Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgijska rodzina królewska weźmie udział w abdykacji Księcia Henryka
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek,19 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Schaerbeek podnosi podatki i opłaty lokalne
Polska: Prawie 2 tysiące firm chce pracować krócej. Chętnych jest więcej niż miejsc
Temat dnia: Praca zdalna zmienia mobilność w Belgii
Polska: Brał łapówki, aż wpadł. Zadowalało go nawet 20 złotych
Belgia: 55 dzieci od jednego dawcy? Rusza dochodzenie
Polska: Sławosz Uznański-Wiśniewski rusza w Polskę. Tutaj spotkasz astronautę [HARMONOGRAM]
Podejrzany o morderstwo 33-latek ekstradowany z Polski do Belgii
Polska: Mieszkania za 1 zł. Takie ceny deweloperzy podają w ofertach
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Zabrał ze znalezionego portfela 50 euro. Sprawa trafiła do sądu, a wyrok może zdziwić

64-latek znalazł portfel w domu towarowym w miejscowości Deinze niedaleko Gandawy. Mężczyzna zaniósł portfel do banku, ale zanim go oddał, wyciągnął z niego 50 euro…

Do zdarzenia doszło w maju 2020 r. Portfel leżał na ziemi w domu towarowym, opisuje flamandzki portal vrt.be. W pewnym momencie zauważył go 64-letni mężczyzna.

Znalazca z jednej strony chciał postąpić uczciwie: zaniósł portfel do najbliższego banku, dzięki czemu jego właściciel mógł odzyskać dokumenty i karty płatnicze znajdujące się w portfelu. Z drugiej strony 64-latek uznał, że jest to okazja do łatwego zarobku. Zabrał więc z portfela 50 euro.

Mężczyzna nie zdawał sobie jednak sprawy z tego, że w domu towarowym znajdują się kamery. Moment, w którym wyciągał pieniądze z nieswojego portfela został nagrany. Właściciel portfela zauważył, że brakuje 50 euro, a sprawą zainteresowała się policja.

Śledztwo w tej sprawie nie było trudne: wystarczyło przejrzeć nagrania z domu towarowego. Na ich podstawie zidentyfikowano znalazcę-złodzieja i sprawa trafiła do sądu. Ten okazał się być dosyć surowy i skazał 64-latka na karę 50 godzin prac społecznych. Oznacza to godzinę prac społecznych za każde euro, które skazany próbował ukraść… Sąd zdecydował się na tak surową karę, bo oskarżony był już wcześniej karany za kradzież.

07.01.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę: Filmowe dwudziestolecie (cz.136)

Ciepłe myśli na belgijską niedzielę, czyli cykliczne spotkania przy porannej kawie

Agnieszka Steur

Filmowe dwudziestolecie

„Czarodziej nigdy się nie spóźnia, nie jest też zbyt wcześnie, przybywa wtedy, kiedy ma na to ochotę.”
J.R.R. Tolkien, „Drużyna Pierścienia”

Tę Informację słyszałam już kilkakrotnie, ale nadal nie mogę w to uwierzyć. Właśnie mija dwadzieścia lat od chwili, gdy na ekrany kin weszła pierwsza część „Władcy pierścieni”! 20 lat! Przecież tak dobrze to pamiętam, wydaje mi się, że to było tak niedawno. Dwadzieścia lat temu (po raz pierwszy) obejrzałam „Władcę Pierścieni: Drużyna Pierścienia” (ang. The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring), był to pierwszy film z trylogii w reżyserii Petera Jacksona. Gdy tylko skończyłam go oglądać, zamówiłam wszystkie części powieści, bo nie mogłam przecież tak długo czekać. Chciałam się dowiedzieć, co stanie się z Frodo i jego przyjaciółmi. To był początek mojej przygody z powieściami fantasy. Ten film i kolejne jego części obejrzałam jeszcze wiele razy. To niezwykła opowieść o przyjaźni, oddaniu i walce z czymś, co jest od nas większe. Dodam jeszcze, że film otrzymał 13 nominacji do Oskara. Otrzymał 4: za muzykę, zdjęcia, charakteryzację i efekty specjalne.

To nie jedyne filmowe dwudziestolecie, o którym pragnę dziś napisać. Mija również dwadzieścia lat od chwili, gdy obejrzałam pierwszą część „Harrego Pottera” – „Harry Potter i kamień filozoficzny”. Niech się zastanowię, ile lat ma dziś ten filmowy czarodziejski chłopiec? Gdy dostał list z Hogwardu miał jedenaście, to oznacza, że przekroczył już trzydziestkę. Nie, to się nie mieści w mojej głowie. To nie tylko 20 lat później, ale również 7 książek i 8 filmów później. Jak ten czas pędzi!

To nie wszystko! Właśnie mija również dwadzieścia lat od chwili, gdy poznałam uroczego ogra o imieniu Shrek. Film wyprodukowany przez DreamWorks Animation w mgnieniu oka stał się przebojem na całym świecie. Zielonego ogra pokochały nie tylko dzieci, ale i dorośli. No bo, jak można nie kochać tego wyjątkowego bohatera. Teraz to już nie zaskakuje, ale wtedy po raz pierwszy w bajce pokazano, że nie trzeba być idealną postacią, by „żyć długo i szczęśliwie”. Dzieci od dawna przekonywane były, że tylko piękne księżniczki i dzielni rycerze zasługują na szczęście. Shrek pokazał, że nie zawsze tak musi być. Premiera tego filmu była pewnego rodzaju powiewem świeżości… choć chyba użycie właśnie tego związku stylistycznego nie jest najtrafniejsze, gdy zna się Shreka. Co w tym filmie takie niezwykłe? Chciałoby się napisać: wszystko. Ale może trochę przesadzę, przemawia przecież przeze mnie sentyment. Fantastyczna jest opowieść, bohaterowie i muzyka. No i w żadnym razie nie można zapomnieć o genialnej obsadzie aktorów, którzy użyczyli głosu filmowym postaciom. Głosy w oryginale były niesamowite, ale dopiero polski dubbing udowodnił, że podkładanie głosu może być genialne. Nieczęsto zdarza się, by głosy w innej wersji niż oryginalna mnie zachwycały. Mike Myers (Shrek), Eddie Murphy (Osioł), Cameron Diaz (Fiona) oraz John Lithgow (Lord Farquaad) byli fantastyczni. Jednak to Zbigniew Zamachowski, Jerzy Stuhr, Agnieszka Kunikowska i Adam Ferency podbili moje serce. Warto może jeszcze wspomnieć, że film zdobył wiele nagród: między innymi w roku 2002 Oscara za najlepszy film animowany pełnometrażowy.

I tak minęło 20 lat. Takie rocznice pokazują, jak szybko mija czas i jak wiele się zmienia. To również dobra okazja, by wrócić pamięcią i poczuć się znów tak, jak wtedy. Chyba wiem, co dziś będę robić. „Shrek”, „Władca pierścieni”, czy „Potter”? Trudna decyzja, ale chyba obejrzę dziś wyprawę 4 niziołków, czarodzieja, krasnala, elfa i dwójki ludzi do krainy Mordoru. Choć w głowie słyszę słowa osła: „Daj spokój, Shrek. Ocknij się i sztachnij feromona.”

Miłej niedzieli!

Widzimy się za tydzień... przy porannej kawie.

Agnieszka


09.01.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(as)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, biznes: W listopadzie 2021 r. kupowaliśmy dużo więcej niż rok wcześniej

W listopadzie ubiegłego roku mieszkańcy Belgii kupili o ponad 12% więcej produktów towarów niż w tym samym miesiącu roku ubiegłego – poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Sklepy z ubraniami i obuwiem odnotowały wzrost sprzedaży na poziomie aż 106%. To efekt tego, że rok wcześniej obostrzenia obowiązujące w branży handlowej były większe niż listopadzie 2021 r.

Także w przypadku sklepów ze sprzętem elektronicznym wzrost sprzedaży był znaczny, bo wyniósł 37% w skali roku. W przypadku sklepów z „produktami związanymi z rekreacją i kulturą” obroty były o 31% wyższe niż rok wcześniej.

Nie wszyscy handlowcy mieli jednak powody do radości. Sprzedaż na targach i straganach zmalała w ciągu roku o 15%. Także sklepy internetowe odnotowały spadek obrotów. Rok wcześniej, ze względu na obostrzenia, zakupy online cieszyły się bardzo dużą popularnością. W listopadzie 2021 r. sprzedaż w sklepach online była jednak o ponad 13% niższa niż rok wcześniej.

W listopadzie 2021 r. mieszkańcy Belgii wydawali też mniej na żywność, napoje i wyroby tytoniowe. Sprzedaż sklepów handlujących tego rodzaju produktami zmniejszyła się w ciągu roku o ponad 2%, wynika z danych biura Statbel.

08.01.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Biznes
  • 0

Belgia: Panele fotowoltaiczne we Flandrii – cel na 2021 r. zrealizowany!

Flamandzki rząd założył, że w latach 2021-2025 r. łączna ilość energii uzyskiwanej z paneli fotowoltaicznych zwiększać się będzie o co najmniej 300 megawatów rocznie. Wiele wskazuje na to, że w 2021 r. – mimo pewnych problemów – udało się zrealizować ten cel.

Źródłem ubiegłorocznych problemów były niekorzystne dla posiadaczy paneli fotowoltaicznych zasady mierzenia wyprodukowanej i zużytej energii. Weszły one w życie na początku 2021 r.

Wielu mieszkańców Belgii, chcących skorzystać z dawnych, korzystniejszych przepisów, zainstalowała panele fotowoltaiczne jeszcze pod koniec 2020 r. W efekcie łączna ilość energii uzyskiwanej w ten sposób zwiększyła się w 2020 r. aż o 710 megawatów, przypomina dziennik „De Standaard”.

W pierwszych miesiącach 2021 r. panele fotowoltaiczne nie cieszyły się wielką popularnością. Później sytuacja się poprawiła, a w okresie od stycznia do września 2021 r. całkowita moc flamandzkich paneli fotowoltaicznych wzrosła o 236 megawatów.

Dokładnych danych z ostatnich trzech miesięcy ubiegłego roku jeszcze nie ma, ale z prognoz Flamandzkiej Agencji Energii i Klimatu Veka wynika, że także w 2021 r. łączna moc paneli znajdujących się na terenie Flandrii zwiększyła się o co najmniej 300 megawatów.


08.01.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed