Sąd apelacyjny w Brukseli skazał 58-letnią dżihadystkę oskarżoną o rekrutowanie młodych, brukselskich muzułmanów do walki w tzw. „świętej wojnie” w Afganistanie. Kobieta, okrzyknięta mianem "czarnej wdowy dihadu", została pozbawiona belgijskiego obywatelstwa.

Po pozbawieniu belgijskiego obywatelstwa Malika El Aroud posiada jedynie obywatelstwo marokańskie. W roku 2010 została skazana na 8 lat pozbawienia wolności oraz karę 5 tys. euro za przestępstwa powiązane z terroryzmem.

Z kolei w 2014 roku rozpoczęto postępowanie mające na celu pozbawienie El Aroud obywatelstwa belgijskiego. Procedura trwała długo, ponieważ adwokat "czarnej wdowy" złożył sprawę w Trybunale Konstytucyjnym. Teraz sąd apelacyjny orzekł, że kobieta powinna zostać pozbawiona obywatelstwa. Podczas rozprawy przekazano, że nie zasługuje ona na belgijskie obywatelstwo, ponieważ "przez wiele lat nieustannie szerzyła dżihadyzm na terenie kraju".

Malika El Aroud swój przydomek zawdzięcza dwóm małżeństwom z bojownikami organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie – obydwaj mężowie-ekstremiści zginęli podczas tzw. "świętej wojny".

W przeszłości dżihadystka już dwukrotnie została skazana za przestępstwa powiązane z działalnością terrorystyczną. Ona i jej ostatni mąż założyli stronę internetową, na której rekrutowali młodych mężczyzn do walki u boku Talibów w Afganistanie.

01.12.2017 KK Niedziela.NL

Policja aresztowała mężczyznę podejrzanego o potrącenie na pasach 56-letniej kobiety w Schaarbeek, a następnie ucieczkę z miejsca wypadku. Ciężko ranna ofiara przebywa obecnie w szpitalu.

Mężczyzna podejrzany o spowodowanie wypadku na ulicy Jeruzalemstraat w Schaarbeel ma 20 lat. Potrącona 56-latka została pozostawiona na pastwę losu – kierowca siedzący za kierownicą białego auta odjechał. Zdjęcie samochodu zostało udostępnione w Internecie i prędko rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych, co ułatwiło poszukiwania winnego.

Z powodu swojej decyzji, sprawca wypadku będzie sądzony nie tylko o spowodowanie wypadku, ale też ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz zaniechanie udzielenia pomocy ofierze. Młody mężczyzna wkrótce stanie przed sądem. Prokurator nalega na podtrzymanie aresztu.

01.12.2017 KK Niedziela.BE

W czwartek wieczorem na drodze E17 w okolicy Sint-Niklaas doszło do fatalnego wypadku z udziałem trzech ciężarówek, w tym jednej z Polski. Dwóch szoferów nie przeżyło tej tragedii.

Polska ciężarówka z dużą prędkością wjechała w mniejszy samochód ciężarowy, który następnie uderzył w kolejną ciężarówkę. Zarówno kierowca pojazdu z polskimi tablicami rejestracyjnymi, jak i mniejszej ciężarówki, zginęli na miejscu, informuje flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws. Kierowca trzeciej ciężarówki został ranny, ale przeżył.

Czwartkowy wieczór był na belgijskich drogach bardzo trudny. Ulewy i śnieg z deszczem doprowadziły do znaczącego pogorszenia się warunków drogowych. Doprowadziło to do licznych wypadków i kolizji, a co za tym idzie – do długich korków. Szczególnie źle sytuacja wyglądała na drogach w okolicy Antwerpii, Brukseli, Brugii i Gandawy.

Według belgijskich mediów był to najtrudniejszy tegoroczny wieczór na belgijskich drogach. W pewnym momencie łączna długość wszystkich korków wyniosła ponad 400 km, informuje Het Laatste Nieuws.

01.12.2017 ŁK Niedziela.BE

W stolicy Belgii średnia miesięczna płaca to 3 972 euro brutto, wynika z najnowszych danych ministerstwa finansów.

Średnia dla całego kraju to 3 445 euro, informuje flamandzki dziennik De Morgen.

Najniższe zarobki we francuskojęzycznej części kraju mają mieszkańcy walońskiej gminy Dinant (średnio 2 604 euro). W niderlandzkojęzycznej, flamandzkiej części Belgii – gdzie ogólnie rzec biorąc zarabia się lepiej – najgorzej opłacani są mieszkańcy Veurne (2 772 euro).

Za Brukselą na liście regionów z najwyższymi średnimi zarobkami są: Halle-Vilvoorde (3 682 euro), Leuven (3 665 euro) i Antwerpia (3 599 euro). Dopiero na piątym miejscu znalazła się pierwsza walońska gmina. Jest to Nijvel, gdzie średnia płaca miesięczna to 3 581 euro brutto.

Według portalu vacature.com w Belgii najlepiej opłacani są pracownicy sektora chemicznego i farmaceutycznego (średnio 4 279 euro brutto miesięcznie). Wysokimi średnimi płacami pochwalić się mogą również osoby zatrudnione w branży energetycznej i ochrony środowiska (ponad 3,9 tys. euro) oraz w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym (ponad 3,8 tys. euro).

02.12.2017 ŁK Niedziela.BE