Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Regionalne lotniska nie dotrzymały terminów
Belgia: Ruszyła budowa nowej „trasy rowerowej” w Brukseli!
Belgia zaostrzy przepisy dotyczące pakowania cygar
Belgia zainwestuje 1 mld euro w wojskowe centra danych
Belgia, Limburgia: Zlot tuningowanych aut. 12 aresztowań
Belgia: Żegnały go tłumy. Pomagał innym, został zamordowany
Temat dnia: O ile podrożała żywność?
Belgia, Bruksela: Nielegalna sprzedaż narkotyków w... sex shopach?!
Belgia: Kolejna osoba zastrzelona w Anderlechcie
Belgia: Kokaina i metadon dla niemowlaka. Matka i babcia podejrzane
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Mamy wielką moc pomagania innym: 1,5 proc. naszego podatku. Nie zmarnujmy go!

Do końca kwietnia musimy rozliczyć się z fiskusem. Kiedy będziemy wypełniali nasze PIT-y, warto pamiętać, że przy okazji możemy wesprzeć potrzebujących. Wystarczy przekazać 1,5 proc. swojego podatku. To nic nie kosztuje!

Skąd wzięła się ta forma pomocy OPP, czyli organizacjom pożytku publicznego? Inspiracją było prawo węgierskie, w którym taki zapis funkcjonował już od 1996 roku. Główne cele nowej formy finansowania były jasno określone – wesprzeć budżet organizacji non-profit i zachęcić obywateli do filantropii.

Od 2004 do 2022 roku polscy podatnicy mogli przekazywać na rzecz OPP 1 proc. swoich podatków. W 2023 roku za sprawą przepisów Polskiego Ładu podatnicy mają możliwość przekazania 1,5 proc. podatków. Na takiej zasadzie będziemy już rozliczali PIT-y za 2022 rok.

Martyna, Mikołaj i inne dzieci czekają na nasze wsparcie

– Możliwość przekazania 1,5 proc. ma wielką moc pomagania. Nawet najmniejsza kwota jest bardzo ważna, bo wspólnie z innymi może podarować komuś szansę na lepsze jutro, a nawet uratować życie – przekonuje Iwona Żochowska-Jabłońska, dyrektorka zarządzająca Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.

– Bardzo ważne jest, abyśmy świadomie zdecydowali, że te 1,5 proc. podatku przekazujemy tym, którzy na to wsparcie czekają. Zajrzyjmy do swojego PIT-u, złóżmy dodatkowy PIT-OP, jak to jest w przypadku emerytów, bo inaczej te pieniądze nie pomogą ani 6-letniej Martynce w zakupie pompy insulinowej, ani małemu Mikołajowi w opłaceniu rehabilitacji, dzięki której chłopiec mógłby, tak jak inne dzieci, pójść do przedszkola.

– Na co konkretnie Fundacja „Przyszłość dla Dzieci” wydaje pieniądze podatników?

– Dzięki tym środkom jesteśmy w stanie zakupić potrzebne podopiecznym lekarstwa, opłacimy ich leczenie lub rehabilitację. Zakupimy również sprzęt niezbędny do ćwiczeń i rozwoju. Sfinansujemy to, co danemu dziecku jest najbardziej potrzebne. I pomożemy dzieciom, które bez rehabilitacji nie miałyby szans na to, żeby chodzić – wylicza Żochowska-Jabłońska.

I apeluje: – Bądźmy uważni, nie marnujmy 1,5 proc. naszego podatku.

Jak przekazać 1,5 proc. podatku?

Zaczynamy od wypełnienia właściwego PIT-u. A to zależy od tego, jak uzyskujemy nasze przychody. Do wyboru mamy PIT-37, PIT-36(L), PIT-28 i PIT-OP.

Wniosek o przekazanie 1,5 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego zawarty jest w zeznaniu podatkowym. Wystarczy, że wpiszmy numer KRS wybranej organizacji pożytku publicznego oraz kwotę, jaką chcemy przekazać. Nie może ona jednak przekraczać 1,5 proc. podatku należnego po zaokrągleniu do pełnych dziesiątek groszy w dół.

Jeśli chcemy, żeby nasze wsparcie trafiło na konkretny cel, możemy go określić w przewidzianej do tego rubryce w zeznaniu podatkowym.

Emeryci i renciści i nie mają obowiązku składania zeznań podatkowych. W ich przypadku wystarczy, że złożą PIT-OP do 30 kwietnia roku następującego po roku podatkowym (w 2023 r. PIT-OP można złożyć najpóźniej do 2 maja).

Złożone w urzędzie skarbowym oświadczenie PIT-OP oznacza, że wyrażamy zgodę na przekazanie 1,5 proc. naszego podatku wybranej organizacji.

Jak wybrać OPP, któremu chcemy pomóc?

Znajdziemy ją wraz z numerem KRS w wykazie organizacji uprawnionych do otrzymania 1,5 proc. podatku. Wykaz tworzony jest do 30 listopada danego roku podatkowego, natomiast publikowany do 15 grudnia.

To, jakie OPP mogą być ujęte w wykazie oraz zasady jego prowadzenia, reguluje ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.

Wykaz OPP prowadzi szef Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego (NIW-CRSO). Jest dostępny na stronie internetowej Narodowego Instytutu Wolności.

09.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Fundacja „Przyszłość dla Dzieci”

(sl)

Polska: Podwyżka przed feriami, obniżka po feriach. PKP Intercity obniża ceny biletów

PKP Intercity wycofuje się ze styczniowych podwyżek cen biletów. Ceny mają wrócić do poprzedniego poziomu. Pieniądze na rachunki za prąd przewoźnik weźmie częściowo z oszczędności, a częściowo od rządu.

Zarząd PKP Intercity wycofuje się z podwyżek, które zafundował swoim podróżnym tuż przed feriami. Jak to wyjaśnia?

„Ceny bazowe na połączenia kategorii TLK i IC będą średnio o około 11 proc. niższe od obecnie obowiązujących, zaś dla kategorii EIC i EIP – średnio o około 15 proc., wracając tym samym do poprzedniego poziomu sprzed 11 stycznia” – poinformowała spółka w komunikacie.

Nowe ceny biletów będą obowiązywały od 1 marca.

Wysoka cena energii

Przypomnijmy, że styczniową podwyżkę cen biletów PKP Intercity tłumaczyła wysoką ceną prądu i inflacją.

„Zakup energii elektrycznej stanowi największy koszt spółki. Jeszcze w 2019 roku koszt ten wyniósł ok. 500 mln zł brutto, w 2023 roku prognozowany koszt zakupu energii elektrycznej wyniesie aż 1,5 mld zł brutto, czyli trzy razy więcej” – tłumaczyła spółka.

Co takiego się wydarzyło, że bilety tanieją?

Nie da się tego nie łączyć z burzliwą debatą w Sejmie. Wówczas polityczna opozycja naciskała na rząd, żeby zatrzymał zmianę cen. Posłowie nalegali, żeby zaczęło działać Ministerstwo Infrastruktury.

Najwyraźniej naciski pomogły, bo dziś PKP Intercity informuje, że zmiana cen jest możliwa „w związku z dodatkowymi działaniami optymalizacyjnymi oraz dzięki zwiększeniu rekompensaty dla PKP Intercity na 2023 rok w ramach umowy dot. świadczenia usług publicznych” – czytamy w komunikacie.

I dalej: „Zwiększenie rekompensaty (...) pozwala częściowo złagodzić znaczący wzrost kosztów prowadzenia działalności przez PKP Intercity wynikający z bardzo dużego wzrostu cen energii elektrycznej spowodowanego przede wszystkim rosyjską agresją na Ukrainę oraz tzw. putinflacją”.

Dodatkowa obniżka, czyli ulgi i promocje

PKP Intercity przypomina także o promocjach, dzięki którym dodatkowo można obniżać koszty podróży. W 2022 roku z ofert promocyjnych i ulg skorzystało 25,4 mln pasażerów korzystających z usług tego przewoźnika.

08.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

Oversizowe garnitury, dżins, koronki i kwiaty 3D najważniejszymi trendami w modzie na sezon wiosna/lato 2023. W kolorystyce dominują odcienie świeże, soczyste i energetyczne

Na pokazach największych marek królują obecnie garnitury, oversizowe marynarki, spodnie z wysokim stanem i szeroką nogawką oraz buty na koturnach. Wśród trendów dedykowanych na najbliższe miesiące są również sukienki i bluzki – koniecznie ozdobione falbankami, koronkami, kwiatami 3D i bufkami. Ze zdwojoną siłą do łask powracają ażury, elementy przezroczyste i frędzle. Absolutnym must have sezonu wiosna/lato 2023 będą ubrania w najmodniejszym obecnie kolorze – viva magenta. To połączenie czerwieni i różu, które przyciąga uwagę, dodaje energii i doskonale sprawdza się w przypadku różnych elementów garderoby.

– W naszej najnowszej kolekcji mamy nowoczesną klasykę, podaną w świeżych kolorach: lawendzie, limonce, pomarańczy, w szerokiej gamie niebieskości i kolorze roku viva magenta – mówi agencji Newseria Lifestyle Iwona Kossmann, prezes zarządu, Deni Cler.

Miłośniczki sukienek mogą wybierać spośród modeli ażurowych bądź zdobionych koronkami, tiulem, piórami w stylu lat 20. czy marszczonymi rękawami. Z sezonem wiosenno-letnim kojarzą się również printy kwiatowe. Teraz te motywy zyskują jednak trzeci wymiar. Lekkości, zmysłowości, ale również i elegancji będą także dodawać frędzle, natomiast tym razem nie w stylu boho, ale wersji lekko połyskującej.  Kolejnym trendem w najbliższych miesiącach będzie denimowy total look. Z dżinsu projektanci szyją więc kurtki, spodnie, sukienki, gorsety, spódnice i różne akcesoria. Tym razem w kolekcjach króluje dżins z przetarciami, ćwiekami i metalowymi oczkami. Przyjmuje on też rozmaite odcienie – od błękitu, przez sprane indygo, aż po celowo przybrudzoną zieleń.

– Bardzo modne są też garnitury. To jest na pewno taki antytrend do tego, co było w Covidzie i dresów, w których chodziłyśmy masowo przez dwa lata. Teraz modne będą również monochromatyczne sylwetki, spodnie z wysokim stanem i szeroką nogawką i buty na platformach, które nawiązują do lat 70. – mówi Iwona Kossmann.

Jak podkreśla, najnowsza kolekcja Deni Cler zatytułowana „Magico del Cinema" była inspirowana ikonami znanymi ze szklanego ekranu. Wybór tych gwiazd nie był przypadkowy. Doskonale koresponduje on bowiem z filozofią marki Deni Cler, która stara się podkreślać siłę, jaka tkwi w kobietach, ich moc, odwagę i niezależność.

– Inspiracją była magia kina i takie ikony jak: Audrey Hepburn, Marilyn Monroe, Brigitte Bardot, Cate Blanchett, Penélope Cruz czy Monica Bellucci. Ich dorobek aktorski, sposób bycia i ubierania się stał się fundamentem stworzenia nowej kolekcji – mówi prezes Deni Cler.

Panie, które lubią bawić się modą, często inspirują się stylem gwiazd światowego kina i estrady. Stylizacje, które budzą podziw, są wiernie odtwarzane bądź stanowią bazę do komponowania równie wyjątkowych zestawień, które pozwalają wyróżnić się z tłumu.

– Jest dużo takich ikon – Elizabeth Taylor, Marilyn Monroe. Mimo niektórych tragicznych historii to są prawdziwe ikony kina, które nie tylko inspirują, ale również po prostu weszły w historię, i światowego kina, i mody – mówi Magdalena Antosiewicz, blogerka.

– Dla mnie inspiracją jest Jane Fonda, nie tylko jeśli chodzi o inspiracje modowe, ale przede wszystkim o dbałość o swoje zdrowie – mówi Mariola Bojarska-Ferenc, instruktorka fitnessu. – Aktorka ta ostatnio powiedziała, że wszyscy ludzie powinni ćwiczyć, bo jako osoba 85-letnia doskonale wie, że warto było. I ja powtórzę to samo, co ona, że lepiej zrobić coś niż nic. Ona zawsze wygląda pięknie, ma wysportowane ciało i uważam, że każda kobieta powinna kiedyś tak wyglądać, będąc dojrzałą kobietą, więc absolutnie kocham Jane Fondę.


12.02.2023 Niedziela.BE // bron: new seria // tagi: moda, trendy, modne ubrania, sezon wiosna/lato 2023, kolory, odcienie, viva magenta, koronki, ażury, frędzle, dżins // mówi: Iwona Kossmann, prezes Deni Cler / Mariola Bojarska-Ferenc, instruktorka fitness, dziennikarka / Magdalena Antosiewicz, blogerka // fot. FabrikaSimf, Turcja / shutterstock.com

(kf)


Polska: Sektor handlu atrakcyjny dla pracowników. Najbardziej poszukiwani są kierowcy i przedstawiciele handlowi

W handlu, zarówno detalicznym, jak i hurtowym, pracuje nawet 2 mln osób. Na tle innych sektorów w stosunkowo najmniejszym stopniu odczuwa on brak rąk do pracy. W przypadku dużych podmiotów pracowników przyciągają łatwość dostępu i możliwość doskonalenia swoich umiejętności oraz wiele ścieżek awansu w ramach organizacji. Dlatego często wiążą się z takim pracodawcą na wiele lat.

− W sektorze handlu działa bardzo wiele dużych przedsiębiorstw, które charakteryzują się tym, że zatrudniają duże grupy pracownicze. To powoduje, że mogą pracownikom zaoferować bardzo ciekawe oferty i możliwości rozwoju. Można zacząć np. w sklepie lub w hali, a dojść do stanowisk strategicznych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Katarzyna Kosel, dyrektor personalna, MAKRO Cash and Carry Polska.

Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego w całej branży handlowej w Polsce pracuje nawet 2 mln osób, a pracownicy handlu detalicznego są najliczniejszą grupą zawodową w kraju. Jednocześnie przy bezrobociu niewiele przekraczającym 5 proc. wiele branż skarży się na niedobór pracowników. Z październikowego badania Miesięcznego Indeksu Koniunktury (wskaźnik opracowany przez Polski Instytut Ekonomiczny i Bank Gospodarstwa Krajowego) wynika, że niedostępność pracowników znalazła się na piątym miejscu wśród siedmiu najbardziej dotkliwych barier działalności gospodarczej. Wskazała na nią połowa firm, czyli o 6 pkt proc. więcej niż we wrześniu.

− Największą grupą zawodową, gdzie odczuwamy niedobór, jest populacja kierowców. Drugą grupą są pracownicy sił sprzedaży, przedstawiciele handlowi, którym oferowane są oferty w innych branżach – mówi Katarzyna Kosel. − Jest to praca z klientem, która wymaga pewnych umiejętności, rozumienia, na czym polega budowanie relacji z klientem, jak również tego, żeby klient profesjonalny, który jest przez nas obsługiwany, otrzymywał odpowiednią jakość usług. Ta jakość usług to nie tylko to, czy produkt jest na półce, ale także to, czy przedstawiciel handlowy jest kompetentny, czy potrafi odpowiedzieć na najprostsze pytania.

Jednak wśród analizowanych branż widać, że niedostępność pracowników jest najmniej dokuczliwa właśnie dla handlu (34 proc. wskazań na bardzo małe i małe znaczenie bariery). Częściowo jest to zasługa napływu Ukraińców do Polski, postępującej automatyzacji procesów, ale także atrakcyjności branży. Wielkie przedsiębiorstwa, takie jak MAKRO, oferują długoletnie kariery; średni czas pracy w tej sieci wynosi 10 lat. Dlatego też jednym z największych wyzwań jest zarządzanie kompetencjami, oczekiwaniami i aspiracjami pracowników z różnych grup pokoleniowych.

Firma zapewnia szereg programów rozwojowych, m.in. ostatnio buduje Akademię Handlu Hurtowego czy Akademię Handlu Detalicznego, gdzie zarówno pracownicy hal, jak i kierownicy liniowi czy sił sprzedaży otrzymują wiedzę dotyczącą działania biznesowego, a także z zakresów rozumienia nowych procesów. W Akademii Handlu Detalicznego wykorzystywane są nowoczesne technologie, m.in. virtual reality, gdzie zakładając okulary VR, można wejść do wirtualnego sklepu ODIDO. Działa także program onboardingowy Makrokosmos, dzięki któremu okres szkolenia nowych pracowników, zwłaszcza przedstawicieli handlowych, skrócił się z trzech miesięcy do nawet czterech tygodni. Firma mocno inwestuje również w programy rozwoju stylów przywództwa – wraz ze swoim partnerem Strategy & Results stworzyła autorski program DNA Lidera, koncentrujący się na podnoszeniu kompetencji kierowników liniowych, zarówno w zakresie doskonalenia własnych umiejętności zawodowych, jak i przywództwa w grupie.

W tym roku MAKRO po raz szósty otrzymało nagrodę Top Employer Polski i Europy. To wyróżnienie przyznawane przez Top Employers Institute, który od ponad 30 lat bada pracodawców na całym świecie pod kątem prowadzonej przez nich polityki personalnej. Tytuł Top Employer otrzymują tylko firmy, które pozytywnie przejdą szczegółowe badanie i proces weryfikacji. W 2023 roku Top Employers Institute przyznał ten tytuł ponad 2000 organizacjom w 121 krajach, w tym 76 z Polski.

− Udaje nam się uzyskiwać coraz lepsze wyniki, każdego roku uczymy się w tym badaniu. Jest to wyróżnienie nie dla pracodawcy, tylko bardziej dla jego ludzi. Zawsze mówię o tym, że dzięki naszym kierownikom jesteśmy wyróżniani, ponieważ to oni tworzą warunki pracy, klimat w organizacji – podkreśla dyrektor personalna MAKRO. − Kiedy mówimy o organizacjach, które zatrudniają powyżej tysiąca pracowników, my jesteśmy blisko 5 tys., to muszą być takie elementy, które łączą, które scalają, które powodują, że ludzie wierzą w ten sam cel i w taki sam sposób mogą podążać każdego dnia w swoich codziennych zadaniach, czuć, że są częścią większej całości.

Ambicją MAKRO jest, żeby każdego roku osiągać coraz lepszą punktację w tych wszystkich audytowanych w konkursie obszarach oraz by osiągać lepsze wyniki wskaźnika zaangażowania, które mierzy od lat dwa razy w roku, na wiosnę oraz na jesień. Służy do tego wskaźnik Employee Net Promoter Score (eNPS), a w ciągu ostatniego roku, od listopada 2021 do listopada 2022 roku, firmie udało się podwoić ten wynik z 14–15 na 30 eNPS.


12.02.2023 Niedziela.BE // bron: new seria // tagi: handel detaliczny, handel hurtowy, rynek pracy, branża handlowa, pracownicy handlu, MAKRO Cash and Carry, Top Employer Polski, Top Employer Europy // mówi: Katarzyna Kosel, członek zarządu i dyrektor Pionu Personalnego, MAKRO Polska // fot. Roman Samborskyi, Ukraina / shutterstock.com

(kl)


Subscribe to this RSS feed