Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Makabryczne odkrycie w Charleroi. Ciało noworodka w ogrodzie!
Ofiaromaty zastępują kościelną tacę. Opinie są podzielone
Słowo dnia: Nachtdienst
Dziecko na ścieżce rowerowej może nas sporo kosztować
Belgia: Także nowy papież spotka się z belgijskimi ofiarami molestowania
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 17 czerwiec 2025, www.PRACA.BE)
Belgia, Bruksela: Odbył się propalestyński protest
Belgia: Tragiczny wypadek na brukselskiej obwodnicy
Wyciekł plan Komisji Europejskiej. Papierosy mają być jeszcze droższe
Temat dnia: Więcej singli, mniej dzieci. Gospodarstwa domowe coraz mniejsze

Belgia: „Siedział i patrzył, jak ofiara się wykrwawia”. Belg aresztowany w Walencji

Belgia: „Siedział i patrzył, jak ofiara się wykrwawia”. Belg aresztowany w Walencji Fot. Shutterstock, Inc.

Świadkowie nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli: napastnik, który zadał ofierze kilka ciosów nożem, usiadł na ławeczce i patrzył, jak krwawiąca ofiara leży na trawniku.

Następnie 57-letni sprawca z Belgii… zapalił papierosa - opisuje dziennik „Het Laatste Nieuws”. Kiedy już go aresztowano, sam przyznał, że czekał aż ofiara umrze.

Do tego zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem w Walencji. Ofiarą był 52-letni Argentyńczyk. Napastnik zadał mu trzy ciosy nożem, w tym dwa w szyję.

Kiedy sąsiedzi zauważyli ofiarę i sprawcę, zawiadomili policję. Belg, słyszący policyjne syreny, skończył wtedy „odpoczynek na ławeczce” i uciekł do mieszkania. Zaatakowany Argentyńczyk był jego współlokatorem, opisują belgijskie media.

Policjanci weszli do mieszkania, a 57-latek nie stawiał oporu i przyznał, że to on zaatakował ofiarę. Belg został aresztowany. Istnieje podejrzenie, że jest on chory psychicznie. Wszczęto dochodzenie w tej sprawie, a prokuratura oskarża go o próbę morderstwa.

Próbę, bo ofiarę na szczęście udało się uratować. Nie było to jednak łatwe. Argentyńczykowi udzielono najpierw pomocy na miejscu, a w karetce - w drodze do szpitala - przeżył zawał serca. W szpital poddano go operacji. W jej trakcie ponownie miał zawał serca, ale przeżył - czytamy w „Het Laatste Nieuws”.


07.10.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onponiedziałek, 07 październik 2024 13:36

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież