Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Znany aktor z wyrokiem za jazdę pod wpływem alkoholu
Polska: W Lotto padła najwyższa wygrana w tym roku. To kolejny rekordzista
Belgia: Niepokojąco wysoka liczba samobójstw w Belgii
Polska: Cham bierze się za parkowanie. Są już setki zgłoszeń
Temat dnia: „To moje dziecko”. Książę uznał syna po... 25 latach
W Polsce pracuje coraz więcej cudzoziemców. Najwięcej w Warszawie
Słowo dnia: Metselaar
Belgia, Flandria: „Ludziom można ufać”. Nie każdy tak uważa…
Belgia, praca: Kobiety rzadziej z pracą i… rzadziej bezrobotne
Polska: Rosyjskie drony nad Polską. Szczątki jednego spadły na dom

Brukselscy policjanci... zwabieni w pułapkę przez grupę młodych ludzi!

Brukselscy policjanci... zwabieni w pułapkę przez grupę młodych ludzi! fot. Shutterstock, Inc.

W miniony poniedziałek policja ze strefy Bruksela Południe otrzymała zgłoszenie o incydencie w dzielnicy Cureghem w Anderlecht. Okazało się, że funkcjonariusze zostali zwabieni w zasadzkę przez lokalną młodzież.

O incydencie opowiedział wczoraj szef strefy policyjnej, Jurgen De Landsheer, w czasie programu telewizyjnego VRT „De Afspraak”. „Patrol został zwabiony do strefy mieszkalnej fałszywym telefonem. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce rzekomego zdarzenia, droga została zablokowana, a radiowóz zaatakowany” - przekazał De Landsheer.

Okazało się, że incydent, który zgłoszono, nigdy nie miał miejsca. Stopniowo wokół policjantów zaczęła gromadzić się coraz większa grupa młodych ludzi (ok. 50 osób) wyraźnie niezadowolonych z obecności władz.

„Patrol chciał opuścić miejsce zdarzenia, ale droga była zablokowana, poza tym w radiowóz rzucono średniej wielkości kamieniem. Funkcjonariusze zadzwonili po wsparcie, ale okazało się to niepotrzebne, bowiem tłum młodych ludzi prędko się rozproszył” - poinformował De Landsheer.

„Największym problemem jest to, że sprawcy takich incydentów zazwyczaj nie ponoszą żadnych konsekwencji” - skomentował szef strefy Bruksela Południe. Policja obecnie bada nagrania z kamer minitorujących. Trwa śledztwo w tej sprawie.


19.11.2020 Niedziela.BE

fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież