W Belgii potwierdzono kolejny przypadek małpiej ospy!

W Belgii potwierdzono dziesiąty przypadek małpiej ospy – poinformował we wtorek (31 maja) instytut zdrowia publicznego Sciensano.

Dziewiąty przypadek małpiej ospy został wykryty już w sobotę i z najnowszych danych Sciensano wynika, że od tego czasu potwierdzono jedną dodatkową infekcję. W Belgii wszystkie dotychczasowe zakażenia stwierdzono u mężczyzn w wieku od 28 do 43 roku życia.

W zeszłym tygodniu Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stwierdziła, że „nie widzi powodów do niepokoju”, ponieważ choroba nie stanowi zagrożenia dla ogółu społeczeństwa. „To nie jest tak niebezpieczne, jak Covid-19” – poinformowała dyrektor departamentu ryzyka epidemicznego w WHO, Sylvie Briand.

Osoby zarażone wirusem małpiej ospy mogą początkowo odczuwać gorączkę, ból głowy, bóle mięśni i zmęczenie. Po kilku dniach prawdopodobnie pojawią się u nich pęcherze na skórze. Dopóki strupki nie odpadną, małpia ospa wciąż może być zaraźliwa i według Sciensano może to potrwać od dwóch do czterech tygodni.

Wirus może być niebezpieczny dla osób, które mają osłabiony układ odpornościowy, a także dla dzieci i kobiet w ciąży.

01.06.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)