Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Takiego odszkodowania za błędy w leczeniu jeszcze nie było
Belgia: Relikwie św. Bernadetty w antwerpskiej katedrze
Polska: Matura poza szkołą? Właśnie pojawiła się taka propozycja
Belgia: Alert bombowy na lotnisku w Charleroi był fałszywy
Polska: Rząd szykuje zmiany w korzystaniu z dowodów osobistych
Temat dnia: Ile pracuje się w Belgii? W Polsce tydzień pracy dużo dłuższy
Polska: Kosiarze weszli między bloki. To bolesna pobudka dla wielu osób
Belgia odpadła z Eurowizji!
Niemcy: Handlarze migrantami zatrzymani przez niemiecką i belgijską policję
Polska: Jutro już ostatni dzień. Bez tego nie zagłosujesz poza domem [WIDEO]

Belgijski nurek bierze udział w akcji ratowania dzieci z jaskini w Tajlandii

Belgijski nurek bierze udział w akcji ratowania dzieci z jaskini w Tajlandii fot. Shutterstock

Flamandzki nurek bierze udział w akcji ratowania z jaskini w Tajlandii grupy dziecięcych piłkarzy oraz ich trenera. Mężczyzna twierdzi, że obecnie rozważane są dwie możliwości uratowania chłopców - jak najszybsze wydostanie ich z jaskini lub pozostawienie ich tam na co najmniej trzy miesiące i stałe zapewnianie im pomocy medycznej i pożywienia.

Po dziewięciu dniach poszukiwać udało się odnaleźć zaginioną w jaskini grupę chłopców i ich trenera. Niestety okazało się, że uratowanie ich będzie bardzo trudne, ponieważ tunel do jaskini jest całkowicie zalany, a wkrótce ma nadejść sztorm.

- Najpierw próbowaliśmy wywiercić dziurę, ale natknęliśmy się na twardą warstwę granitu. Przebicie się przez nią zajmie dużo czasu. Za trzy dni nadejdzie sztorm, a wtedy wyciągnięcie chłopców stanie się niemożliwe - poinformował belgijski nurek. Jeśli ratownicy nie zdążą wyciągnąć dzieci, prawdopodobnie będą musiały pozostać w jaskini pod nadzorem lekarza przez około trzy miesiące.

- Dwóch lekarzy zgłosiło się już, by dołączyć do dzieci. Wezmą ze sobą leki i żywność wystarczającą na cztery miesiące. Chłopców udało się odnaleźć, ale są w bardzo złym stanie. Jeden z ratowników został z nimi do czasu, aż przybędzie dalsza pomoc - przekazał Belg.

Nurkowie obawiają się, że jeśli dadzą sprzęt niedoświadczonym dzieciom, pod wodą chłopcy mogą wpaść w panikę i się utopić.

 

04.07.2018 MŚ Niedziela.BE

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież