Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Pracownicy sklepu second hand znaleźli wśród datków... granat!
Polska: Wiemy już, kiedy ZUS wypłaci 14 emerytury? Znamy harmongram
Belgia: Lime musi natychmiast wycofać swoje hulajnogi z Brukseli
Polska: Płatne parkowanie niesprawiedliwe. RPO chce zmian przepisów
Belgia: Ostre cięcie wydatków w Gandawie. „Burmistrz zemdlał”
Polska: Za granicą taniej niż w Polsce. Porównanie cen mówi wszystko
Temat dnia: Szokująca śmierć 11-letniego Fabiana. Policjant wraca do pracy
Polska: Fala upałów. Tak szybko samochód zamienia się w piekarnik
Słowo dnia: Familienaam
Belgia: Poszedł po frytki... Wyłowiono ciało 19-latka

Belgia. Znany wirusolog: Szczyt piątej fali mamy już za sobą

Belgia. Znany wirusolog: Szczyt piątej fali mamy już za sobą Fot. Shutterstock, Inc.

Szczyt piątej fali pandemii nastąpił wcześniej niż to wynikało z prognoz części ekspertów. Według znanego belgijskiego wirusologa Marca Van Ransta już kilka dni temu piąta fala osiągnęła punkt szczytowy.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii tzw. współczynnik R jest już niższy niż 1, a to oznacza, że jedna zakażona osoba zaraża mniej niż jedną kolejną osobę. W efekcie prowadzi to do spadku dziennej liczby nowych zakażeń, tłumaczył na łamach „Het Laatste Nieuws” Van Ranst.

Również w skali całego kraju zakażeń jest teraz mniej niż kilka dni temu. – W ubiegłym tygodniu mieliśmy w poniedziałek 75 tys. nowych przypadków, a w piątek było ich już tylko 41 tys. – powiedział Bart Mesuere z Uniwersytetu w Gandawie, cytowany przez portal vrt.be.

Liczba hospitalizacji z powodu koronawirusa nadal jednak rośnie. W ostatnim tygodniu stycznia do szpitali trafiało średnio 364 pacjentów z COVID-19. To o jedną szóstą więcej niż tydzień wcześniej. Zmienił się jednak profil hospitalizowanych pacjentów.

- Teraz na oddziałach intensywnej terapii leżą na przykład ludzie, którzy już wiele dni temu zarazili się jeszcze wariantem Delta. Z drugiej strony mamy pacjentów z Omikronem. Są to często ludzie niezaszczepieni i z chorobami towarzyszącymi. Do tego dochodzi jeszcze wielu pacjentów, którzy trafili do szpitala z innego powodu, ale wykryto u nich koronawirusa – powiedział Van Ranst, cytowany przez „Het Laatste Nieuws”.

02.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież