Belgijska policja zatrzymała mężczyznę, który prowadził samochód mając we krwi 4,78 promila alkoholu. Dla niektórych ludzi taka dawka alkoholu może być śmiertelna.

Samochód prowadzony przez F. jechał zygzakiem, wjeżdżał na ścieżkę rowerową i o mało co nie zderzył się z autobusem. Pijanego kierowcę zauważył policjant w cywilu. Funkcjonariusz wezwał pomoc i F. został zatrzymany.

Mężczyzna mówił nieskładnie i nie był w stanie prosto przejść krótkiego odcinka. Miał problemy z orientacją i oddychaniem. Zabrano go do radiowozu, a tam… zsikał się w spodnie - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Test wykazał 4,78 promila alkoholu we krwi. Według ekspertów może to oznaczać, że F. wypił tego dnia ponad 20 piw. Dla wielu taka dawka mogłaby być zabójcza, ale F. najprawdopodobniej od lat dużo pije i jego organizm ma większą tolerancję na alkohol.

-Mój klient pochodzi z czasów, kiedy jeszcze picie alkoholu w pracy było normalne. Także dzisiaj cały dzień w pracy pił piwo - przyznał adwokat zatrzymanego kierowcy.

Mężczyźnie odebrano prawo jazdy. Będzie je mógł odzyskać dopiero po zdaniu psychologicznych i medycznych testów. Ukarano go też grzywną w wysokości 1.600 euro (z czego połowa to kara w zawieszeniu), informują belgijskie media.

21.02.2023 Niedziela.BE // fot. Cineberg / Shutterstock.com

(łk)

Po powrocie z ferii uczniowie szkoły podstawowej Park School w Mortsel (prowincja Antwerpia) nie będą już mogli nosić smartwatchów w szkole. Placówka twierdzi, że dzieci zbyt często rozpraszają się wiadomościami wysyłanymi na ich smartwatche, co niekorzystnie wpływa na ich koncentrację.


Oprócz informacji o aktualnym czasie, smartwatche mają również szereg innych funkcji. Wiadomości mogą być wysyłane na nowoczesne zegarki z wielu różnych aplikacji. Niektóre smartwatche mogą nawet służyć do nagrywania materiału wideo lub robienia zdjęć. Chociaż wszystko to może być bardzo przydatne, przeszkadza to uczniom w nauce.

Dyrektor szkoły podstawowej Parkschool, Peter Lahousse, powiedział VRT News, że „dzieci, które mają jeden z tych zegarków, często patrzą na niego, aby sprawdzić, czy otrzymały jakieś wiadomości. To je rozprasza i nie zawsze są w stanie śledzić lekcję. Smartwatche rozpraszają też inne dzieci”.

Utrzymanie uwagi dzieci nie jest łatwe, a smartwatche dodatkowo rozpraszają uwagę. „Zauważyliśmy, że koncentracja staje się coraz większym problemem. Zakaz tego nie rozwiąże, ale pomoże” - stwierdził dyrektor, który dodał, że ostatnio coraz więcej 10-12-letnich dzieci zaczęło nosić smartwatche.

21.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

W ciągu ostatnich 30 dni w Belgii nie było dostępnych aż 363 rodzajów leków – bądź tymczasowo, bądź na stałe. Dane te, zebrane przez PharmaStatus, ujawniają rosnący niedobór leków w kraju.

PharmaStatus, organizacja zarządzana przez Federalną Agencję ds. Leków i Produktów Zdrowotnych (FAMHP), gromadzi informacje na temat dostępności leków w Belgii. We wtorek, 21 lutego, perspektywy dotyczące belgijskich zapasów leków były niepokojące.

Przedstawiciele PharmaStatus powiedzieli dziennikowi De Standaard, że oprócz leków, które były całkowicie niedostępne w ciągu ostatnich 30 dni, obecnie brakuje łącznie 1239 rodzajów leków.

Olivier Delaere, szef największego belgijskiego dystrybutora produktów farmaceutycznych Febelco, tłumaczył braki leków cięciami kosztów przez firmy farmaceutyczne, którym nie opłaca się utrzymywać dużych zapasów w razie pilnej potrzeby. Firmy te traktują również priorytetowo sprzedaż do większych krajów UE.

Jednak FAMHP sprzeciwia się poglądowi, że niedobory stają się coraz bardziej dotkliwe. Rzecznik organizacji stwierdził, że „od czasu wprowadzenia PharmaStatus w 2019 roku niedobory leków w Belgii zmniejszyły się z 5% do 3,5%”. Ponadto alternatywy zawsze były dostępne.

21.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Belgijski rząd zdecydował o wprowadzeniu zakazu reklam hazardu. Ma on obowiązywać od 1 lipca tego roku.

O wprowadzeniu takiego zakazu mówiono już od dawna, ale partie koalicyjne, tworzące belgijski rząd, były w tej sprawie podzielone. Teraz w końcu ministrom z różnych partii udało się porozumieć w tej sprawie, poinformował flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Nie chodzi tu o zakaz gier hazardowych, ale o zakaz ich reklamy w telewizji, w radiu, na stronach internetowych oraz w mediach społecznościowych. Wprowadzenie zakazu ma uchronić mieszkańców Belgii przed ryzykiem uzależnienia się od hazardu.

Zakaz dotyczy także reklam firm hazardowych na strojach sportowców. Obecnie wiele firm np. bukmacherskich sponsoruje kluby sportowe w zamian za miejsce na koszulkach piłkarzy czy kolarzy.

W przypadku tego rodzaju reklam obowiązywać będzie okres przejściowy. Profesjonalne kluby sportowe będą mogły mieć logo i nazwę firm zajmujących się hazardem na swoich strojach do końca 2027 r. Amatorskie kluby w ogóle nie zostaną objęte tym zakazem.

21.02.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)