Liczba mandatów nałożonych na kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o 1-10 km/h, jest dwukrotnie wyższa niż jeszcze 5 lat temu.

W ciągu pierwszych 6 miesięcy 2022 roku do kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o nie więcej niż 10 km/h, trafiły prawie 2 mln mandatów. To o 47,5% więcej niż liczba takich kar wydanych w pierwszej połowie 2018 roku.

Stef Willems z Instytutu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Vias powiedział dziennikarzom, że „rzeczywiście wykroczenia są bardziej egzekwowane. Grzywny są często nakładane za drobne wykroczenia. Kierowcy często mówią 'jechałem tylko 2 km/h' za szybko, ale musimy gdzieś postawić granicę”.

Ponieważ podczas sprawdzania prędkości zawsze uwzględniany jest margines błędu, rejestrowane prędkości są zmniejszane, a „w praktyce 2 km/h za szybko to tak naprawdę 9 km/h za szybko” - dodał Willems.

Wzrost mandatów za drobne przekroczenia prędkości to dobra wiadomość dla skarbu państwa, który zarobił w ten sposób dodatkowych 40 mln euro.

20.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W grudniu ubiegłego roku w Unii Europejskiej zmarło o 19% więcej ludzi niż normalnie w tym miesiącu w okresie od 2016 do 2019 r., a więc jeszcze przed pandemią.

Pomiędzy poszczególnymi krajami UE występowały na tym polu duże różnice. W dwóch państwach zgonów było nawet mniej niż pojawieniem się COVID-19. W Bułgarii i Rumunii w grudniu 2022 r. zmarło o 6% mniej ludzi niż średnio w tym miesiącu w latach 2016-2019 r.

Na Węgrzech było w grudniu 3% tzw. nadmiarowych zgonów, a w Luksemburgu, Hiszpanii i na Malcie po 10% - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Najwięcej dodatkowych zgonów było jednak w Niemczech. Tutaj w grudniu ubiegłego roku zmarło aż o 37% więcej ludzi niż średnio w grudniu przed pandemią. W Austrii było to 27%, w Słowenii 26%, a w Irlandii i we Francji po 25%.

W Belgii w grudniu 2022 r. zmarło o 19% więcej ludzi niż normalnie w tym miesiącu. W Polsce współczynnik tzw. nadmiarowych zgonów był nieco niższy i wyniósł niespełna 18%, pokazują dane biura Statbel.

21.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Mobilny alarm stalkingowy (mobile stalking alarm), który jest przeznaczony dla ofiar przemocy domowej, nękania i molestowania, jest już dostępny na terenie strefy policyjnej Bruksela-Ixelles. Dyskretny przycisk pozwoli ofiarom wezwać pomoc bez zwracania uwagi napastnika.


Osoba narażona na prześladowania może przypiąć guzik do paska lub innej części garderoby, gdzie będzie mogła go łatwo i dyskretnie nacisnąć, gdy poczuje się zagrożona. Następnie narzędzie połączy się z aplikacją 112, bez konieczności ręcznego korzystania z telefonu komórkowego.


Służby ratunkowe otrzymują dane bezpośrednio z przycisku, który będzie przesyłać lokalizację użytkownika w czasie rzeczywistym przez dwie godziny, aby umożliwić szybką interwencję policji.„Codziennie odnotowujemy 10 przypadków przemocy domowej. To ogromna liczba” – skomentował szef sztabu policyjnej strefy Bruksela-Ixelles, Michel Goovaerts.


„Wszystkie ofiary mogą złożyć wniosek o otrzymanie przycisku, ale ostateczna decyzja należy do władz sądowniczych, które przeprowadzają ocenę ryzyka” – wyjaśnia Riet Verstraeten, główna inspektor jednostki ds. przemocy domowej (VIF).

Po przeprowadzeniu projektu pilotażowego w Gandawie w 2019 roku, program, którego celem jest zapewnienie lepszej ochrony ofiarom przemocy domowej, został w 2022 roku rozszerzony na Flandrię Zachodnią i Wschodnią.

Patrole w strefie Bruksela-Ixelles, które jako pierwsze będą interweniowały w terenie, zostały już przeszkolone.

20.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W wypadku drogowym, do którego doszło w czwartek w Machelen, zginął 21-letni uchodźca z Erytrei.

Do tego tragicznego zdarzenia doszło około godz. 13:35 na skrzyżowaniu ulic Nijverheidstraat i Vilvoordelaan. Samochód ciężarowy potrącił tam młodego rowerzystę.

Kierowca najprawdopodobniej nie zauważył 21-latka, który skręcał w tę samą stronę co on, wynika ze wstępnych ustaleń ekspertów, badających okoliczności tej tragedii.

Karetka szybko dotarła na miejsce zdarzenia, ale niestety nic to nie dało. Ofiara zginęła na miejscu - poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

21-latek pochodził z Erytrei i przebywał w centrum dla uchodźców w Diegem. W minionych latach z Erytrei uciekło wielu uchodźców. Część wyjechała do sąsiedniej Etiopii, gdzie żyje w fatalnych warunkach, innym udało się dotrzeć do Europy Zachodniej, w tym do Belgii.

Erytreą rządzi autorytarny, reżim, a jego krytycy często są wtrącani do więzień, torturowani i zabijani - wynika z ustaleń niezależnych organizacji walczących o prawa człowieka. Od trzech dekad krajem rządzi prezydent Isajas Afewerki, brutalny dyktator krwawo zwalczający wszelką opozycję.

17.02.2023 Niedziela.BE // fot. Werner Lerooy / Shutterstock.com

(łk)