Flandria: W którym dużym mieście mieszkania są najtańsze?

W ubiegłym roku mieszkania we Flandrii podrożały średnio o 3,5% - wynika z analizy przeprowadzonej przez ERA (organizację zrzeszającą pośredników handlu nieruchomościami) oraz naukowców Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium.

Oznaczało to, że wzrost cen mieszkań był ponad cztery razy wyższy niż inflacja (0,8%). Różnica pomiędzy wzrostem cen nieruchomości a inflacją była w 2019 roku największa od dekady – informuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Eksperci przewidują, że w najbliższych latach tempo wzrostu cen nieruchomości będzie niższe. Wiąże się to m.in. ze zmianami w systemie podatkowym, np. z likwidacją ulgi podatkowej dla osób z kredytem hipotecznym (tzw. woonbonus). W efekcie zmniejszyła się zdolność kredytowa potencjalnych kupców, co ma wpłynąć hamująco na ceny nieruchomości.

Jeśli chodzi o największe flamandzkie miasta, to obecnie mieszkania są najdroższe w Lowanium. Kosztują one tam średnio o 9% więcej niż np. w Antwerpii, o 11% więcej niż w Brugii i 15% więcej niż w Gandawie.

Najtaniej jest w Genk, gdzie średnia cena mieszkania to około 68% ceny podobnego mieszkania w Antwerpii. Także w Roeselare, Kortrijk i Aalst mieszkania są o co najmniej jedną czwartą tańsze niż w Antwerpii, wynika z danych ERA i Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium.

13.01.2020 Niedziela.BE

(łk)