Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Flandria: Najniższa liczba samobójstw od 25 lat!
Niemcy: Afgańska rodzina pozywa rząd
Belgijski instytut: „Musimy lepiej promować zdrową dietę”
Słowo dnia: Krijgsmacht
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 17 maja 2025, www.PRACA.BE)
Mieszkańcy Belgii płacą za prąd więcej niż Holendrzy i Francuzi!
Belgia: Centrum badań nad HIV w Gandawie straciło 1,3 mln euro dotacji!
Polska: Pracownie sztucznej inteligencji trafią do tysięcy szkół [LISTA]
Belgia: Poważny ból, powszechny problem. Aż tylu ludzi cierpi
Belgia: Osoby LGBTQI+ coraz częściej ofiarami przemocy i zastraszania

W Belgii większa liczba cesarskich cięć niż zaleca WHO

W Belgii większa liczba cesarskich cięć niż zaleca WHO fot. Shutterstock, Inc.

Choć z roku na rok w Belgii rodzi się mniej dzieci, to stale rośnie liczba wykonywanych w kraju cesarskich cięć, co prowadzi do przekroczenia limitów ustalonych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).

Dane na ten temat przedstawiła w tym tygodniu członkini federalnego parlamentu, Nathalie Muylle (CD&V), która zajęła się gromadzeniem statystyk. Cesarskie cięcie to zabieg chirurgiczny polegający na rozcięciu powłok brzusznych oraz macicy i wydobyciu dziecka. Powinien być wykonywane tylko wówczas, kiedy występują konkretne wskazania medyczne, jak np. zagrożenie zdrowia dziecka lub matki. Operacja jest poważna i niesie za sobą ryzyko infekcji, poza tym kobieta musi dłużej dochodzić do siebie, zaś sam zabieg pozostawia blizny. Inną kwestią jest aspekt psychologiczny – tuż po urodzeniu dziecko nie może trafić w objęcia matki.

W 2016 roku Federalne Centrum ds. Wiedzy o Opiece Zdrowotnej (KCE) podało, że cesarskie cięcia stanowiło 21% wszystkich porodów, choć niektóre szpitale zgłaszały nawet 33% tego typu procedur. W większości przypadków operacje były wykonywane z powodów medycznych. Istnieje jednak pewien odsetek kobiet, które z innych powodów proszą o cesarskie cięcie, choć nie jest to konieczne ze względów medycznych.

„Noworodek jest narażony na ryzyko problemów z oddychaniem, zwłaszcza jeśli cesarskie cięcie jest wykonywane przed 39. tygodniem ciąży. Ponadto w przypadku kolejnych ciąż kobiety, istnieje zwiększone ryzyko powikłań oraz pęknięcia macicy podczas porodu ” - ostrzega centrum. „Ryzyko to znacznie wzrasta po każdym kolejnym cesarskim cięciu, zwłaszcza jeśli poród jest wywoływany prostaglandynami. Wykonanie cesarskiego cięcia u matki, która chce mieć w przyszłości więcej dzieci, jest szkodliwym zabiegiem. Dlatego przyszli rodzice muszą być informowani o tym ryzyku” - apeluje organ.

Od kilku lat odsetek cesarskich cięć w Belgii stale rośnie. O ile w 2014 roku stanowiły one 20,64% wszystkich porodów, to w 2019 roku liczba ta wzrosła do 21,04%. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia uważa za dopuszczalny odsetek 10-15% cesarskich cięć. Liczba wykonywanych operacji wzrasta nie tylko w Belgii, ale też w całej Europie, również w Polsce.

Jak przekazała Muylle, „procedura wciąż jest zabiegiem chirurgicznym, który należy wykonywać tylko wtedy, gdy istnieje takie zalecenie medycznie, nie zaś dlatego, że można go zaplanować z wyprzedzeniem. Dostęp do obiektywnych informacji dotyczących wad i zalet tego zabiegu u młodych kobiet, jest kluczowy” - skonstatowała polityk.


23.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież