Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Młodzi ludzie z przewlekłymi chorobami narażeni na liczne ograniczenia
Belgia: Coraz częściej cierpimy na długotrwałą depresję i wypalenie zawodowe
Niemcy: 20% kobiet doświadczyło przemocy seksualnej w dzieciństwie
Belgia: Braknie mieszkań? Coraz mniej pozwoleń na budowę
Słowo dnia: Waarschuwen
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 8 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, praca: Bezrobocie trochę większe niż przed rokiem
Polska: Są terminy wypłat wdowiej renty. Start już 1 lipca
Belgia: 9 osób ukaranych grzywną za niestawienie się na wybory
Belgia, Zeebrugge: Kierowca ciężarówki miał przy sobie 400 kg narkotyków!

Brukselski szpital: „Około 8% pacjentów nie wie, że jest zakażonych”

Brukselski szpital: „Około 8% pacjentów nie wie, że jest zakażonych” fot. Shutterstock

Na przestrzeni ostatniego tygodnia szpital akademicki Wolnego Uniwersytetu w Brukseli (UZ Brussel) z siedzibą w Jette (Region Stołeczny Brukseli) wysyłał wszystkich nowo przyjętych pacjentów na tomografię płuc w celu wykrycia koronawirusa. Po wstępnych badaniach osoby z podejrzeniem choroby były poddawane testom na COVID-19. Okazuje się, że 8% z nich nie podejrzewało obecności koronawirusa w organizmie.

Tomografia pokazuje zmiany w płucach typowe dla koronawirusa i od ubiegłego tygodnia w szpitalu w Jette poddawani są niej wszyscy pacjenci, niezależnie od tego, czy mają problemy oddechowe czy nie. Po tygodniu badań kierownictwo placówki przekazało, COVID-19 ma ok. 8% poddanych badaniu pacjentów, którzy nie podejrzewali u siebie choroby i nie mieli objawów, takich jak kaszel, gorączka oraz problemy z oddychaniem.

„Podjęliśmy decyzję o prowadzeniu tomografii, aby chronić nasz personel oraz pozostałych pacjentów” – przekazał szef działu radiologii, profesor, Johan De Mey. Od początku epidemii specjaliści podkreślają, że zakażone wirusem osoby nie muszą mieć żadnych objawów choroby, niemniej jednak wciąż mogą zarażać innych obywateli i stanowić poważne zagrożenie, zwłaszcza dla starszych osób. Badania UZ Brussel tylko potwierdzają te informacje oraz pokazują skalę problemu.

Tomografia komputerowa umożliwia przeskanowanie płuc pod kątem zmian charakterystycznych dla COVID-19 i daje znacznie szybsze wyniki niż testy. Z drugiej strony, stan płuc to tylko wskazówka, bo do diagnozy wciąż potrzeba specjalistycznych testów diagnostycznych, które są prowadzone po wstępnych rozpoznaniach poczynionych w czasie tomografii. W ciągu 2 pierwszych dni prowadzenia regularnych tomografii zbadano 50 osób. W grupie tej stan płuc 5 osób wskazywał na obecność koronawirusa. W związku z tym wspomniani pacjenci zostali poddani klasycznym testom na obecność COVID-19, które tylko potwierdziły diagnozę. Żadna z 5 osób nie miała żadnych symptomów choroby. Do końca tygodnia procent osób zakażonych, ale niewykazujących objawów choroby nieco spadł - do 8%. W grupie tej znalazły się dwie ciężarne kobiety, które były w zaawansowanej ciąży.
„Zidentyfikowana przez nas grupa nie ma absolutnie żadnych problemów z oddychaniem. To ludzie, którzy trafili do nas z innych powodów, np. z zapaleniem wyrostka robaczkowego, złamaniami i innymi problemami. Podejrzewamy, że - jak sądzono wcześniej – wiele osób nie ma żadnych objawów choroby, nawet pomimo zmian obecnych w płucach”.

Obecnie (stan na niedzielę) w Belgii koronawirusa zdiagnozowano u 10 836 obywateli. Zmarły 431 osoby.

 

30.03.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież