Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Bilet kupiony za gotówkę w pociągu? Wkrótce to nie będzie możliwe

Od maja pasażerowie belgijskich kolei państwowych SNCB/NMBS, którzy będą chcieli kupić bile, będąc już w pociągu, będą mogli płacić jedynie kartą.

Konduktorzy nie będą już mogli od 1 maja akceptować płatności gotówką, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. Płatności gotówką w kasach biletowych na dworcach oraz w automatach z biletami nadal będą możliwe.

Według SNCB/NMBS odejście od płatności gotówkowych w pociągach „wpisuje się w szeroki społeczny trend digitalizacji płatności”. Poza tym takie rozwiązanie zwiększa bezpieczeństwo konduktorów, którzy nie będą już narażeni na kradzieże i napady, bo nie będą mieli przy sobie gotówki.

Kupowanie biletów już w pociągu powinno być ostatecznością. Takie bilety są dużo droższe, bo doliczany jest do nich specjalny dodatek. Od początku lutego 2023 r. wynosi on aż 9 euro.

Obecnie jedynie 2% biletów kolejowych w Belgii sprzedawanych jest bezpośrednio w pociągach. W wielu krajach europejskich w ogóle nie ma możliwości zakupu biletu w pociągu, podkreślił minister transportu i wicepremier w belgijskim rządzie Georges Gilkinet.

12.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Rekordowa absencja w szkołach

Ponad 23 tys. francuskojęzycznych uczniów było bardzo często nieobecnych w szkole w pierwszej połowie roku szkolnego 2022-2023. Wiele osób podaje następstwa pandemii koronawirusa jako przyczynę ogromnego wzrostu absencji.

Le Soir poinformował, że 2,9% wszystkich uczniów zarejestrowanych we francuskojęzycznych szkołach było nieobecnych w szkołach bez usprawiedliwienia przez ponad 9 półdniowych dni pomiędzy wrześniem a grudniem ubiegłego roku. W porównaniu do tego samego okresu w 2021 roku, liczba absencji wzrosła o 35%.

Liczba ta oznacza bezprecedensowy wzrost absencji o 90,5% w porównaniu ze statystykami sprzed pandemii, w 2019 roku. Caroline Desir, minister edukacji w Federacji Walońsko-Brukselskiej, twierdzi że pandemia sprawiła, iż relacje pomiędzy szkołami, rodzicami i uczniami stały się trudniejsze niż kiedykolwiek. Jej pogląd podzielają dyrektorzy szkół podstawowych i średnich. Jeden z nich powiedział dziennikowi Le Soir, że rodzice często decydują się na zatrzymanie dziecka w domu bez wyraźnego powodu.

Co więcej, jeden z uczniów szkoły średniej mówił o lęku społecznym wywołanym przez pandemię, który wywołał także u niego lęk. „Musiałem opuścić zajęcia z powodu objawów wywołanych przez stres związany z przebywaniem na zajęciach” - dodał.

Chociaż zaproponowano niewiele rozwiązań, aby poradzić sobie ze skutkami pandemii we francuskojęzycznych szkołach, Federacja Walońsko-Brukselska ma nadzieję, że planowana reforma szkolnictwa zmniejszy absencję o ponad 50%. Zatwierdzona w 2017 roku reforma wprowadzi nowy, trzypunktowy mechanizm zgłaszania nieobecności w szkole.

11.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Polska: Bestsellery Empiku 2023. Zalewski wbija szpilę Czarnkowi [RANKING]

Znamy już laureatów nagród Empiku. O gali jest głośno m.in. przez złośliwy komentarz Krzysztofa Zalewskiego wygłoszony pod adresem ministra edukacji i jego hojności dla prawicowych organizacji.

Gala, na której przyznawane są nagrody w kilku kategoriach, co roku jest znaczącym wydarzeniem artystycznym. Nie tylko dlatego, że Bestsellery trafiają do nowych właścicieli już od ponad 20 lat, ale głównie dlatego, że to nagrody przyznawane przez widzów, czytelników, fanów muzyki. To głównie ich wybory, czyli wydawanie własnych pieniędzy na dzieła ulubionych artystów, decydują, w czyje ręce trafiają nagrody. Stąd ich niezwykłość.

A oto lista zwycięzców Bestsellery Empiku 2023:

Literatura piękna

"Chołod" , Szczepan Twardoch

Kryminał I thiller

"Projekt Riese", Remigiusz Mróz

Literatura obyczajowa

"It Starts with Us", Colleen Hoover

Literatura polska dla dzieci

"Sekretna historia ludz… skarpetek", Justyna Bednarek

Literatura young adult

"Start a Fire. Runda pierwsza", P.S. Herytiera (Pizgacz)

Muzyka pop rock

"Uczta", Sanah

Rap i hip hop

"Hotel Maffija 2", SB Maffija

Live

Mata Tour

Audiobook

"Czerwona ziemia", Marcin Meller

Superprodukcja audio

"Mierzeja", Wojtek Miłoszewski i Zygmunt Miłoszewski

Podcast

"Kryminalna historia kościoła", Artur Nowak, Stanisław Obirek

Kino polskie

" Dziewczyny z Dubaju ", reż. Maria Sadowska

Kino familijne

"Sing 2", reż. Garth Jennings

Pisarz/Pisarka roku

Weronika Marczak

Artysta/Artystka Muzyczna Roku

Dawid Podsiadło

Niczym buzia ministra edukacji

O gali jest także głośno z innych, pozaartystycznych powodów, m.in. komentarza, jaki wygłosił popularny piosenkarz Krzysztof Zalewski. Był jednym z wręczających nagrody laureatom. Na scenie powiedział:

– Teraz czas na bity tłuste niczym buzia ministra edukacji.

Tak nawiązał do afery nazwanej przez media Willa plus. Ministerstwo Przemysława Czarnka przyznało miliony złotych organizacjom społecznym związanym z PiS-em, a ogromne pieniądze idą na wynajęcie lub kupno posiadłości, luksusowych lokali czy remont pomieszczeń. W większości są to prawicowe organizacje, bo jak powiedział sam minister na "lewackie" nie ma dotacji.

Gdy Zalewski został zapytany, czy jest coś lepszego od dobrej muzyki, odparł: – Willa na Żoliborzu.


08.02.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Maria Sadowska i Doda / screen


(sl)

Belgia: Znaczny wzrost cen... nasienia dawców!

Cena nasienia dawców w Belgii wzrosła „gwałtownie” w stosunkowo krótkim czasie – poinformowały największe ośrodki płodności w kraju.

Koszty wzrosły tak bardzo, że zarówno pary, jak i samotne kobiety poszukują innych sposobów na zajście w ciążę, a nawet szukają potencjalnego, biologicznego ojca na własną rękę, np. w mediach społecznościowych.

W szpitalu uniwersyteckim w Gandawie (UZ Gent) cena jednej probówki nasienia dawcy kosztuje obecnie 299 euro – w rozmowie z dziennikiem Het Laatste poinformował profesor, Dominic Stoop, kierownik oddziału medycyny reprodukcyjnej w centrum płodności w szpitalu.

„Półtora roku temu było to wciąż 175 euro, więc koszt wzrósł o 70%” - dodał, wyjaśniając, że taka probówka zawiera zamrożoną ilość plemników, które są następnie wprowadzane do organizmu kobiety.

W brukselskim szpitalu uniwersyteckim (UZ Brussel) cena probówki z nasieniem wzrosła z 350 do 500 euro. „To obejmuje także koszty administracyjne i transportowe” – powiedział Herman Tournaye, szef szpitalnego Centrum Medycyny Rozrodczej.

UZ Leuven nie ujawnił kwoty, ale potwierdził wzrost cen. „Jesteśmy jednym z nielicznych szpitali prowadzących własny bank dawców. To pozwala nam utrzymywać ceny na niskim poziomie, chociaż my również obserwujemy zwiększone koszty materiałów i personelu” – powiedział Leen Antonio z UZ Leuven.


08.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Subscribe to this RSS feed