Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Palimy mniej, ćwiczymy więcej, ale też częściej oglądamy tv
Belgia: Flandria osiąga wysokie wskaźniki recyklingu
Uniwersytet w Antwerpii poszukuje uczestników do badań nad bakteriami w zlewie
Belgia: Coraz więcej wymuszeń i kradzieży w szpitalach!
Belgia: Własny dom? Tutaj nawet o 26% drożej
Belgia: Minister chce wyższych kar dla przestępców narkotykowych
Niemcy: „Zwiększymy gotowość na przyszłe pandemie”
Belgia: Ponad 500 tys. linii podłączonych do światłowodów
Słowo dnia: Kortingsactie
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 19 lipca 2025, www.PRACA.BE)

Belgia: Zatłukł borsuka na polu, sąd nie uwierzył jego tłumaczeniom. Jest wyrok

Belgia: Zatłukł borsuka na polu, sąd nie uwierzył jego tłumaczeniom. Jest wyrok Fot. Shutterstock, Inc.

To już drugi wyrok w tej nietypowej sprawie: także sąd drugiej instancji uznał myśliwego z Wellen za winnego zabicia borsuka i nakazał mu zapłacenie wysokiej grzywny.

W kwietniu 2021 r. dwóch spacerowiczów zauważyło w polu w Alken (prowincja Limburgia) mężczyznę, który kijem uderzał w leżące zwierzę. Jak się okazało, mężczyzna, który był myśliwym, zabił w ten sposób borsuka, czyli zwierzę, objęte w Belgii ochroną.

Spacerowicze zaalarmowali policję, a sprawą zajęła się prokuratura. Mężczyzna tłumaczył początkowo, że zwierzę było chore i chciał je jedynie dobić, ale sądu tego rodzaju tłumaczenia nie przekonały - poinformował flamandzki portal vrt.be.

Nawet jeśli zwierzę było umierające, to mężczyzna powinien poinformować odpowiednie służby, a nie własnoręcznie, kijem i na środku pola dobijać borsuka - argumentowała prokuratura.

Sąd pierwszej instancji skazał oskarżonego na karę grzywny w wysokości 800 euro oraz na cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu. Mężczyzna odwołał się od wyroku i sprawą zajął się sąd apelacyjny. Ten okazał się łagodniejszy dla sprawcy i zrezygnował z kary pozbawienia wolności, jednocześnie podtrzymując karę grzywny.

17.11.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież