pierwsze miejsce na liście najbogatszych Polaków. Tomasz Biernacki króluje w zestawieniu z majątkiem szacowanym na 28 mld złotych.

302,74 mld zł – w sumie taką kwotę zgromadziła w tym roku setka najbogatszych Polaków. To o prawie jedną piątą więcej niż rok temu.

Próg wejścia na listę podwyższa się z każdym rokiem. Teraz, żeby do setki się dostać, trzeba mieć przynajmniej miliard złotych majątku.

Co kilka lat w zestawieniu pojawiają się nowe nazwiska

W tegorocznym zestawieniu jest wiele zmian. Z listą pożegnał się co piąty bohater. Ale ranking nie zna próżni. Na ich miejsce wskoczyło 11 debiutantów – Polek i Polaków, którzy stworzyli biznesy warte już nie miliony, a miliardy złotych. 

Lista 100 to też lista powrotów, dlatego po roku czy nawet po latach nieobecności do zestawienia znów zawitało 8 bohaterów – pisze „Wprost”. I przedstawia kolejną odsłonę swojego rankingu tworzonego od 1990 roku.

Wielu osób, które wtedy były na liście, już nie ma. Wielu zbankrutowało, wielu odeszło. Teraz królują inni i co kilka lat w zestawieniu pojawiają się nowe nazwiska.

Mają miliardy złotych

Żeby w tym roku zostać umieszczonym w pierwszej 10 trzeba mieć majątek warty 5,5 mld złotych. Tyle właśnie posiada Łukasz Nosek założyciel firmy PayPal służącej do płatności elektronicznych, który zajął wspomniane 10 miejsce. Nad nim są tak znani biznesmeni jak: Sebastian Kulczyk, Zygmunt Solorz czy Michał Sołowow. Ale im do zwycięzcy brakuje dużo.

Na pierwszym miejscu znajduje się Tomasz Biernacki, właściciel sieci sklepów Dino, która rozwija się dynamiczniej od liderów rynku dyskontów – Biedronki i Lidla.

„W I kw. sieć Dino uruchomiła 58 nowych marketów. Na koniec marca 2025 r. w Polsce funkcjonowało 2746 sklepów z wyróżniającym się czerwonym logiem Dino, które dzięki jednolitemu formatowi i dogodnym lokalizacjom ułatwiają konsumentom realizację zakupów spożywczych i innych produktów podstawowej potrzeby” – podała niedawno firma.

I wyliczała, że przychody ze sprzedaży wyniosły 7,4 mld zł i były o 10,2 proc. wyższe niż rok wcześniej.

Tajemniczy miliarder

Majątek Biernackiego został oszacowany na 28 miliardów złotych, ale nie tylko to przykuwa uwagę. Biznesmen nie pokazuje się publicznie, nie bryluje na salonach i w mediach, nie ma jego zdjęć. Jest postacią tajemniczą, a wśród licznych plotek na jego temat przewijają się i takie, że nie ma służbowego maila i smartfona.

Biernacki nie jest jedynym bogaczem, którego otacza aura tajemniczości. Kilka lat temu na liście najbogatszych regularnie znajdował się Tadeusz Chmiel, twórca firmy meblarskiej Black Red White. On też bardzo dbał o prywatność i nigdzie nawet nie było jego zdjęcia.

Lista najbogatszych Polaków

Tomasz Biernacki – 28 mld zł
Michał Sołowow – 23 mld zł
Jerzy Starak – 18,8 mld zł
Zygmunt Solorz – 9 mld zł 
Paweł Marchewka – 8,2 mld zł
Bogdan i Elżbieta Kaczmarkowie – 7,4 mld zł
Zbigniew Juroszek z synami – 6,2 mld zł
Sebastian Kulczyk – 5,7 mld zł
Dariusz Miłek – 5,6 mld zł
Łukasz Nosek – 5,5 mld zł


1.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva / Dino materiały prasowe

(sl)

Polska: Listonosze coraz rzadziej dostarczają emerytury. Znamy powody

W tym roku zapukali do drzwi ponad miliona osób. Ale ponad 5 mln emerytów ZUS przelał pieniądze na konta. Jeszcze 15 lat temu listonosze trafiali do prawie dwóch milionów seniorów.

Dla porównania – w grudniu 2010 roku listonosze – jak podaje money.pl – dostarczyli  prawie 2 miliony emerytur. Blisko 3 mln świadczeń trafiło na rachunki bankowe.

W tym roku ta proporca się odwróciła. W marcu ponad 5,2 mln emerytur zostało przelanych na rachunek bankowy. W tej grupie było ponad 3,15 mln kobiet i ponad 2 mln mężczyzn.

Natomiast listonosze dostarczyli 1,14 mln emerytur. W tej grupie było ponad 646 tys. emerytek i 496 tys. emerytów. W ocenie ekspertów to będzie się pogłębiało.

Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji

Z danych ZUS wynika, że najmniej ubankowione są osoby:

niezdolne do samodzielnej egzystencji – 43,3 proc.,
beneficjenci programu „Mama 4+” – 47 proc.,
odbiorcy rent socjalnych – 66,4 proc.

Przede wszystkim dlatego, że osoby z tej listy mogą mieć ograniczony dostęp do usług bankowych. Nie korzystają z nich z powodu wykluczenia cyfrowego lub transportowego.

ZUS przekonuje rencistów i emerytów, że przelew emerytury na konto jest bezpieczniejszy dl zainteresowanych, a dla ZUS oznacza to mniejsze koszty obsługi świadczeń.


1.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Sąd Najwyższy: wybory prezydenckie są ważne. Karol Nawrocki zostanie prezydentem

Choć liczba głosów się nie zgadza, część protestów wyborczych jest zasadna, a ponad 50 tys. z nich nie zostało rozpoznanych. Sąd Najwyższy zdecydował, że wybory prezydenckie są ważne. Na początku sierpnia Karol Nawrocki ma zostać prezydentem Polski.

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny nadal chce przeliczenia głosów w około 1500 komisjach w całej Polsce. Jego celem jest oszacowanie skali pomyłek i błędów w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Sąd Najwyższy potwierdził, że były błędy

1 czerwca wybory wygrał Karol Nawrocki (popierany przez PiS) i na początek sierpnia zaplanowano uroczystość zaprzysiężenia na urząd prezydenta przed Zgromadzeniem Narodowym. Adam Bodnar chce jednak sprawdzić, czy błędy podczas liczenia głosów i przyporządkowania ich kandydatom mogły być celowe. Już teraz prokuratura prowadzi kilka śledztw w przypadku komisji, w których wykryte zostały nieprawidłowości.

To, że były błędy, potwierdził sam Sąd Najwyższy, ale też dodał, że protesty wyborcze są zasadne, ale bez wpływu na wynik. Nie sprawdził jednak wszystkich zastrzeżeń, bo ponad 50 tys. zostawił bez rozpoznania. A we wtorek 1 lipca  podjął uchwałę o ważności wyborów prezydenckich. Zdecydowała o tym Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która w ocenie UE sądem nie jest. Podobnie uważa minister Bodnar.

Polacy chcą przeliczyć głosy wyborcze

Tymczasem zgodnie z wynikiem sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej” 31,2 proc. zapytanych o zdanie chce ponownego przeliczenia głosów we wszystkich komisjach, a kolejne 29,8 proc. tylko w tych, co do których pracy zgłoszono protesty. 37,1 proc. respondentów nie oczekuje już żadnych działań w tej sprawie, a 1,9 proc. nie ma zdania.

57 proc. wyborców koalicji rządowej chce ponownego liczenia we wszystkich komisjach. Po drugiej stronie jest 65 proc. zwolenników opozycji, którzy nie biorą tego wyjścia pod uwagę.


1.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Karol Nawrocki Facebook

(sl)

Polskie czereśnie są gorsze od hiszpańskich i greckich

Czereśnie trafiły pod lupę laborantów. I okazało się, polskie owoce miały aż 8 pestycydów, w tym zakazane w UE. Importowane były czystsze.

Badania przeprowadziła – jak podał serwis Finanse Wp – Fundacja Pro-Test. Pod mikroskop trafiły czereśnie z Lidla, Biedronki i bazaru w Warszawie. 

Wniosek? Nie wszystko, co lokalne, jest bezpieczne. Dlaczego?

Otóż czereśnie z polskiej uprawy zawierały aż 8 pestycydów, m.in. ometoat, substancję zakazaną w UE. Tego środka nie wolno legalnie posiadać ani stosować. Jego obecność – jak podkreśla serwis – może potwierdzać, że został zdobyty nielegalnie.

Laboranci przebadali czereśnie i znaleźli pestycydy

Trzy próbki czereśni (przypomnijmy: z Lidla, Biedronki i bazaru w Warszawie) przebadano pod kątem 548 pestycydów. Wyniki badań pokazały, że najgorzej wypadły owoce z bazaru. 

W polskich czereśniach znaleziono m.in. cypermetrynę, karbendazym i lambda-cyhalotrynę. To – wyjaśnijmy – substancje niedopuszczone przy uprawie czereśni. 

Dodamy, że sprzedawczyni zapewniała, że czereśnie nie były pryskane.

Czereśnie z importu wypadły lepiej. Hiszpańskie i greckie owoce zawierały najwyżej dwa pestycydy w dopuszczalnych, śladowych ilościach. Co więcej, były to substancje legalne i zgodne z europejskimi normami.

Patriotyzm konsumencki to za mało

„W Polsce promuje się lokalną produkcję żywności, ale – jak wskazała Fundacja – za publiczne pieniądze powinniśmy oczekiwać nie tylko promowania patriotyzmu konsumenckiego, ale też realnego bezpieczeństwa zdrowotnego” – podkreśla Wp.


1.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Subscribe to this RSS feed