Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Mniej utraconych miejsc pracy w wyniku bankructw
Belgia: Spożywamy więcej nabiału
Belgia: „Budowa linii metra nr 3 potrwa dłużej”
Bruksela na 34. miejscu wśród „najlepszych miast na świecie”
Belgia: Iggy Pop i Sex Pistols wśród gwiazd Lokerse Feesten!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 9 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: 1 na 10 osób przyznaje się do wzięcia chorobowego bez ważnego powodu
Polska: Polacy nie chcą mieć dzieci? Jeden z powodów: zarobione kobiety
Belgia: Młodzi ludzie z przewlekłymi chorobami narażeni na liczne ograniczenia
Belgia: Coraz częściej cierpimy na długotrwałą depresję i wypalenie zawodowe
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Rekordowo wielu Polaków przyjęło belgijskie obywatelstwo!

W październiku ubiegłego roku 4,9 tys. ludzi uzyskało belgijskie obywatelstwo – wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej Belgijskiego Urzędu Statystycznego Statbel. Liczba „nowych Belgów” polskiego pochodzenia była rekordowo wysoka.

W dziesiątym miesiącu 2023 r. belgijskie obywatelstwo najczęściej uzyskiwały osoby pochodzące z Maroka, Syrii, Rumunii, Afganistanu i właśnie Polski. Wśród ponad 4,9 tys. ludzi, którzy zostali w październiku Belgami 1,7 tys. pochodziło z Europy, 1,6 tys. z Afryki i prawie 1,2 tys. z Azji.

W sumie w pierwszych dziesięciu miesiącach 2023 r. około 46,4 tys. ludzi uzyskało belgijskie obywatelstwo. Jeśli chodzi o Europę, to największą grupę „nowych Belgów” stanowiły osoby pochodzące z Rumunii. W okresie od stycznia do października ponad 2,9 tys. obywateli tego kraju dostało belgijskie paszporty.

W pierwszych dziesięciu miesiącach ubiegłego roku belgijskie obywatelstwo uzyskało też 1.532 ludzi pochodzących z Polski. W październiku było takich ludzi aż 197. To najwięcej od początku 2020 r. (wcześniejszych danych Statbel nie publikuje).

Liczba Polaków dostających belgijskie paszporty rośnie. W 2021 r. belgijski paszport dostało jedynie około tysiąc ludzi pochodzących z Polski, a w 2022 r. już ponad 1,7 tys. wynika z danych Statbel.

W ubiegłym roku do października liczba ta rosła w tempie około 153 miesięcznie. Jeśli tempo to utrzymało się także w listopadzie i w grudniu, to można założyć, że w całym 2023 r. belgijski paszport dostało ponad 1,8 tys. Polaków.

16.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: U sąsiadów wyższa inflacja

Obecnie Belgia może się pochwalić jednym z najniższych wskaźników inflacji w całej Europie. Jest ona tutaj niższa niż we wszystkich krajach sąsiedzkich.

W grudniu inflacja w Belgii wyniosła 1,4% w skali roku - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel. Unijne biuro statystyczne Eurostat stosuje jednak inny model obliczenia inflacji i daje on jeszcze korzystniejszy dla Belgii wynik.

Według Eurostatu inflacja w kraju ze stolicą w Brukseli wyniosła w ostatnim miesiącu 2023 r. jedynie 0,5%. To najmniej w całej strefie euro. Średnia inflacja dla strefy euro wyniosła w grudniu 2,9% w skali roku.

W Niemczech i we Francji inflacja pod koniec 2023 r. była wyraźnie wyższa niż w Belgii. W Niemczech wyniosła ona 3,8%, a we Francji aż 4,1%. W obu tych krajach inflacja była wyższa niż miesiąc wcześniej.

Także u północnych sąsiadów Belgii wzrost cen był (nieco) wyższy. W grudniu inflacja w Holandii osiągnęła poziom 1%.

W 2022 r. i przez pierwszą część 2023 r. inflacja w Belgii i w wielu innych krajach UE była bardzo wysoka. Do wzrostu inflacji w 2022 r. w dużym stopniu przyczyniły się rosnące ceny surowców (ropy, gazu, węgla) i wytwarzanej z nich energii.

Najwyższą inflację w Belgii odnotowano w październiku 2022 r. Osiągnęła ona wtedy poziom aż 13,1% i była wyższa niż w Niemczech i we Francji. Inflacja w Holandii była w szczycie kryzysu inflacyjnego jeszcze wyższa niż w Belgii. We wrześniu 2022 r. wyniosła ona w kraju wiatraków aż 17,1%.

21.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Inflacja niższa dzięki cenom energii

W grudniu inflacja w Belgii wyniosła 1,4% w skali roku - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel. Gdyby jednak nie brać pod uwagę cen energii, to inflacja byłaby na poziomie 5,6%.

Ceny energii mają wielki wpływ na wysokość inflacji. W 2022 r. i przez pierwszą część 2023 r. inflacja w Belgii i w wielu innych krajach UE była bardzo wysoka. Do wzrostu inflacji w 2022 r. w dużym stopniu przyczyniły się rosnące ceny surowców (ropy, gazu, węgla) i wytwarzanej z nich energii.

Od pewnego czasu jednak energia i surowce są tańsze niż niż rok wcześniej. Gaz ziemny kosztował w grudniu ubiegłego roku w Belgii o 59% mniej niż rok wcześniej. Energia elektryczna potaniała w tym czasie o ponad 35% - wynika z danych Statbel.

Wkład cen energii we wskaźnik inflacji wyniósł w grudniu 2023 r. aż -4,2 punktu procentowego. Oznacza to, że gdyby pominąć ceny energii, to inflacja byłaby o 4,2 punktu procentowego wyższa i wyniosłaby nie 1,4%, ale 5,6% w skali roku.

Gaz najbardziej drożał na początku 2022 r. i wiązało się to między innymi z rosyjską inwazją na Ukrainę. W marcu 2022 r. gaz ziemny kosztował w Belgii aż o 149% więcej niż rok wcześniej. Także energia elektryczna zaczęła szybko drożeć, a w październiku 2022 r. jej cena były o 85% wyższa niż rok wcześniej - przypomina Statbel.

Na początku 2023 r. ceny gazu i energii elektrycznej zaczęły w Belgii spadać, co pozwoliło opanować inflację. Obecnie Belgia może się pochwalić jednym z najniższych wskaźników inflacji w całej Europie.

16.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, sport: Świat tenisa zachwycony! „Punkt roku” w meczu z Belgiem

Choć jest dopiero połowa stycznia, to niektórzy komentatorzy tenisowi określili to zagranie Tsitsipasa w meczu z młodym Belgiem Zizou Bergsem „punktem roku”…

Zdecydowanym faworytem meczu pierwszej rundy Australian Open pomiędzy Bergsem a Tsitsipasem był ten drugi zawodnik. Tsitsipas to ubiegłoroczny finalista turnieju w Melbourne i obecnie 7. rakieta świata.

Bergs w światowym rankingu ATP jest dopiero na 130. pozycji. Do pierwszej rundy awansował nieco przypadkiem, bo jako tzw. Lucky Loser (przegrał ostatni mecz eliminacji, ale po wycofaniu się jednego z zakwalifikowanym graczy zajął jego miejsce w turniejowej drabince).

To jednak 24-letni Belg lepiej rozpoczął spotkanie i wygrał pierwszego seta 7-5. Na początku drugiego seta doszło do wymiany, która nie tylko odwróciła losy spotkania, ale i wywołała wiele emocji.

Przy stanie 1-0 dla Tsitispasa i serwisie Bergsa Grek miał szansę na przełamanie. Po długiej wymianie Belg znalazł się przy siatce i zagrał z woleja tak podkręconą piłkę, że ta po odbiciu się po stronie Greka wróciła na jego stronę. Tsitsipas zdołał jednak dobiec do siatki i nie dotykając jej uderzyć piłkę po stronie Bergsa tak, by ten nie miał szans jej odbić.

VIDEO

Taka sytuacja zdarza się w tenisie niezwykle rzadko, a gdyby Tsitsipas dotknął siatki, to punkt powędrowałby do Belga. Sędzia jednak, zgodnie z przepisami, przyznał punkt Grekowi. Komentatorzy zachwycali się, że takie zagranie można zobaczyć „raz na tysiąc meczów”, a uderzenie Tsitsipasa po drugiej stronie siatki może zostać „punktem roku”.

- To był niezwykły punkt. Sam nie wiem, jak mi się to udało. Ostatecznie był to też punkt, który odwrócił losy spotkania - powiedział po meczu Tsitsipas.

Dzięki temu zagraniu 25-latek z Grecji przełamał o rok młodszego rywala, przejął kontrolę nad meczem i gładko wygrał kolejne trzy sety. Po prawie trzech godzinach gry Tsitsipas zwyciężył 5-7, 6-1, 6-1, 6-3.

15.01.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Sport
  • 0
Subscribe to this RSS feed