Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 7 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Odkryto nowe gatunki chrząszczy!
Eksport w Regionie Stołecznym Brukseli spadł w zeszłym roku o 25%
Belgia: To sporo tańsze niż rok temu
Belgia: W tym regionie mieszkania droższe o 6%
Belgia: W Brukseli więcej zabitych na drogach
Belgia: Zeszły miesiąc drugim najcieplejszym czerwcem w historii pomiarów!
Niemcy: „Zmiany klimatyczne największym problemem społecznym”
Belgia: 7 lipca lekarze i dentyści będą strajkować
Słowo dnia: Hooimaand, juli
Redakcja

Redakcja

Belgijscy przedsiębiorcy optymistyczni. Jest jednak pewien problem

Z ankiety przeprowadzonej wśród przedsiębiorców przez Związek Belgijskich Firm VBO wynika, że są oni zadowoleni z sytuacji gospodarczej i przewidują, że będą zatrudniać więcej ludzi. Problemem może być jednak znalezienie odpowiednio wykwalifikowanych pracowników.

W przypadku połowy sektorów belgijskiej gospodarki przedsiębiorcy przewidują, że w nadchodzących miesiącach będą mieli więcej zleceń. W przypadku 40% branż gospodarki firmy prognozują, że będą też zwiększać zatrudnienie. Dotyczy to na przykład sektora budowlanego i przemysłu. Pół roku temu odsetek ten wynosił jeszcze nie 40%, ale tylko 10%.

Jedynie w sektorze bankowym i energetycznym nastroje dotyczące miejsc pracy są gorsze i przedsiębiorcy przewidują, że będą musieli w najbliższym czasie zmniejszyć zatrudnienie, informuje flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws.

W innych branżach przedsiębiorcy obawiają się zupełnie innego problemu. Mianowicie tego, że będą mieli wolne miejsca pracy, ale nie będą w stanie znaleźć odpowiednio wykwalifikowanych pracowników.

Dlatego pracodawcy powinni częściej decydować się na zatrudnianie osób, które nie do końca spełniają ich oczekiwania dotyczące kwalifikacji, i następnie szkolić te osoby już po rozpoczęciu pracy. Z drugiej strony sami pracownicy powinni częściej decydować się na pracę na stanowiskach nie do końca odpowiadających ich profilowi zawodowemu, uważają eksperci VBO.

W 2018 roku wzrost gospodarczy wyniesie w Belgii około 2%, przewiduje VBO. To bardziej optymistyczna prognoza niż ta zaprezentowana przez belgijski Bank Narodowy, który zakłada na ten rok wzrost na poziomie 1,7%, informuje Het Laatste Nieuws.



13.01.2018 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Agnieszka Korzeniewska w Daskalii - niedziela 21 stycznia 2018

Organizatorzy zapraszają 21 stycznia o godzinie 18:00 do Daskalii na spotkanie z Agnieszką Korzeniewską blogerką i autorką kilku książek między innymi „Witraż” oraz „Zaczarowana codzienność”. Chodząca swoimi ścieżkami, kolekcjonerka dobrych emocji, czarująca słowem rzeczywistość pani Agnieszka zaprezentuje zebranym swój twórczy świat .

www.korzeniewska.com

Co? Agnieszka Korzeniewska w Daskalii
Gdzie? Daskalia - Centrum Kultury i Języka Polskiego w Leuven, Wipstraat 2A, 3010 Kessel-Lo, Belgia
Kiedy? 21 stycznia 2018 od godziny 18.00 do 19.30

Organizator: Daskalia - Centrum Kultury i Języka Polskiego w Leuven

Polecamy!

 


BELGIA www.niedziela.be - dokładne informacje o wydarzeniach w Belgii znajdziesz zawsze w polonijnym portalu internetowym www.niedziela.be Prosimy o podawanie informacji o organizowanych imprezach, dyskotekach, wystawach, występach, itd. - e-mail'em na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Fotki mile widziane.


Niedziela.BE, opublikowane w portalu 13.01.2018

 

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belg zatrzymany na lotnisku w Nowej Zelandii. Powód? Próba przemytu ... trzech kiełbas!

W minioną niedzielę obywatel Belgii został zmuszony do opuszczenia terytorium Nowej Zelandii po tym, jak na porcie lotniczym Auckland próbował przemycić trzy kiełbasy. Personel Ministerstwa Przemysłu Podstawowego (MPI) przechwycił niedozwolony towar.

Podobnie jak w Australii, w Nowej Zelandii panują bardzo surowe reguły dotyczące importu artykułów spożywczych. Celem jest ochrona unikalnej różnorodności biologicznej kraju. Tuż po nieprzyjemnym incydencie, Craig Hughes z MPI, powiedział dziennikarzom: "Podczas prześwietlania bagażu jeden z naszych pracowników zobaczył ryzykowny artykuł. Okazało się, że to kiełbasa wieprzowa oraz salami, czyli produkty które potencjalnie mogą wywołać choroby i przynieść szkodę rolnictwu w Nowej Zelandii".

Nieposłusznemu pasażerowi odmówiono wstępu na terytorium kraju, po tym jak przyznał, że działał z premedytacją i celowo ukrył w plecaku kiełbasy przed urzędnikami celnymi. Tego dnia Belg powracał do pracy w Nowej Zelandii (posiadał wizę pracowniczą) i wyznał, że był świadom surowych reguł dotyczących importu towarów.

"Traktujemy bardzo poważnie międzynarodowych podróżnych, którzy celowo ignorują nasze zasady dotyczące biologicznego bezpieczeństwa. Mówimy głośno i wyraźnie o tym, że każda przybywająca do kraju osoba, musi zgłosić pewne artykuły bądź pozbyć się przedmiotów, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa biologicznego Nowej Zelandii" – dodawał Huges.

 

13.01.2018 KK Niedziela.BE

 

 

  • Published in Świat
  • 0

Belgia: Nazwał policjantów smerfami. 1200 euro grzywny

Cain R. wbrew woli policjantów drogówki zrobił im zdjęcia i zamieścił je na Facebooku, nazywając funkcjonariuszy „smerfami”. To naruszenie prawa do prywatności, uznał sąd.

Do incydentu doszło w maju 2015 roku. 37-letni mężczyzna Cain R. z Antwerpii – który na Facebooku ma ponad 152 tys. fanów – został dwukrotnie zatrzymany do kontroli przez policjantów drogówki, informuje flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws.

W trakcie obu kontroli R. robił funkcjonariuszom zdjęcia. Jeden z nich zażądał ich skasowania, ale mężczyzna odmówił. Następnie opublikował je na Facebooku, a w komentarzu nazwał policjantów „smerfami”. Policjanci poczuli się obrażeni i sprawa trafiła do sądu.

Sąd pierwszej instancji skazał 37-latka na karę trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu i 1,2 tys. euro grzywny za użycie określenia „smerfy”. Według sędziego było one obraźliwe i mężczyzna dopuścił się „znieważenia w sieci”, informuje dziennik Gazet van Antwerpen. Mężczyzna został oczyszczony z zarzutu naruszenia prawa do prywatności policjantów.

Cain R. odwołał się od wyroku, a sąd wyższej instancji zupełnie inaczej ocenił tę sprawę. Tym razem sąd oczyścił R. z zarzutu „znieważania w sieci”, ale uznał go winnym naruszenia prawa do prywatności policjantów. Sędzia zmniejszył karę i ograniczył ją do grzywny w wysokości 1,2 tys. euro, informują belgijskie media.



12.01.2018 ŁK Niedziela.NL

 

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed