Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre

Belgijski wirusolog: Jeszcze kilka trudnych miesięcy, ale w przyszłym roku wrócimy do normalności

Belgijski wirusolog: Jeszcze kilka trudnych miesięcy, ale w przyszłym roku wrócimy do normalności fot. Shutterstock, Inc.

- Wielu ludzi jest już zmęczonych pandemią. Wirus nie jest jednak niczyją winą. Musimy wspólnie rozwiązać ten problem – powiedział Steven Van Gucht, wirusolog z rządowego centrum kryzysowego, koordynującego walkę z COVID-19.

Van Gucht jest jednym z najczęściej cytowanych belgijskich ekspertów wypowiadających się na temat przebiegu pandemii w tym kraju. Jako członek centrum kryzysowego ma też znaczny wpływ na działania rządu na tym polu.

- Na oddziałach intensywnej terapii leży teraz dwa razy więcej pacjentów z COVID-19 niż na początku lipca. Statystyki pogarszają się teraz w różnych kategoriach wiekowych: i u najmłodszych i u najstarszych z nas – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej Van Gucht, cytowany przez portal vrt.be.

Przypomnijmy, w ostatnim tygodniu lipca w Belgii odnotowywano średnio 490 nowych zakażeń dziennie. To o dwie trzecie więcej niż tydzień wcześniej. Więcej na ten temat: TUTAJ.

W związku z rosnącą liczbą zakażeń Van Gucht jeszcze raz podkreślił, jak ważne jest stosowanie się do wszystkich zaleceń i obostrzeń, takich jak unikanie tłumów, częste mycie rąk czy zachowywanie dystansu społecznego.

- Te podstawowe zasady działają i to dzięki nim możemy opanować sytuację. Istotne jest, by się do nich konsekwentnie stosować. W Internecie krąży wiele błędnych teorii. Szczególnie osoby młode mało się angażują. Można to zrozumieć, bo wirus jest niewidzialnym wrogiem, ale ten kryzys jest realny. Wytrwajmy – przekonywał Van Gucht.

- Pogódźmy się z tym, że czeka nas jeszcze kilka trudnych miesięcy. Mam wielką nadzieję, że w przyszłym roku wrócimy do normalnego życia. To się kiedyś skończy – dodał wirusolog, cytowany przez vrte.be.

 

04.08.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Last modified onpiątek, 21 sierpień 2020 23:31

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież