Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 18 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Sklepy otwarte o godzinę dłużej? Jest decyzja
Polska: Jan Urban zaczyna pracę w reprezentacji. Unika odpowiedzi o Lewandowskiego
Belgia: Złodziej torebek z Brukseli oczekuje na wyrok
Polska: Diety pudełkowe dla ludzi już były. Teraz hitem jest catering dla psów
36-letnia Belgijka zginęła w Szwajcarii
Polska: Co się dzieje z cenami owoców? „W tym roku przetworów nie będzie”
Temat dnia: Czy woda pitna w Belgii jest bezpieczna?
Polska: Będzie nowa funkcja w aplikacji mObywatel. Do stłuczki nie będzie trzeba już wzywać policji
Słowo dnia: Helaas

Belgijscy naukowcy walczą o uratowanie irańskiego profesora skazanego na śmierć

Belgijscy naukowcy walczą o uratowanie irańskiego profesora skazanego na śmierć fot. Shutterstock, Inc.

Pięć flamandzkich uniwersytetów stara się o ocalenie skazanego na śmierć, irańskiego profesora, Ahmadreza Djalali, który przez jakiś czas gościnnie wykładał na Free University of Brussels (VUB).

Na początku tego tygodnia Djalali zadzwonił do przebywającej w Szwecji żony, aby poinformować ją, że został przeniesiony do izolatki. To, zdaniem Amnesty International, często ostatni krok przed wykonaniem egzekucji w Iranie.

Djalali, specjalista ds. medycyny ratunkowej, został aresztowany w 2016 roku, podczas wizyty w Iranie. Oskarżono go o szpiegostwo. Mężczyzna twierdzi, że jego proces, a następnie wyrok śmierci, były zemstą irańskiego rządu za odmowę szpiegostwa dla władz Iranu, podczas pobytu naukowca w Szwecji.

W trakcie niesprawiedliwego procesu, podczas którego mężczyzna nie miał prawa do obrony, sędzia opierał się głównie na „zeznaniach”, które, jak twierdził Djalili, zostały na nim wymuszone podczas tortur, kiedy przez wiele dni był przetrzymywany w izolacji, bez dostępu do ochrony prawnej. Grożono mu m.in. wykonaniem egzekucji oraz zamordowaniem jego matki, która wciąż mieszka w Iranie, a także skrzywdzeniem jego dzieci, które wraz z jego żoną mieszkają w Szwecji.

Ostatecznie, pomimo protestu szwedzkich władz, mężczyzna został skazany na śmierć w 2017 roku. Rząd Iranu przekazał, że obcokrajowcy nie mają prawa do ingerowania w działania irańskiego systemu sprawiedliwości, który sam decyduje o losie obywateli Iranu. Szwedzki rząd zaproponował wówczas, że Djalali otrzyma szwedzkie obywatelstwo. Nie przyniosło to żadnego skutku.

We wspólnym liście członkowie flamandzkiej rady zrzeszającej pięć niderlandzkojęzycznych uniwersytetów (w Antwerpii, Brukseli, Gandawie, Hasselt oraz Leuven) przekazali, że „są przerażeni tym, że po ponad dwóch latach wysiłków dyplomatycznych sytuacja pana Djalali uległa drastycznemu pogorszeniu”. „Zwrócenie publicznej uwagi na tę sprawę ma ogromne znaczenie” - przekazała rektor VUB, Caroline Pauwels. „Dopóki Ahmadreza żyje, podjęcie działań jest naszym obowiązkiem. Kolejnym krokiem będzie podjęcie działań na szczeblu europejskim i międzynarodowym”

Liczne organizacje, w tym zwłaszcza Amnesty International, nadal starają się o uchylenie wyroku śmierci. Zastępczyni dyrektora Amnesty International ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, Diana Eltahawy, przekazała: „Byliśmy przerażeni, kiedy dowiedzieliśmy się, że władze nakazały umieszczenie Ahmadreza Djalali w izolatce w więzieniu w Evin, co oznacza, że wyrok śmierci zostanie na nim wykonany w przeciągu tygodnia od dnia 24 listopada. (…) Pomimo wielokrotnych starań ekspertów ds. praw człowieka ONZ, władze Iranu zdecydowały się na kontynuowanie tej nieodwracalnej niesprawiedliwości, jaką jest wykonanie kary śmierci. Domagamy się natychmiastowego wstrzymania planów egzekucji Ahmadreza Djalali (...)”.

Więcej szczegółów na temat tej sprawy można znaleźć: TUTAJ.


30.11.2020 Niedziela.B // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież