Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Słowo dnia: Reiziger
Belgia: Co roku w UE tonie 5 tys. ludzi. Ilu w Belgii?
Flandria walczy z komarami tygrysimi!
W belgijskim zoo urodził się rzadki nosorożec indyjski!
Temat dnia: Bruksela jak Dziki Zachód? „Wielka fala przemocy”
Belgia: Szerszenie azjatyckie zaatakowały drona!
Belgia: Uwaga na klocki hamulcowe z AliExpress. Zawierają azbest!
Belgia: Premier pod naciskiem. Partie domagają się działań przeciwko Izraelowi
Belgia: Oni śmiecą najbardziej
Belgia: Dwóch mężczyzn zatrzymanych za gwałty w Bois de la Cambre
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Firma wprowadziła w Polsce 4-dniowy tydzień pracy. I sobie to chwali

O tym rozwiązaniu jest coraz głośniej na świecie. Bo coraz więcej firm chce, żeby ich pracownicy mniej pracowali. W Polsce też jest już takie przedsiębiorstwo.

Pracownicy są bardziej efektywni, a przy tym mają więcej czasu na odpoczynek. Takich argumentów używają szefowie firm, które zdecydowały się zmniejszyć tygodniowy wymiar pracy do czterech dni. Dyskusja o tym trwa w poszczególnych krajach od kilku lat. Od 2015 do 2019 roku 4-dniowy tydzień pracy był testowany w Islandii. Badaniom poddano 2,5 tys. osób (1 procent zatrudnionych). W ubiegłym roku rząd islandzki ogłosił, że eksperyment okazał się sukcesem. Przedstawiono wyniki, na podstawie których osoby pracujące 36 godzin tygodniowo są bardziej wydajne.

W ubiegłym roku to rozwiązanie wprowadził brytyjski fintech Atom Bank. Zatrudnia 430 osób i uznał, że będą pracowały krócej. Nadal codziennie przychodzą do pracy, ale spędzają w niej mniej czasu.

W Polsce dyskusja na ten temat nie jest szczególnie żywa. W grudniu badanie na ten temat przeprowadziła firma Personnel Service. Okazało się, że 68 proc. pracowników jest za wprowadzeniem 4-dniowego tygodnia pracy. Oceniają, że byłoby to dobre dla ich zdrowia. Ten pomysł największe poparcie ma w grupach wiekowych 25-34 lata oraz 35-44 lata.

Są jednak i u nas przedsiębiorstwa, które pracują krócej. Teraz zaczyna tak działać firma informatyczna Nordic Consulting and Development Company ze Szczecina. – Pracuje się, ale to nie jest twoje życie. Twoim życie jest rodzina, sport, cokolwiek cię interesuje, to jest twoja część życia. Akurat to, że przechodzimy na te cztery dni i dajemy te trzy dni wolne, jest podejściem, które może pomóc ludziom zdobyć balans psychiczny, aby mogli cieszyć się swoim życiem – tłumaczył Radiu Szczecin prezes firmy Paweł Finkielman. Dodajmy, że pracownicy otrzymują takie same pensje jak przed zmianami.

Tymczasem według wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego Polacy pracują najwięcej w Europie. Nasza średnia wyniosła 39,7 godzin tygodniowo, podczas gdy europejska średnia to mniej niż 36 godzin.

13.02.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)

 

Rodzina zaginionej Belgijki pojechała do Peru

Trwają poszukiwania młodej Belgijki, która w dniu 23 stycznia zaginęła w Peru. Rodzina zaginionej dziewczyny poleciała do Peru, aby pomóc w poszukiwaniach. Dotychczas ratownicy znaleźli elementy damskiej garderoby, które mogły należeć do kobiety. To bardzo niepokojący sygnał.

23-letnia Natacha de Crombrugghe z Linkebeek (Brabancja Flamandzka), wybrała się w podróż do Peru. Ostatni raz kontaktowała się z bliskimi w niedzielę, 23 stycznia. Jej rodzina jest bardzo zaniepokojona brakiem kontaktu. Wiadomo, że 23-latka planowała odwiedzenie kanionu Colca, który jest popularnym wśród turystów obszarem. Znajduje się około 100 km na północny zachód od miasta Arequipa. Kanion, którego ściany wznoszą się z lewej strony na ponad 3200 m nad poziom rzeki, zaś z prawej – na 4200 m, według niektórych źródeł jest uważany za najgłębszy kanion na Ziemi.

Trwają poszukiwania. Peruwiańska gazeta RPP Noticias donosi, że zespół przewodników górskich, policjantów i ratowników od kilku dni przeczesuje obszar kanionu Colca. Ratownicy korzystają także z drona, aby dotrzeć do trudno dostępnych obszarów. Jak dotąd poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem.

Wiadomo, że grupa ratowników przeszukujących obszar Yaguar znalazła elementy damskiej garderoby, ale nie wiadomo, czy należały one do Natachy. Rodzice dziewczyny i jej brat otrzymują na miejscu wsparcie Ambasady Belgii.

09.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia: Aż 30% belgijskich firm zatrudnia informatyków. To najwięcej w UE!

W 2020 r. około 19% firm działających w Unii Europejskiej i z co najmniej 10 pracownikami zatrudniało co najmniej jednego informatyka – wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Im większe przedsiębiorstwo, tym większa szansa, że pracuje w nim co najmniej jeden informatyk. Aż 75% dużych firm (ponad 250 pracowników) w UE zatrudnia informatyków. W przypadku średnich firm (50-249 pracowników) odsetek ten wynosi 42%, a w przypadku mniejszych firm (10-49 pracowników) jest to 14%.

W Belgii aż 30% wszystkich firm z co najmniej 10 pracownikami zatrudnia informatyków.  Podobnie jest w Irlandii. W Danii, na Węgrzech i na Malcie w 2020 r. informatyków zatrudniało 29% tamtejszych przedsiębiorstw – poinformowało biuro Eurostat.

Z kolei we Włoszech odsetek ten był najniższy. Jedynie 13% włoskich przedsiębiorstw zatrudniało w 2020 r. informatyków. Także w Rumunii, na Litwie i w Bułgarii odsetek ten był stosunkowo niski i wynosił 16%. Dla porównania: w Niemczech było to 19%, a w Polsce 25%.

10.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Polski film nominowany do Oskara. Ma spore szanse na statuetkę

„Sukienka” Tadeusza Łysiaka znalazła się w gronie filmów, które walczą o najbardziej prestiżową nagrodę świata. I nie jest to jedyny polski wątek oskarowy.

„Julia mieszka na polskiej wsi. Jej muzyka to death metal. Jej ulubiona rozrywka: gra na automatach. Pracuje w przydrożnym motelu dla kierowców. Jest samotna, nigdy nie miała mężczyzny, nigdy nie doświadczyła fizyczności. Julia cierpi na karłowatość, a całe jej życie podyktowane jest wzrostem – społeczność lokalna nie może zaakceptować jej odmiennego wyglądu. Wszystko się zmienia, gdy jej drogi krzyżują się z przystojnym kierowcą ciężarówki. Ich oczy się spotykają. Serce Julii bije szybciej. Mężczyzna wkrótce staje się przedmiotem jej miłosnej, niemal erotycznej obsesji” – tak „Sukienkę” opisuje jej dystrybutor. Recenzje krytyków są tylko pozytywne.

„Trudno zapomnieć tę rolę Anny Dzieduszyckiej, intensywną i przełomową w polskim kinie” – pisze na przykład Adriana Proeus z „Vouge”. Jej odczucia potwierdzają nagrody, które film już ma koncie. Zdobył statuetki Camerimage, Grand OFF i Złote Lwy.

Teraz pora na Oskara. „Sukienka” została nominowana w kategorii film krótkometrażowy. Jej wyjątkowością jest nie tylko wygląd głównej bohaterki, ale także osoba reżysera. Łysiak jest młodym twórcą – urodził się w 1993 roku. Studiował kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuje w Warszawskiej Szkole Filmowej. Na koncie ma tylko jeden inny obraz. To krótkometrażowy film „Techno”.

Na gali oskarowej, która odbędzie się 27 marca, być może statuetkę – jeśli wygra – odbierze nie tylko Łysiak. W kategorii najlepsze zdjęcia nominację otrzymał operator Janusz Kamiński za film „West Side Story” w reżyserii Stevena Spielberga.

Kamiński to znacząca postać w Hollywood. Urodził się i wychował w Polsce. W 1981 wyjechał do USA, gdzie najpierw pracował w fabrykach, a potem przy produkcjach filmowych. Zaczął studiować na wydziale Filmu i Sztuk Pięknych Columbia College. Sławę zyskał jako znakomity operator. Ma już na koncie Oskary za „Szeregowca Ryana” i „Listę Schindlera”.

13.02.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. materiały prasowe

(sl)

 

Subscribe to this RSS feed