Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Mieszkańcy Belgii zaoszczędzili w 2024 roku mniej niż inni Europejczycy!
Belgia: Niezapowiedziane kontrole w niderlandzkich szkołach
Niemieccy producenci samochodów odnotowują ogromny spadek zysków!
Belgia: Gandawa też zmaga się z przepełnionymi więzieniami
Słowo dnia: Mei
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 4 maja 2025, www.PRACA.BE)
W Brukseli otwarto „Muzeum Frytek"!
Polska: Zamiast kupować samochody, coraz chętniej je wypożyczamy

Powodzie w Belgii: Nie żyje 14 osób, tysiące rodzin bez energii elektrycznej

Powodzie w Belgii: Nie żyje 14 osób, tysiące rodzin bez energii elektrycznej Fot. Shutterstock, Inc.

Gwałtowne ulewy doprowadziły do tragicznych w skutkach powodzi w różnych częściach Belgii. Łącznie w Belgii zginęło 14 osób, kilka wciąż jest zaginionych. Ponieważ warunki pogodowe się nieco ustabilizowały, rozpoczęto liczenie strat.

Łącznie na skutek powodzi zmarło w Belgii co najmniej 14 osób, w tym 22-letni mężczyzna. Wciąż trwają poszukiwania co najmniej 4 osób, w tym 15-letniej dziewczyny, która została porwana przez prąd rzeki Ourthe.

Choć w wielu regionach kraju warunki pogodowe się nieco ustabilizowały, to gwałtowne ulewy znacznie podwyższyły poziom wody w rzece Mozie i obecnie jest on określany jako „krytyczny”, co doprowadziło do ewakuacji kilku gmin w Limburgii. Zwłaszcza w Maaseik sytuacja jest niepewna, w związku z czym zwołano nadzwyczajne spotkanie władz regionu. W
Lanaken, przy granicy z Holandią, poziom wody w Mozie znacznie wzrósł i obecnie jest krytycznie wysoki (i niższy jedynie o 30 centymetrów od najwyższego poziomu w historii).

W Regionie Walońskim, gdzie najgorsza sytuacja panowała w środę i czwartek, w różnych pomniejszych gminach oraz w Liège ewakuowano kilkaset osób. W najbardziej krytycznym momencie burmistrz Liège wezwał mieszkańców do opuszczenia miasta – jeśli tylko jest to możliwe. Na skutek powodzi, w Walonii ponad 21 tys. osób zostało pozbawionych elektryczności. Najbardziej dotknięte gminy to Durbuy, Rochefort, Spa, Theux oraz Verviers.

W czwartkowe popołudnie pojawiły się doniesienia o tym, że w wielu gminach w regionie woda z kranu jest niezdatna do picia. Główny dostawca wody pitnej w Walonii, Société Wallonne des Eaux (SWDE), wydał ostrzeżenie, że w niektórych lokalizacjach woda nie powinna być wykorzystywana do celów spożywczych, nawet po zagotowaniu.

Minister-prezydent Regionu Flamandzkiego, Jan Jambon, poinformował dziś (16.07.2021), że czwartkowa burza została uznana za katastrofę naturalną, więc na pokrycie strat zostaną wykorzystane pieniądze ze specjalnego funduszu.

Wczoraj władze Belgii poprosiły o pomoc kraje ościenne, które wysłały na miejsce przedstawicieli służb ratunkowych. W wielu regionach rozmieszczono też wojsko, które miało pomagać w akcjach ratunkowych. Pomimo pogarszającej się sytuacji epidemiologicznej, rząd odwołał też spotkanie Komitetu Konsultacyjnego, które miało koncentrować się na pandemii.

W Niemczech sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna: szkody materialne są znacznie bardziej dotkliwe, poza tym powódź pochłonęła znacznie więcej żyć. Jak informuje niemiecki dziennik Bild, zmarło już 80 osób, zaś około 1,3 tys. jest uznawanych za zaginione.


16.07.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież