Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Logo
Print this page

„Nawet go nie dotknął”, ale ofiara utonęła. Podejrzany wyszedł z aresztu

„Nawet go nie dotknął”, ale ofiara utonęła. Podejrzany wyszedł z aresztu Fot. Shutterstock, Inc.

Dwaj Holendrzy w wieku 23 i 25 lat są podejrzani o to, że w lipcu tego roku doprowadzili w Gandawie do utonięcia przypadkowego przechodnia, którego jeden z nich miał wrzucić do wody. Żaden z podejrzanych nie udzielili ofierze pomocy.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 17 lipca. Na podstawie nagrań z okolicznych kamer śledczy ustalili, że 53-letni Hakim Mutyaba został zrzucony z mostu Lousbergbrug do wody przez 25-letniego Holendra. Towarzyszył mu 23-letni rodak.

Mutyaba nie umiał pływać i zaczął tonąć. Obaj mężczyźni pozostawili go jednak na pastwę losu i zbiegli z miejsca zdarzenia, nie udzielając ofierze pomocy. Mutyaba nie znał sprawców, informują belgijskie media.

Sekcja zwłok wykazała, że w chwili, gdy mężczyzna wpadł do wody, jeszcze żył. Hakim Mutyaba stracił życie w wyniku utonięcia, ustalili śledczy. Na jego zwłoki w kanale Visserijvaart przy nabrzeżu Ferdinand Lousbergskaai natrafił przypadkowy przechodzień, który zawiadomił policję.

- Hakim nie skrzywdziłby nawet muchy i ułożył sobie tutaj życie. Dlaczego musiało się stać coś takiego? – dziennik „Het Laatste Nieuws” cytuje byłą żonę ofiary. Pochodzący z Ugandy 53-latek miał dwoje dzieci.

Obaj podejrzani zostali zatrzymani w Holandii. Pochodzą z Goes. 25-latek, obecnie podejrzewany jedynie o nieudzielenie ofierze pomocy, zgodził się na ekstradycję do Belgii.

Teraz poinformowano o jego warunkowym zwolnieniu z aresztu. Mężczyzna musiał między innymi wpłacić 10 tys. euro kaucji. Grozi mu kara do jednego roku pozbawienia wolności. Jego adwokat podkreśla, że 23-latek „nawet nie dotknął ofiary” i można mu zarzucać jedynie brak udzielenia pomocy.

Drugi z podejrzanych nadal przebywa w holenderskim areszcie. 23-latek sprzeciwił się ekstradycji do Belgii i na razie do niej nie doszło. W trakcie wcześniejszych przesłuchań mężczyzna wyraził skruchę i tłumaczył, że był pijany i chodziło o żarty.

25.08.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Niedziela.BE