Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego będzie pokazem siły PiS. A potem objazd po kraju
Wakacje na kredyt? Co 10. mieszkaniec Belgii się na to decyduje
Belgia: Dług publiczny nadal olbrzymi. Tylko trzy kraje UE gorsze
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 22 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Pozwolenie środowiskowe dla lotniska w Brukseli cofnięte. Powód?
Polska: Śmierć w korytarzu życia. Nigdy nie rób tego, co ten kierowca
Belgia: Od 2027 roku jedna strefa policyjna w Brukseli
Polska: Według wyliczeń PIE średnia wartość pracy domowej kobiet w Polsce wynosi 4727 zł.
Belgia: Pożar w sklepie mięsnym w Evere
Polska: Ponad 324 tys. wykroczeń w pół roku. Fotoradary nie na wszystkich działają
Redakcja

Redakcja

Website URL:

1 marca Unia Europejska zniesie ograniczenia w przemieszczaniu się dla osób spoza UE?

Unia Europejska chce poluzować obostrzenia dla osób pochodzących z krajów ulokowanych poza obszarem UE. Nowe zasady mają wejść w życie w dniu 1 marca, choć jeszcze nie zostały zatwierdzone.

W swoim najnowszym zaleceniu Rada UE zaleca krajom wspólnoty europejskiej, aby nie nakładały ograniczeń na turystów, którzy zostali w pełni zaszczepieni lub otrzymali dawkę przypominającą szczepionki w okresie do 270 dni do czasu przyjazdu do danego państwa UE – niezależnie od kraju, z którego pochodzą. Ograniczenia miałyby zostać zniesione także w przypadku osób, które wyzdrowiały z Covid-19 w ciągu ostatnich 180 dni przed podróżą.

Podróżni przybywający z krajów spoza UE z liczbą zakażeń niższą niż 100 na 100 tys. mieszkańców, również nie powinni być objęci ograniczeniami.

Do końca kwietnia Komisja Europejska musi także zdecydować, czy tzw. „biała lista” bezpiecznych krajów jest nadal przydatna i czy wprowadzenie bardziej indywidualnego podejścia do turystów nie jest właściwsze.

23.02.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Nie oglądaj tych filmów! Oszuści chcą wyłudzić twoje dane

Atak Rosjan na Ukrainę to okazja dla oszustów, którzy wykorzystują konflikt, żeby uśpić czujność swoich ofiar. W sieci krążą teraz fałszywe materiały, dzięki którym cyberprzestępcy wyłudzają dane użytkowników. Na co zwrócić uwagę, zanim ciekawość skłoni nas do obejrzenia tego, co nam podrzucili?

CERT Polska, czyli powołana przez rząd specjalistyczna organizacja zajmująca się cyberbezpieczeństwem, opublikowała komunikat o złośliwych materiałach, które od kilku dni publikowane są na Facebooku. Chodzi o wideorelacje, które rzekomo przedstawiają inwazję Rosji na Ukrainę. Posty z tymi nagraniami zwykle opisane są na dwa sposoby:

- "mrożące krew w żyłach nagranie",
- "ludzie uciekają w popłochu".

Te filmy nie są prawdziwe

Jeśli któregoś z użytkowników portalu skusi ciekawość i kliknie w wybrany materiał, żeby obejrzeć film, zostanie przekierowany na fałszywą stronę internetową. Potem wymagane będzie od niego logowanie do Facebooka za pomocą specjalnej nakładki. Jeśli ofiara wykona polecenie, jej login i hasło trafią wprost w ręce oszustów, którzy mogą wykorzystać je później na przykład do rozpowszechniania kolejnych, zainfekowanych plików czy prób wyłudzenia pieniędzy.

Eksperci z CERT Polska alarmują, że prezentowane nagrania są fałszywe – jeśli jednak ktoś nie zareagował odpowiednio wcześnie i zdążył już przekazać przestępcom swoje dane, powinien niezwłocznie zmienić swoje hasła do serwisu, wylogować w ustawieniach wszystkie aktywne sesje i sprawdzić, czy konto nie zostało podpięte pod nieznane aplikacje.

Podwyższony stopień zagrożenia

Od poniedziałku w Polsce obowiązuje trzeci stopień zagrożenia cybernetycznego CHARLIE-CRP. Zobowiązuje on do szczególnej czujności i nieustannego monitorowania aktywności na serwerach, szczególnie należących do administracji publicznej. Analitycy CERT apelują jednak, aby również indywidualni użytkownicy wykazali wzmożoną czujność na wszelkiego rodzaju ataki phishingowe (podszywanie się pod zaufane osoby i instytucje w celu wyłudzenia informacji).

Incydenty tego typu należy zgłaszać razem z ich krótkim opisem na stronie CERT Polska w zakładce „zgłoś incydent”. Wszelkie sygnały są na bieżąco analizowane.

27.02.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock / screen Facebook CERT Polska

(sl)

 

UEFA zabierze Rosji finał Ligi Mistrzów?

Rosyjski atak na Ukrainę wywołuje coraz większe zawirowania w świecie sportu. Nie tylko mecz o wszystko naszej reprezentacji z Rosją stoi pod znakiem zapytania, ale również finał Ligi Mistrzów.

28 maja  w rosyjskim Sankt Petersburgu ma zostać rozegrany finał Ligi Mistrzów. Jednak po tym, jak prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości dwóch separatystycznych regionów Ukrainy, tzw. Donieckiej oraz Ługańskiej Republik Ludowych, coraz głośniej mówi się o sankcjach dla Rosji, również tych o wymiarze sportowym Brytyjski portal „The Mirror” donosi, że w UEFA pojawiły się poważne wątpliwości co do rozegrania meczu na Gazprom Arenie w związku z napiętą sytuacją na granicy rosyjsko-ukraińskiej. Brytyjski dziennik uważa, że jeśli dojdzie do otwartego konfliktu, to "organ zarządzający europejskim futbolem nie będzie miał innego wyjścia, jak porzucić pierwotny plan i wskazać alternatywne miejsce finału".

W sprawie finału Ligi Mistrzów interwencję podjął europoseł i były piłkarz Tomasz Frankowski. – Podjęliśmy szybką decyzję, że sankcje powinny objąć Rosję nie tylko na polu gospodarczym. Jedna z pań, Viola von Cramon-Taubadel, była inicjatorką, która zasugerowała, że powinniśmy interweniować. Spotkało się to z naszą natychmiastową aprobatą" – powiedział Frankowski w rozmowie z Onetem Sport.

UEFA wystosowała w tej sprawie komunikat, w którym zaznaczyła, że "stale i uważnie monitoruje sytuację. Na chwilę obecną nie ma planów zmiany gospodarza".

Przypomnijmy, że 24 marca Polska ma rozegrać z Rosją mecz o wszystko, czyli o awans do Mistrzostw Świata 2022. Sytuacja międzynarodowa powoduje, że pojawia się coraz więcej pytań  o przyszłość tego spotkania. Minister sportu Kamil Bortniczuk nie ma wątpliwości, że sankcje powinny objąć również rosyjski sport.

W sprawie organizacji meczu barażowego Rosja-Polska PZPN zwrócił się do FIFA. Rosjanie - jak donoszą Sportowe Fakty WP - szybko zareagowali na ten komunikat:

"Zgodnie z kalendarzem zatwierdzonym przez UEFA, Rosyjski Związek Piłki Nożnej kontynuuje przygotowania do meczu z Polską 24 marca na Stadionie Dynama w Moskwie" - czytamy.

23.02.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(sl)

 

  • Published in Sport
  • 0

Polska: Kobiety chcą, żeby mężczyźni obowiązkowo szli do wojska [SONDAŻ]

Rząd przygotował projekt ustawy o obronie ojczyzny. Przewiduje on – jak powiedział minister obrony - "dobrowolną, zasadniczą służbę wojskową skierowaną do młodych ludzi". Ustawa miałaby wejść w życie 1 lipca. Jak wynika z sondażu IBRiS, ten pomysł popiera prawie 44 proc. badanych.

– Dzięki nowym rozwiązaniom przyspieszymy modernizację techniczną, a liczebność Wojska Polskiego wzrośnie do 300 tys. żołnierzy. Polska musi być bezpieczna. To dobra ustawa na trudne czasy – tak uzasadnił na Twitterze sens projektu minister Mariusz Błaszczak.

IBRiS na zlecenie Radia Zet zapytał Polaków: Czy Pan/Pani uważa, że Polska powinna przywrócić zasadnicza służbę wojskową/obowiązkową służbę wojskową? 43,8 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco. Przeciwnego zdania było 52,5 proc.

Co ciekawe, widać różnicę w podejściu kobiet i mężczyzn. 49 proc. badanych kobiet jest za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej. Takie rozwiązanie popiera tylko 39 proc. mężczyzn. Przecząco na pytanie o przywrócenie obowiązkowej służby w wojsku odpowiedziało 47 proc. kobiet i 58 proc. mężczyzn.

- Obowiązkowa służba wojskowa to większa armia, większa armia to większe poczucie bezpieczeństwa. I więcej kobiet wyraża tę potrzebę, zapewne dlatego, że mają poczucie, że to nie one będą wezwane na służbę. Mężczyźni, których takich obowiązek bezpośrednio by dotknął, nie wskazują tak ochoczo na powrót do tej praktyki – skomentował portalowi Interia prof. Ireneusz Krzemiński, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Czy sytuacja na Ukrainie miała wpływ na odpowiedzi? - Gdyby sondaż został przeprowadzony dziś albo za kilka dni, myślę, że wpływ bieżących wydarzeń byłby większy. Zawsze pewne zjawiska, które wpływają na postawy ludzi, w badaniach uwidaczniają się z opóźnieniem – odpowiedział prof. Krzemiński.

26.02.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(sl)

 

Subscribe to this RSS feed