Mężczyzna, który zmarł po areszcie w Antwerpii, był pod wpływem amfetaminy
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
29-latek, który zmarł w niedzielę wieczorem, po aresztowaniu w Antwerpii, był pod wpływem amfetaminy. Prokuratura nadal nie ustaliła bezpośredniej przyczyny jego śmierci.
W minioną niedzielę policja odpowiedziała na zgłoszenie z okolic dworca głównego w Antwerpii. 29-latek był agresywny – w pobliskiej kawiarni poprzewracał stoły i krzesła, poza tym atakował przechodniów. Od początku sądzono, że był pod wpływem narkotyków. W czasie aresztowania funkcjonariusze policji zauważyli, że mężczyzna przestał oddychać. Personel pogotowia ratunkowego próbował go reanimować, ale mężczyzna zmarł niedługo potem w szpitalu.
Wstępna sekcja zwłok wykazała w jego organizmie amfetaminę. Trwa śledztwo, którego celem jest ustalenie przyczyny śmierci mężczyzny. Wszczęto również drugie dochodzenie dotyczące ewentualnej przemocy policji.
Krótko po zgonie mężczyzny, w mediach społecznościowych internauci zapoczątkowali akcję z hasztagiem #MurderInAntwerp, oskarżając policję o bezpodstawne użycie przemocy. Z kolei we wtorek około 200 osób zgromadziło się w centrum Antwerpii, aby wyrazić sprzeciw wobec brutalności władz. Na miejscu obecna była matka 29-latka, Zoulikha Zitouni. Policja nakazała przerwanie manifestacji, która została zorganizowana bez pozwolenia.
23.07.2020 Niedziela.BE
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Bo dziecko dostanie się do gorszej szkoły. Straszą brakiem oceny z religii w średniej
- Polska: Wróciły! Paragony grozy znad morza i z gór. Jajecznica za 67 złotych
- Polska: Jak wierzą młodzi? Nie każdy chodzi na religię, Jan Paweł II nie zawsze jest autorytetem
- Polska: Zwrot kaucji tylko w gotówce. Nawet jeśli dostaniesz bon
- Polska: Nagle zaczął przyspieszać. Samochód przeleciał nad rondem. Kierowca mówi: awaria [WIDEO]