Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Braknie mieszkań? Coraz mniej pozwoleń na budowę
Słowo dnia: Waarschuwen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobocie trochę większe niż przed rokiem
Polska: Są terminy wypłat wdowiej renty. Start już 1 lipca
Belgia: 9 osób ukaranych grzywną za niestawienie się na wybory
Belgia, Zeebrugge: Kierowca ciężarówki miał przy sobie 400 kg narkotyków!
Niemcy: Była minister spraw zagranicznych szefową Zgromadzenia Ogólnego ONZ!
Belgia: Niespodzianka dla fanów! Drake wystąpi w Antwerpii!
Słowo dnia: Pinksterweekend
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia, Flandria: Co czwarte stare auto „przepada bez śladu”?

W 2022 r. we Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, zezłomowano prawie 41 tys. starych samochodów.

Właściciele starych aut, którzy chcą się ich pozbyć, zgodnie z obowiązującymi przepisami powinni przekazać je certyfikowanym ośrodkom zajmujących się kasacją i rozbieraniem na części starych pojazdów.

Z szacunków, o których pisze między innymi Flamandzki Urząd Statystyczny Statistiek Vlaanderen, wynika jednak, że jedynie około 75% „aut do wyrzucenia” faktycznie trafia do takich punktów.

Oznacza to, że średnio co czwarte stare auto „znika” i nie sposób ustalić, co się z nim dzieje. Gdzie takie samochody trafiają? Część z nich najprawdopodobniej jest wywożona z Belgii i trafia do nowych, zagranicznych właścicieli.

Wiele starych pojazdów jest bowiem „niewidocznych” dla systemu i ich właściciele nie obawiają się problemów, jeśli zamiast je zezłomować np. wyślą je za granicę.

Jak informuje urząd Statistiek Vlaanderen, unijna administracja pracuje obecnie nad zaostrzeniem przepisów dotyczących kasacji starych aut oraz eksportu używanych samochodów. Nowe przepisy mają ukrócić proceder „przepadania bez śladu” starych samochodów i zwiększyć kontrolę nad tym rynkiem.


12.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Płacenie za streaming? Już tylu ludzi to robi

W ubiegłym roku ponad jedna trzecia mieszkańców Belgii płaciła za oglądanie treści wideo za pośrednictwem Internetu.

Streaming filmów, seriali i innych treści wideo stał się w minionych latach bardzo popularny. Przeważnie nie jest to darmowa usługa. Korzystanie z platform streamingowych kosztuje, ale coraz więcej ludzi jest gotowych za to płacić.

Tylko w Belgii za dostęp do platform streamingowych płaciło w 2023 r. ponad 35% mieszkańców - wynika z danych zebranych przez unijne biuro statystyczne Eurostat. 

Krajem Unii Europejskiej z relatywnie największą grupą ludzi płacących za dostęp do streamingu filmów i seriali jest Dania. Tam prawie dwie trzecie (66%) społeczeństwa za to płaci. W Holandii było to w 2023 r. 64%, a w Irlandii 56%.

Relatywnie najmniej ludzi płaci za streamowanie treści wideo w Bułgarii. W tym kraju odsetek ten wyniósł niespełna 8%. W Polsce i na Litwie było to po około 16%, a na Łotwie niespełna 20% - poinformował Eurostat.

Ludzi korzystających ze streamingu jest dużo więcej niż ludzi, którzy za to płacą. Często z jednego konta na platformie streamingowej korzysta bowiem więcej osób. W Belgii w 2022 r. treści wideo oglądało online w ten sposób około dwie trzecie wszystkich mieszkańców w wieku od 16 do 74 lat.


04.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Ilu z nas zamawia posiłki online?

Około 31% mieszkańców Belgii zamawiało w ubiegłym roku za pośrednictwem Internetu co najmniej raz na kwartał jedzenie z restauracji. To mniej więcej tyle samo, co w skali całej Unii Europejskiej.

Jak wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat, w całej UE jedzenie z restauracji zamawiało online przynajmniej raz na trzy miesiące około 30% mieszkańców.

Największymi fanami zamawiania posiłków online są mieszkańcy Cypru. Tam w 2023 r. aż 82% populacji zamawiało w ten sposób jedzenie co najmniej raz na kwartał. Na Malcie było to 67%, a w Holandii 55%.

W Polsce zamawianie posiłków online w minionych latach zyskało na popularności, ale na tle innych państw UE mieszkańcy Polski wciąż robią to relatywnie rzadko.

Z informacji przekazanych przez Eurostat wynika, że to właśnie w Polsce odsetek ludzi zamawiających jedzenie z restauracji za pośrednictwem Internetu był w ubiegłym roku najniższy w całej UE. Wyniósł on nad Wisłą jedynie nieco ponad 18%. We Włoszech było to 19%, a we Francji i w Słowenii 20%.


02.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia, praca: Tylu ludzi pracuje ponad 49 godzin tygodniowo

W ubiegłym roku około 7,1% ludzi zatrudnionych w Unii Europejskiej pracowało tygodniowo 49 godzin lub dłużej. W Belgii odsetek ten był wyższy.

Najwyższy odsetek ludzi pracujących co najmniej 49 godzin tygodniowo był w 2023 r. w Grecji. Tutaj aż 11,6% zatrudnionych miało tak długie tygodnie pracy. Na Cyprze i we Francji odsetek ten przekraczał 10%.

Z kolei w Bułgarii praca powyżej 49 godzin tygodniowo jest rzadkością (przynajmniej oficjalnie…). W 2023 r. jedynie 0,4% ludzi zatrudnionych w Bułgarii pracowało tak długo. Na Litwie i na Łotwie odsetek ten wyniósł 1,1%.

W Belgii co najmniej 49 godzin tygodniowo pracowało w ubiegłym roku 8,8% zatrudnionych - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat. W Polsce było to 7,5%.

Długi tydzień pracy to domena samozatrudnionych, czyli np. ludzi prowadzących jednoosobowe firmy albo pracujących jako tzw. wolni strzelcy. W skali całej UE aż 29% z nich pracowało w ubiegłym roku co najmniej 49 godzin tygodniowo. W przypadku ludzi zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę było to jedynie 3,6%.


02.05.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed