Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Aż tylu młodych rowerzystów korzysta z telefonów. „Bardzo groźne”
Polska: Wiatraki wpędzają nas w chorobę? Wyniki badanie temu przeczą
Belgia, Borgerhout: Protest przeciwko wycince drzew
Polska: Ostatni moment na zapisanie dziecka. Korepetycje nadal w cenie
Belgia: Pożar firmy zajmującej się utylizacją odpadów przypadkowy
Polska: Miliony podrożeją. Los Lotto już nie za 3 zł. Wygrane także w górę
Temat dnia: Tu potrzebują pracowników. „Ponad 4 tys. euro miesięcznie”
Polska: Od dziś w aptekach więcej szczepień. Zabieg jest darmowy
Słowo dnia: Woede
Belgia, Zeebrugge: Mężczyzna pobity na śmierć
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Pogoda na drugą połowę tygodnia

Czwartek (2 lutego) będzie przeważnie pochmurny, z lekkim deszczem lub mżawką na wschodzie i w centrum kraju. Jednak w regionach w pobliżu granicy z Francją często utrzyma się sucha pogoda. Maksymalna temperatura utrzyma się w graniach 3-7 stopni Celsjusza w Ardenach i około 8-9 stopni w innych miejscach. Wiał będzie zachodni, umiarkowany wiatr, który w regionach nadmorskich może przybrać na sile.


W piątek (3 lutego) spodziewamy się niskich chmur, z których sporadycznie mogą spaść lekkie opady deszczu, szczególnie we wschodniej części kraju. Jednak w wielu regionach często utrzyma się sucha pogoda. W Ardenach może być mgliście. Maksymalna temperatura wyniesie od 4 stopni Celsjusza w Ardenach, do 9-10 stopni na zachodzie kraju. Na wybrzeżu wiatr zachodni będzie umiarkowany lub silny.


02.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Pogoda na drugą połowę tygodnia

Dziś (1 lutego), w ciągu dnia zachmurzenie będzie dość duże i możliwe są przelotne opady deszczu, zwłaszcza pod koniec popołudnia. Szanse na deszcz są największe we wschodniej części kraju. Maksymalna temperatura będzie się wahać od 3 stopni Celsjusza na obszarze Hautes Fagnes, do 9 stopni nad morzem. Wiał będzie zachodni, umiarkowany lub dość silny wiatr, w porywach sięgający do 60 km/h.

Czwartek (2 lutego) będzie przeważnie pochmurny, z lekkim deszczem lub mżawką na wschodzie i w centrum kraju. Jednak w regionach w pobliżu granicy z Francją często utrzyma się sucha pogoda. Maksymalna temperatura utrzyma się w graniach 3-7 stopni Celsjusza w Ardenach i około 8-9 stopni w innych miejscach. Wiał będzie zachodni, umiarkowany wiatr, który w regionach nadmorskich może przybrać na sile.


W piątek (3 lutego) spodziewamy się niskich chmur, z których sporadycznie mogą spaść lekkie opady deszczu, szczególnie we wschodniej części kraju. Jednak w wielu regionach często utrzyma się sucha pogoda. W Ardenach może być mgliście. Maksymalna temperatura wyniesie od 4 stopni Celsjusza w Ardenach, do 9-10 stopni na zachodzie kraju. Na wybrzeżu wiatr zachodni będzie umiarkowany lub silny.


01.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Przełomowy wyrok. Można jechać autobusem bez biletu

Ten wyrok może być ważny dla bardzo wielu pasażerów komunikacji miejskiej. Za podróż bez biletu można nie zapłacić karym.
Co prawda sprawą zajął się Sąd Rejonowy w Krakowie, ale sprawa dotyczy Warszawy. O wyroku jest głośno, bo dotyczy on milionów osób – to pasażerowie komunikacji publicznej.

„Precedensowy wyrok” – tak o orzeczeniu pisze „Gazeta Krakowska”, która sprawę nagłośniła. Chodzi o kobietę, która jechała autobusem bez biletu. Pasażerka chciała zapłacić za przejazd, ale okazało się, że biletomat był nieczynny. Chwilę później do autobusu weszli kontrolerzy.

„Sąd uznał, że brak biletu spowodowany awarią biletomatu nie może obciążać pasażera. Co więcej, kobieta nie musiała zwracać miastu nawet kwoty za bilet, ponieważ kontrolerzy nakazali jej wysiąść na innym przystanku, niż planowała” – czytamy.

Kobieta bała się jechać z dwoma obcymi mężczyznami

Problemem było także to, że to cudzoziemka i nie znała dobrze polskiego języka.

– Nasza klientka wyszła z autobusu z kontrolerami, którzy zażądali uiszczenia opłaty za bilet i opłaty dodatkowej, ale chcieli, by kobieta zapłaciła gotówką. Pasażerka nie miała pieniędzy, więc zaproponowali, że podwiozą ją do bankomatu. Była późna pora, więc nasza klientka bała się jechać z dwoma obcymi mężczyznami. Kobieta wiedziała, że kontrolerzy powinni wezwać policję. Ci policji jednak tego nie zrobili. Nie wręczyli jej także wezwania do zapłaty. Kobieta wróciła do domu. Jakiś czas później listownie otrzymała sądowy nakaz zapłaty ok. 270 zł – tak sprawę opisuje adwokatka Joanna Składowska z Kancelarii Bielański, Składkowska Adwokaci, Radcowie Prawni.

Krakowski sąd oddalił powództwo Warszawy o zapłatę kwoty za bilet oraz opłatę dodatkową.

Inne sądy też mogą stanąć po stronie pasażera

Wyrok oznacza, że kolejne sądy także mogą stanąć po stronie pasażera. Ale eksperci ostrzegają, że nie w każdym przypadku może do tego dojść. W tej spawie kluczowa była awaria biletomatu.

„Ponadto sąd uznał, że konsument nie ma obowiązku posiadania aplikacji, która umożliwiałaby kupno biletu, nie jest bowiem obligatoryjne posiadanie smartfona” – dodaje gazeta.

Wyrok nie jest prawomocny.

05.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)


Polska: Domaga się obowiązkowej licencji na posiadanie psa. Nie chce być obszczekiwany

Politycy mają zająć się propozycją zmian w prawie. Jeżeli się na to zgodzą, to nie każdy będzie mógł mieć psa.

Polskie prawo już w pewnym stopniu reguluje sprawę posiadania psów, ale dotyczy to tzw. ras agresywnych. Zgodnie z ustawą zalicza się do nich:

  • amerykański pit bull terrier;
  • pies z Majorki (Perro de Presa Mallorquin);
  • buldog amerykański;
  • dog argentyński;
  • pies kanaryjski (Perro de Presa Canario);
  • tosa inu;
  • rottweiler;
  • akbash dog;
  • anatolian karabash;
  • moskiewski stróżujący;
  • owczarek kaukaski.

Żeby stać się właścicielem takiego psa – oczywiście z rodowodem – trzeba otrzymać zgodę wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Trzeba przy tym okazać:

- kopię rodowodu lub metryki,
- kopię testów psychicznych psa,
- kopię ukończonych kursów tresury,

Dodatkowo należy urzędnikom wyjaśnić np., w jakich warunkach zwierzę będzie trzymane.

Problem uporczywego szczekania

Niebawem może się to jednak zmienić. Otóż senatorowie mają się zająć petycją, która wpłynęła do Sejmu. Jej autor pisze: „Posiadanie psów powinno stać się możliwe tylko dla właścicieli specjalnej licencji, dzięki czemu można by rozwiązać problem uporczywego szczekania”.

Pomysłodawca tłumaczy, że jest on regularnie obszczekiwany.

„Szczekanie psów ma charakter impulsowy, ale nierzadko w pikach przekracza 100 dB. Są również psy »wyjące«. Straż miejska i policja nie ma jednolitych wytycznych dotyczących problemu szczekających psów. W mojej najbliższej okolicy jest kilkanaście psów i musiałbym ja jako obywatel występować z każdym przypadkiem do policji, a i tak byłbym tym złym, który się czepia nie wiadomo o co. Raz policjant zapytał mnie, czy mam własnego psa. Co to ma wspólnego ze zgłoszeniem?” – pyta autor listu.

W Niemczech problem wystarczy zgłosić

Co do szczekania, to narzeka jeszcze, że zwierzęta potrafią być hałaśliwe zarówno w dzień, jak i w nocy. Dlatego gdyby wprowadzić obowiązkową licencję dla posiadaczy psów, byłby spokój, jak w niektórych krajach za granicą.

„Na przykład w Niemczech problem hałasującego psa wystarczy zgłosić do magistratu i resztę załatwiają urzędnicy ze skutkiem pozytywnym dla zgłaszającego” – podkreśla autor petycji.

 


05.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

Subscribe to this RSS feed