Belgia: „To nie będzie najcieplejsze lato w historii Belgii”

Mimo rekordowych upałów, z jakimi mieliśmy niedawno do czynienia, tegoroczne lato w Belgii zapewne nie będzie najcieplejszym w historii powiedział synoptyk David Dehenauw w rozmowie z dziennikarzem programu telewizyjnego VTM Nieuws.

Od poniedziałku 22 lipca do piątku 26 lipca w Belgii, podobnie jak w wielu innych krajach Starego Kontynentu, było naprawdę gorąco. W czwartek w miejscowości Begijnendijk termometry wskazały nawet 41,8 stopni Celsjusza. Od kiedy w Belgii prowadzi się oficjalne pomiary meteorologiczne jeszcze nigdy nie zmierzono aż tak wysokiej temperatury, informował dziennik „Het Nieuwsblad”.

Początek lipca był jednak mniej ciepły. W pierwszych dziesięciu dniach tego miesiąca temperatura była na „standardowym lipcowym” poziomie, podkreślają meteorolodzy. Kilkudniowa fala ekstremalnych upałów nieco podwyższy lipcową średnią, ale wszystko wskazuje na to, że w lipcu 2019 roku średnia temperatura w

Belgii wyniesie jedynie 19 stopni. To dużo mniej niż w rekordowym lipcu 2006 roku, kiedy było to 23 stopnie.
Szanse na to, by tegoroczne lato będzie najcieplejszym w historii belgijskich pomiarów nie są więc wielkie, przewidują meteorolodzy.

– Jest bardzo prawdopodobne, że tegoroczne lato nie będzie tak ciepłe jak poprzednie. Musielibyśmy mieć średnio 22 stopnie w sierpniu, żeby pobić ubiegłoroczny rekord. Biorąc pod uwagę prognozy na początek sierpnia, tak nie będzie – powiedział w VTM Nieuws synoptyk David Dehenauw.

29.07.2019 Niedziela.BE

(łk)