Osoba, której ciało znaleziono w ogrodzie botanicznym w Brukseli, nie zginęła na skutek przestępstwa

Wszystko wskazuje na to, że osoby trzecie nie były zamieszane w śmierć osoby, której ciało w miniony piątek znaleziono w stawie w ogrodzie botanicznym w Brukseli – przekazały władze.

W piątek po południu, w ogrodzie botanicznym w Brukseli (Jardin botanique de Bruxelles), przechodzeń znalazł ciało. Zwłoki pływały w stawie ulokowanym w najbardziej wysuniętym na zachód obszarze parku, nieopodal stacji metra Rogier. Kompleks został zamknięty. Na miejsce wezwano policję, lekarzy sądowych oraz specjalistów z dziedziny kryminologii. Straż pożarna wyłowiła ciało z wody. Natychmiast wszczęto dochodzenie w tej sprawie.

Z pierwszych ustaleń wynika, że osoba ta nie zmarła na skutek zbrodni. „Jak wynika z wstępnej sekcji zwłok, ofiara nie zginęła na skutek działalności osób trzecich” - przekazał rzecznik prasowy brukselskiej prokuratury, Willemien Baert. Póki co nie zdradzono żadnych danych na temat tożsamości osoby oraz przyczyn jej śmierci.

12.02.2020 Niedziela.NL

(kk)