Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Chcą wypowiedzenia konkordatu. Za akcją stoi była gwiazda telewizji
Temat dnia: W wypadkach drogowych w Brukseli rannych prawie 500 dzieci!
Polska: Wagary do poprawki. Limit nieobecności będzie znacznie mniejszy
Słowo dnia: Voorbeeld
Belgia, Nieuwpoort: Kilka osób rannych w wypadku tramwajowym
Belgia: Tragiczna śmierć 71-letniego rowerzysty. Nie był Belgiem
Polska: Po sześćdziesiątce alkoholu nie kupisz? Znamy już odpowiedź
Belgijska policja udostępniła zdjęcia podejrzanych o zabójstwo w Brugii
Polska: UOKiK wziął na cel Netflix. Poszło o opłaty za abonament
Belgia, biznes: Kraj przedsiębiorców? Już prawie 1,2 mln firm!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Kolejna ofiara tlenku węgla w Brukseli! Nie żyje 26-latek

26-letni mężczyzna zginął na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Ciało młodego mężczyzny znaleziono w niedzielę wieczorem (30 stycznia), w domu przy Zespenningstraat w Brukseli.

To już drugi w Brukseli zgon spowodowany w miniony weekend przez zatrucie tlenkiem węgla. W sobotę 63-letnia kobieta zmarła w swojej łazience, w domu ulokowanym przy Belfortstraat.

W rozmowie z Bruzz, rzecznik prasowy brukselskiej straży pożarnej, Walter Derieuw, poinformował, że śmierć 26-latka jest szóstym w Brukseli zgonem spowodowanym przez toksyczną substancję począwszy od września 2021 roku, kiedy rozpoczął się sezon grzewczy. Dla porównania, w całym 2019 roku w Belgii odnotowano łącznie 29 przypadków śmierci z powodu zatrucia tlenkiem węgla.

Derieuw zaleca odpowiednią wentylację pomieszczeń oraz regularnie kontrole bojlerów i pieców. Podkreślił, że tylko zatwierdzone urządzenia powinny być montowane przez doświadczonego montera.


02.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Elektrownie wiatrowe pracują na 100%, ale prąd przez to nie potaniał

Orkan Corrie spowodował sporo strat, ale silny wiatr ma też zalety. Elektrownie wiatrowe na morzu pracują pełną parą i wykorzystują prawie 100% swoich możliwości – opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Nie przełożyło się to jednak na spadek cen prądu na europejskim rynku. Obecnie prąd kosztuje na tym rynku około 200 euro za 1 MWh, co jest bardzo wysoką ceną. W poprzednich latach wietrzna pogoda przekładała się na spadek cen energii elektrycznej, ale tym razem tak się nie stało.

Wiąże się to między innymi z ograniczonym zasięgiem orkanu. Obecnie mocno wieje głównie w Belgii i Holandii, ale już we Francji i Niemczech niekoniecznie, informują belgijskie media.

W dodatku we Francji kilka elektrowni jądrowych jest czasowo wyłączonych, co oznacza dużo mniejszą produkcję energii. Większe francuskie zapotrzebowanie na energię z innych źródeł wpływa na wzrost cen prądu również w sąsiednich krajach, w tym w Belgii.

Jeszcze innym czynnikiem wpływającym na wysokie ceny energii są utrzymujące się już od kilku miesięcy bardzo wysokie ceny gazu ziemnego. Także zimowa pogoda i wysoki wzrost gospodarczy wpływają na ceny energii, bo zapotrzebowanie na nią jest bardzo wielkie.

02.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Tragiczny pożar w Mol. Mężczyzna uciekł z płonącego domu, a następnie postanowił ponownie wejść do środka. Nie przeżył

Mężczyzna, który najpierw uciekł przed pożarem, a później zdecydował się ponownie wbiec do swojego płonącego domu, zginął z powodu odniesionych obrażeń.

Do pożaru doszło około godziny 22:30 w poniedziałek (31 stycznia), w wolno stojącym domu w Mol (prowincja Antwerpia). Wiadomo, że mieszkaniec domu zdołał się wydostać z płonącego budynku, a następnie powiadomił sąsiada o pożarze. Z niewiadomych przyczyn postanowił powrócić do domu – nie są znane jego dokładne motywy, ale władze sądzą, że mężczyzna chciał znaleźć kluczyki do auta i uratować przed płomieniami kosztowny samochód.

Strażacy zdołali wynieść mężczyznę z budynku, ale było za późno – po przetransportowaniu do szpitala zmarł on z powodu odniesionych obrażeń.

Garaż, w którym znajdował się samochód Porsche, został całkowicie zniszczony. W domu powstały jedynie szkody wyrządzone przez dym.


01.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Ktoś wysłał ci przelew? Nie daj się nabrać na nową metodę oszustów!

Jak szybko przekonać do siebie potencjalne ofiary? Wykorzystać stare oszustwo w nowy sposób. Tak do tematu podeszli cyberprzestępcy, którzy masowo atakują telefony Polaków sms-ami. Narzędziem do „czyszczenia” rachunków bankowych ponownie stał się popularny system płatności online.

Oszustwo „na BLIK”. Swego czasu dało się na nie nabrać sporo osób, tracąc przy tym sporo (czasem bardzo dużo) pieniędzy. W każdym razie oszuści nieźle się na tym obłowili. Przypomnijmy, że hakerzy wykorzystywali wtedy dostęp do kont na Messengerze i - podszywając się pod jej użytkowników - przesyłali wiadomości z prośbą o ratunek w nagłym kłopocie finansowym. Zaniepokojeni odbiorcy, chcąc pomóc znajomemu w opresji, nierzadko dawali się zmanipulować i podwali specjalny kod, który umożliwiał złodziejom przejęcie mniejszych lub większych kwot z ich rachunków bankowych. Jak donosi specjalizujący się wirtualnych zagrożeniach portal Niebezpiecznik, ta stara technika wyłudzania pieniędzy powoli odchodzi do lamusa.

Nie znaczy to jednak, że oszuści zapadli w zimowy sen. Tym razem do masowego ataku czyściciele cudzych kont również postanowili wykorzystać BLIK, tyle że kradzież przebiega już według innego scenariusza.

1. Na urządzenie mobilne przychodzi sms z wiadomością sugerującą, że ktoś przesłał jej odbiorcy przelew na daną kwotę.

2. Żeby odebrać pieniądze, należy skorzystać z załączonego linku, który dla zmylenia ofiary posiada słowo BLIK.

3. Wykonanie poleconej czynności powoduje, że użytkownik przenosi się do witryny, która do złudzenia przypomina prawdziwy serwis płatności.

4. Wybierając jedną z opcji logowania, a następnie wpisując w wyświetlające się kolejno okna swoje dane, przekazujemy przestępcom informacje, dzięki którym będą mogli wykonywać operacje na naszym koncie bankowym (PESEL, login oraz PIN do aplikacji mobilnej).

Autor publikacji ostrzega, że kampania ta może być szczególnie niebezpieczna z trzech powodów.

Po pierwsze, wiadomości wysyłane są z poprawnym nadpisem (w polu nadawcy zamiast numeru telefonu pojawia się np. rzeczywista nazwa banku);

Po drugie, BLIK oraz banki naprawdę przesyłają podobne sms-y, co może łatwo zmylić potencjalną ofiarę,

Po trzecie wreszcie, sama platforma BLIK w ostatnim czasie przeprowadziła kampanię informacyjną na temat niebezpiecznych wiadomości. Niefortunnie plakaty stworzone w dobrym celu zostały skonstruowane w sposób sugerujący odbiorcom tych treści otwarcie linku.

05.02.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. News4Media

(ss)

 

Subscribe to this RSS feed